REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tarcza antykryzysowa 4.0: Kary za włamanie na e-lekcje

Piotr Szymaniak
Piotr Szymaniak
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Minimum 3 tys. zł grzywny ma grozić za wulgarne zakłócanie internetowych transmisji na żywo./Fot. Shutterstock
Minimum 3 tys. zł grzywny ma grozić za wulgarne zakłócanie internetowych transmisji na żywo./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W tzw. Tarczy antykryzysowej 4.0 przewidziano dodanie nowego czynu zabronionego do Kodeksu wykroczeń. Nowe przepisy mają dotyczyć tak e-lekcji, jak i włamań np. na internetowe czaty, wideokonferencje czy wszelkie zdalne transmisje. Jakie kary będą groziły za zakłócanie internetowych transmisji na żywo?

[AKTUALIZACJA]
Ustawa jest na etapie prac w Sejmie. Czytaj więcej: Tarcza antykryzysowa 4.0 – jakie zmiany przewiduje?

REKLAMA

Areszt za włamanie na e-lekcje

Minimum 3 tys. zł grzywny ma grozić za wulgarne zakłócanie internetowych transmisji na żywo. Z kolei w kodeksie karnym nastąpi powrót do obowiązujących przed 2015 r. zasad wymierzania kary łącznej.

Ogólnokrajowe uziemienie związane z epidemią koronawirusa spowodowało prawie natychmiastowe przeniesienie wielu aspektów życia do sieci. Zdalnie się pracuje, utrzymuje kontakty biznesowe czy uczy dzieci. Problemem, szczególnie w przypadku edukacji online, są włamania na internetowe lekcje w celu ich dezorganizacji. Nauczyciele, którzy często dopiero zapoznają się z elektroniczną formułą prowadzenia zajęć, nie zawsze są w stanie odpowiednio zareagować czy zabezpieczyć zawczasu transmisje przed atakami internetowych trolli.

Polecamy: Pracodawca w kryzysie

Grzywną w trolla

– Te incydenty są na tyle częste, że po kolejnych sygnałach ze strony nauczycieli zwróciliśmy się do premiera o reakcję. Bardzo się cieszę, że rząd podjął próbę przeciwdziałania temu zjawisku – mówi Krzysztof Baszczyński ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

CO BĘDZIE MÓWIŁ PRZEPIS

CO BĘDZIE MÓWIŁ PRZEPIS

źródło: DGP

REKLAMA

Stąd w tzw. tarczy 4.0 przewidziano dodanie nowego czynu zabronionego do kodeksu wykroczeń. Zgodnie z projektowanym art. 107a włączenie się przez osobę nieuprawnioną w transmisję danych prowadzoną przy użyciu systemu teleinformatycznego, udaremnianie lub utrudnianie użytkownikowi tego systemu przekazywania informacji, będzie podlegać karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1 tys. zł.

W praktyce zdarzały się przypadki, że ktoś włamywał się na lekcję online, wyzywał lub nawet wyklinał nauczycieli czy wysyłał użytkownikom spotkania treści pornograficzne. Dlatego zgodnie z par. 2 tego przepisu, gdy sprawca takiego włamania używa przy tym słów powszechnie uznanych za obelżywe lub „w inny sposób dopuszcza się nieobyczajnego wybryku”, wówczas minimalna grzywna będzie trzy razy wyższa albo będzie można sięgnąć po karę aresztu.

Dotyczyć to będzie tak e-lekcji, jak i włamań na np. na internetowe czaty, wideokonferencje czy wszelkie zdalne transmisje.

Czy dla wyeliminowania tego zjawiska rzeczywiście potrzebne są nowe regulacje? – Prawo powinno być na tyle elastyczne, by można je było zastosować do dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. W przeciwnym razie, tworząc takie kazuistyczne przepisy, nigdy nie nadążymy za wciąż nowymi zjawiskami – mówi sędzia Krzysztof Dembowski z Sądu Rejonowego w Nisku. I zwraca uwagę, że art. 51 k.w. przewiduje już sankcje za naruszenie porządku publicznego.

REKLAMA

Przewiduje on karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny (do 5 tys. zł) za zakłócanie spokoju i porządku publicznego lub wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym poprzez „krzyk, hałas lub inny wybryk”. Co więcej, w przypadku tego wykroczenia karalne są też pomocnictwo i podżeganie.

– Projektodawca powinien więc wykazać, dlaczego nie da się w takich przypadkach stosować istniejących regulacji i konieczne jest wprowadzenie nowego wykroczenia – zaznacza sędzia Dembowski.

Warto pamiętać jeszcze o tym, że nowy „bat” może być skuteczny w stosunku do osób, które ukończyły 17 lat. Osoby młodsze, zgodnie z art. 8 k.w., nie podlegają odpowiedzialności wykroczeniowej.

Powstaje też pytanie, czy większym problemem w zwalczaniu takiego zjawiska jest brak przepisów czy kłopoty z ustaleniem sprawcy. – Myślę, że jedno i drugie, dlatego najważniejsze dla nas jest to, żeby przepisy nie były martwe – mówi Krzysztof Baszczyński z ZNP.

Nowe stare kary łączne

Obowiązujące od 2015 r. przepisy, które określają zasady łączenia kar, pozwalają na sumowanie kar orzeczonych w ramach wyroku łącznego, z kolejnymi karami jednostkowymi. – Tylko dlaczego osoba, wobec której został już orzeczony wyrok łączny, a która pomimo to nadal popełnia kolejne przestępstwa, ma być premiowana dobrodziejstwem wynikającym z łączenia kar? Przecież zawsze sumowanie wyroków powoduje ich złagodzenie? – pyta retorycznie Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. Dlatego w tarczy 4.0 znalazły się też przepisy, które zakładają powrót do zasad obowiązujących przed 2015 r.

– Oprócz względów sprawiedliwościowych są też względy czysto ekonomiczne. Na skutek zmiany przepisów o karze łącznej, która sprowadzała się „do łączenia wszystkiego z wszystkim”, o 15 tys. wzrosła liczba wyroków łącznych. A to generuje wiele kosztów, choćby związanych z konwojowaniem więźniów przez pół Polski – wylicza Marcin Warchoł. Dodaje, że na zmianie zyskają policja i Służba Więzienna, które będą mogły przeznaczyć swoich funkcjonariuszy do innych zadań. – Nie można również pominąć aspektu ekologicznego związanego z tak ogromną ilością spraw i związaną z tym logistyką – dodaje wiceminister.

– Jeżeli głównym argumentem za wprowadzeniem takiej zmiany są względy pragmatyczne, to podpowiadam, że jeszcze większe oszczędności dla wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania spowodowałaby likwidacja wielu czynów zabronionych. A mówiąc poważnie, to liczenie na usprawnienie sądów na skutek tej nowelizacji jest przejawem krótkowzroczności twórców przepisów – komentuje dr Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jego zdaniem pięć lat to za mało, by oceniać efektywność wprowadzonych w 2015 r. rozwiązań. – Zaletą obecnego systemu, pozwalającego na łączenie wszystkich orzeczonych kar, nawet łącznych z jednostkowymi, jest jego prostota. Nie generuje on np. tylu dylematów, które musiał rozstrzygać aż Sąd Najwyższy. Pamiętajmy też, że przepisy o karze łącznej są typowym przykładem przepisów prawa karnego, w których ujawnia się problem intertemporalny. Wprowadzenie kolejnej nowelizacji, i jeszcze tak bardzo radykalnej, to wygenerowanie bardzo wielu spraw nowych, w których pojawią się wątpliwości, jak łączyć kary orzeczone w różnych stanach prawnych. Przepis przejściowy nie rozwiąże tego problemu – argumentuje dr Małecki.

A jaki związek mają planowane zmiany z COVID-19? „Redukcja liczby spraw rozpoznawanych w sądach na rozprawach pozwoli zaś na zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania epidemii oraz na szybsze zniwelowanie zaległości w rozpoznawaniu spraw w sądach, spowodowanych przerwą w ich działaniu wynikającą ze stanu epidemii” – czytamy w uzasadnieniu.

Etap legislacyjny

Projekt przed I czytaniem w Sejmie

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Wykroczenia

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zawieszenie prawa do azylu w Polsce: Czy to konieczność, czy zagrożenie dla praw człowieka?

Zawieszenie prawa do azylu w Polsce budzi ogromne emocje i kontrowersje. Czy nowe przepisy, mające na celu ochronę granic przed nielegalną migracją, to ważny krok w zapewnieniu bezpieczeństwa, czy raczej niebezpieczny precedens, który może naruszać prawa osób ubiegających się o ochronę międzynarodową? Decyzja prezydenta Dudy w tej sprawie będzie miała dalekosiężne skutki.

Bez podwyżek za styczeń i luty dla pracowników samorządowych. Utrzymana kwota 4666 zł brutto [projekt rozporządzenia]

Zimny prysznic dla pracowników samorządowych. Informuje o tym serwis prawo.pl. Prysznicem tym jest niekorzystna data wyrównania w 2025 r. Samorządowcy (zgodnie z wcześniejszymi obietnicami strony rządowej) liczyli na wyrównania od 1 stycznia 2025 r. Z najnowszego projektu odpowiedniego rozporządzenia wynika, że wyrównania będą dopiero od 1 marca 2025 r.

Należności sądowe – umarzanie, odraczanie i rozkładanie zapłaty na raty

Na należności sądowe w postępowaniu cywilnym składają się kwoty należne Skarbowi Państwa z tytułu kosztów sądowych oraz grzywien orzeczonych w postępowaniu cywilnym. Zasady i tryb ich pobierania, zwrotu, a także zasady ich umarzania, rozkładania na raty i odraczania określa ustawa z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2023.1144 t.j. ze zm.; dalej „u.k.s.c.”).

Zawieszenie egzekucji alimentów na wniosek dłużnika

Dla wielu uprawnionych do świadczeń alimentacyjnych stanowią one jedyne lub główne źródło utrzymania. Gwarancja skuteczności egzekucji takich świadczeń jest niezmiernie istotna dla zapewnienia najbardziej potrzebującym godnego bytowania. Z drugiej strony, egzekucja prowadzona przez komornika sądowego jest dla dłużnika (zobowiązanego do świadczeń alimentacyjnych) poważnym obciążeniem z uwagi na dokonywane w jej toku zajęcia. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku dłużnika dokonującego dobrowolnych wpłat możliwe jest zawieszenie takiego postępowania.

REKLAMA

Sądy nie mogą uchylać wszystkich decyzji ZUS-u naruszających prawo. Konieczna zmiana art. 477¹⁴ § 2(1) kpc

W dniu 25 marca 2025 r. dr Katarzyna Kalata, radczyni prawna i założycielka Kancelarii Kalata specjalizująca się w prawie pracy i ubezpieczeniach społecznych, złożyła formalny wniosek legislacyjny w ramach obywatelskiej inicjatywy Sprawdzamy.com. Przedmiotem wniosku jest nowelizacja art. 477¹⁴ § 21 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: kpc), która ma umożliwić sądom powszechnym uchylanie każdej decyzji ZUS wydanej z rażącym naruszeniem przepisów prawa – niezależnie od jej rodzaju oraz od tego, kto jest jej adresatem.

PIBP: Podwyższenie zasiłku pogrzebowego: jesteśmy zadowoleni

Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej w odniesieniu do przyjętego przez Radę Ministrów i opracowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projektu ustawy przewidującego podwyższenie zasiłku pogrzebowego z 4000 do 7000 złotych wyraża zadowolenie. I zwraca uwagę, że proponowana podwyżka wysokości tego zasiłku już teraz nie pozwala na pokrycie kosztów związanych z organizacją uroczystości pogrzebowych, więc każda decyzja władz, aby podwyższyć tę kwotę to krok we właściwym kierunku.

Czy benefity pozapłacowe zastąpią podwyżki wynagrodzeń? Rola świadczeń pozapłacowych

Główną korzyścią z przyznawania świadczeń pozapłacowych jest zwiększenie motywacji i efektywności pracowników. Wielu pracodawców uważa także, że benefity są dobrą alternatywą dla podwyżek płac.

Rząd zdecydował w sprawie podwyższenia kwoty zasiłku pogrzebowego, ale MRPiPS przyznaje, że nawet ta kwota świadczenia nie pokryje wszystkich kosztów pogrzebu

W dniu 25 marca br. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw, który zakłada zwiększenie kwoty zasiłku pogrzebowego z aktualnych 4 tys. zł do 7 tys. zł. To niewątpliwie zmiana w dobrym kierunku, choć samo MRPiPS przyznaje, że „nawet kwota zwiększona do 7000 zł nie będzie odpowiadała rzeczywistym, rynkowym kosztom pogrzebu i nie wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów związanych z pochówkiem”.

REKLAMA

Przedawnienie roszczeń pracowniczych. Czy choroba wstrzymuje bieg terminu przedawnienia?

Przedawnienie roszczenia nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania. Zobowiązanie do świadczenia pozostaje nadal ważne pomimo upływu terminu przedawnienia - tyle tylko, że dłużnik może w razie wytoczenia sprawy sądowej podnieść zarzut przedawnienia i uchylić się w ten sposób od spełnienia świadczenia. Bieg przedawnienia wstrzymuje wystąpienie siły wyższej. Czy choroba pracownika jest taką siłą wyższą - wyjaśnia Sąd Najwyższy w postanowieniu z 11 grudnia 2024 r.

Osoby z zespołem Downa będą miały łatwiej uzyskać orzeczenie o niepełnosprawności na stałe

Osoby z zespołem Downa i innymi rzadkimi chorobami będą miały łatwiej uzyskać orzeczenie o niepełnosprawności na stałe. Zapewnia im to m.in. prawo do: świadczenia pielęgnacyjnego, zasiłku pielęgnacyjnego i ulg podatkowych.

REKLAMA