Wyższe grzywny za wykroczenia – opinia RPO
REKLAMA
REKLAMA
Grzywny za wykroczenia - nowy projekt
Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił marszałek Sejmu Elżbiecie Witek opinię na temat rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Chodzi o druk sejmowy 1504. Jak podkreśla RPO projekt ten budzi liczne zastrzeżenia z perspektywy ochrony praw i wolności obywatelskich. „Już sam jego tytuł ma na celu zakamuflowanie poważnych zmian w prawie wykroczeń, zwłaszcza zmianę ustawowej definicji wykroczenia oraz bardzo drastyczne podniesienie sankcji za nie” – czytamy na stronie internetowej rzecznika.
REKLAMA
Otwarta definicja wykroczenia
Przechodząc do merytorycznej analizy przepisów, RPO odniósł się do proponowanej nowelizacji art. 1 § 1 Kodeksu wykroczeń, który obecnie ma następujące brzmienie:
REKLAMA
„Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany.”. Projektowana zmiana polega na dopisaniu na jego końcu słów „chyba że niniejsza ustawa stanowi inaczej.”.
„Wprowadzając to zastrzeżenie, projektodawca proponuje zatem wprowadzenie otwartej definicji wykroczenia. W przypadkach wskazanych w k.w. możliwe będzie bowiem przypisanie odpowiedzialności za wykroczenie osobie, która popełniła czyn niespełniający którejś z przesłanek wskazanych w art. 1 § 1 k.w., w szczególności taki, który nie będzie społecznie szkodliwy lub zagrożony będzie karą rodzajowo inną, niż te wskazane w art. 1 § 1 k.w” – pisze rzecznik.
Zaostrzenie odpowiedzialności za wykroczenia
Jego zdaniem pozostałe zmiany proponowane w k.w. należy oceniać łącznie z projektowaną nowelizacją k.p.s.w., ponieważ projektowane przepisy wspólnie stanowią znaczne zaostrzenie odpowiedzialności za wykroczenia zagrożone karą grzywny.
Zgodnie z projektem maksymalna wysokość grzywny grożąca za wykroczenia z Rozdziału XI k.w. (Wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji) wynosić ma 30.000 zł, a zatem sześciokrotność podstawowego maksymalnego wymiaru grzywny wynikającego z art. 24 § 1 k.w. Minimalna grzywna za wskazane wykroczenia nominalnie pozostać ma na poziomie 20 zł, jednak projekt jednocześnie przewiduje modyfikację wielu indywidualnych wykroczeń z Rozdziału XI k.w. wprowadzając w przypadku ich popełnienia minimalny wymiar grzywny na poziomie 1.500, 2.500, czy nawet 3.000 zł.
Wyższe grzywny za wykroczenia
REKLAMA
Ponadto projekt przewiduje drastyczne zwiększenie sankcji za niektóre wykroczenia drogowe. Reguluje też maksymalną wysokość grzywny w postępowaniu mandatowym. Jak wskazuje RPO, maksymalna wysokość grzywny wzrośnie w przypadku podstawowym 10-krotnie.
Nowe przepisy pozwolą na wymierzenie w postępowaniu mandatowym grzywny w wysokości 8000 zł za wykroczenie polegające na niewskazaniu, na żądanie uprawnionego organu, komu sprawca powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. „Byłaby to najwyższa regulowana w k.w. grzywna jaką można by wymierzyć w postępowaniu mandatowym - za czyn o relatywnie niewielkim ciężarze gatunkowym” – argumentuje Marcin Wiącek.
Rzecznik krytycznie odnosi się też do wprowadzenia „taryfikatora”, który ma określać wysokość grzywny w postępowaniu mandatowym za poszczególne wykroczenia. Zdaniem RPO, istnieje realne ryzyko, że pułap grzywien zostanie określony na nadmiernie wysokim poziomie.
„Projekt niesie też z sobą zagrożenie, że nowe, wysokie grzywny, w tym te nakładane w postępowaniu mandatowym będą stosowane jako narzędzie walki z przejawami aktywizmu społecznego i protestami społecznymi. W przypadku publicznych demonstracji polegających chociażby na wchodzeniu na jezdnię z transparentami możliwe będzie wymierzenie grzywny do 30.000 zł (lub do 5.000 zł w postępowaniu mandatowym) w oparciu o naruszenie przepisów o ruchu drogowym podlegające penalizacji na zasadzie art. 97 k.w. Instrumenty te, w połączeniu z innymi wprowadzonymi przepisami prawa wykroczeń, np. z art. 65a k.w., będą mogły zostać wykorzystywane jako narzędzie służące zniechęceniu do korzystania z konstytucyjnego prawa do pokojowych zgromadzeń (w tym szczególnie zgromadzeń spontanicznych) i wyrażania sprzeciwu” – podkreśla RPO w piśmie do Marszałek Sejmu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat