Ukradł auto w cenie kawalerki. Policja zatrzymała 22-letniego obywatela Ukrainy
REKLAMA
REKLAMA
Dzięki ustaleniom funkcjonariuszy, 22-latek został zatrzymany na podwrocławskim odcinku autostrady A4. Mężczyzna usłyszał zarzuty zgodnie z art. 279 § 1 kodeksu karnego, a sąd zdecydował o umieszczeniu go w areszcie na najbliższe 3 miesiące.
REKLAMA
Szczegóły zatrzymania
Tym razem łupem złodzieja padł jeep wrangler wart blisko 250 tysięcy złotych. Pojazd został skradziony tego samego dnia w Berlinie, a policjanci z wrocławskiej komendy miejskiej zlokalizowali go w drodze do Wrocławia. Współpraca z funkcjonariuszami z wydziału ruchu drogowego doprowadziła do zatrzymania 22-letniego obywatela Ukrainy, który siedział za kierownicą skradzionego pojazdu.
Podczas przeszukania pojazdu, funkcjonariusze ujawnili we wnętrzu auta wymontowany z niego moduł GPS, który fabrycznie służy do lokalizacji pojazdu. Zatrzymany 22-latek wiedział, jak uniknąć namierzenia pojazdu. Na aucie zamontowane były również tablice rejestracyjne pochodzące z innego jeepa, które miały na celu zmylenie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Konsekwencje prawne
Policja informuje, że zatrzymanemu grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Sąd zdecydował już o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat