REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zagracona klatka schodowa - co na to prawo?

Subskrybuj nas na Youtube
parking podziemny Fot. Fotolia
parking podziemny Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zagracone klatki schodowe oraz garaże podziemne nie należą do rzadkości. Należy jednak pamiętać o przepisach przeciwpożarowych oraz o regulaminach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Jakie kary grożą niezdyscyplinowanym lokatorom?

Nagana, mandat, a nawet areszt dla kłopotliwych mieszkańców

Przepisy jasno określają, jakich przedmiotów nie wolno przechowywać w części wspólnej budynków. Jednak zagracone klatki schodowe oraz garaże podziemne nie należą do rzadkości. Wiele osób przymyka oko na problem, co utrudnia pracę służbom ratunkowym i zwiększa ryzyko pożarowe. Kontrole kończą się nie tylko pouczeniem. Jak wynika z opinii ekspertów, w przypadku wielokrotnych i poważnych uchybień, nawet własnościowy lokal może trafić na licytację. Niezdyscyplinowanych mieszkańców powinna również skutecznie odstraszać kara przewidywana za tego typu działanie – areszt do 30 dni lub grzywna do 5 tys. zł. Ewentualna odmowa przyjęcia mandatu skutkować będzie sprawą w sądzie, co dla oznacza dodatkowe koszty

REKLAMA

Polecamy: Przeciwdziałanie praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu - nowa procedura

Niepotrzebne zagrożenia

REKLAMA

Wózki dziecięce, foteliki samochodowe, rowery, pudła czy stare meble – to tylko przykładowe rzeczy, jakie zalegają w częściach wspólnych budynków. Klatki schodowe oraz garaże podziemne traktowane są niczym wózkownie lub prywatne magazyny. Mieszkańcy, myśląc o własnej wygodzie, często zapominają o bezpieczeństwie. Łamią przepisy, w tym rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Pozostawione przedmioty zazwyczaj pogarszają walory estetyczne nieruchomości, ale też stwarzają dodatkowe utrudnienia. Przekonują się o tym m.in. służby ratunkowe podczas interwencji, kiedy dla strażaków czy zespołu lekarskiego liczy się każda sekunda. Klatka schodowa jest główną drogą ewakuacji, a niestety pojawiają się na niej trudne do pokonania bariery. Dodatkowo, niektóre przedmioty znacznie zwiększają zagrożenie pożarowe.

– Na klatce schodowej nie wolno umieszczać jakichkolwiek materiałów palnych. To są m.in. szafy, stoły, krzesła, fotele, dywany, regały, kartony, sprzęt AGD czy wózki dziecięce. Zabronione jest składowanie przedmiotów gabarytowych oraz innych, np. rowerów, których usytuowanie powodowałoby ograniczenie wymaganej szerokości drogi ewakuacyjnej. Natomiast garaże, w myśl przepisów techniczno-budowlanych, służą wyłącznie do przechowywania i bieżącej obsługi samochodów osobowych. Nie powinny być wykorzystywane do celów magazynowych – informuje st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Z kolei radca prawny dr Anna Stępień-Sporek zwraca uwagę na wewnętrzne regulaminy, obowiązujące na terenie danej spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej. One w głównej mierze decydują o sposobie korzystania z części wspólnej budynku. Regulacje powinny być zgodne w szczególności z kodeksem cywilnym, ustawą o własności lokali oraz przepisami bezpieczeństwa pożarowego. W praktyce nie ma pozwoleń do przechowywania rzeczy w częściach wspólnych, stanowiących ciągi komunikacyjne. Niemniej jednak zarządca może wyznaczyć odpowiednie miejsce, aby właściciele mieszkań mogli swobodnie przechowywać rowery bądź wózki dziecięce. Rozwiązanie to staje się coraz bardziej popularne, ale brakuje przepisów, które jednoznacznie obligowałyby zarządy wspólnot do tworzenia tego typu pomieszczeń.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Porządek pod kontrolą

REKLAMA

– Jeśli mieszkańcowi przeszkadzają przedmioty pozostawione w części wspólnej, to powinien skierować sprawę do rozpatrzenia przez wspólnotę. Może też powiadomić Straż Miejską, która ma prawo nałożyć grzywnę lub karę porządkową, w oparciu o przepisy przeciwpożarowe. W tym przypadku prawdopodobnie nie będzie poszukiwany właściciel rzeczy. Ukarana zostanie cała wspólnota, a ta już sama zajmie się znalezieniem winnego. Takie sytuacje oczywiście się zdarzają, choć niezbyt często – tłumaczy Bogdan Kukuła, prezes zarządu Górnośląskiego Stowarzyszenia Zarządców Nieruchomości.

Ze statystyk wynika, że Państwowa Straż Pożarna prowadzi corocznie ok. 5 tys. kontroli w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, co stanowi ok. 8% tego typu działań we wszystkich grupach obiektów. Często przesłanką do ich podjęcia są skargi lokatorów. W trakcie czynności kontrolno-rozpoznawczych  stwierdza się kilka tysięcy nieprawidłowości rocznie. Jedne z najczęstszych dotyczą właśnie stanu dróg ewakuacyjnych – ich drożności oraz składowania materiałów palnych. Zwykle porządek jest zaprowadzany natychmiast po wykazaniu uchybień.

– Jeśli pozostawienie rzeczy na klatce schodowej nie wywołuje bezpośredniego zagrożenia pożarowego, nie naraża życia i zdrowia ludzi na niebezpieczeństwo, a także nie jest przyczyną znaczących strat materialnych, to konsekwencje są mniej surowe. Zgodnie z art. 82 kodeksu wykroczeń, grozi za to kara aresztu od 5 do 30 dni, nagany lub grzywny w drodze mandatu karnego od 20 do 5 tys. zł. Ale w przypadku, gdy dojdzie do pożaru, odpowiedzialność będzie mierzona w charakterze przestępstwa, opisanego w kodeksie karnym. Za to winny może się spodziewać od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia st. bryg. Paweł Frątczak.

Prawo zarządcy

Wspólnota dysponuje licznymi narzędziami, aby zdyscyplinować mieszkańców. Dr Anna Stępień-Sporek wskazuje, że są to m.in. pisemne wezwania do przestrzegania ustalonego porządku, zaniechania naruszeń obowiązujących przepisów prawa i usunięcia przedmiotów z części wspólnych. Jeśli mieszkańcy nie traktują tego poważnie, wówczas zarząd nierzadko nakłada kary finansowe. Właściciele nieruchomości sami je ustalają. Nie ma tzw. „widełek”, ale sankcja musi być adekwatna do danej sytuacji. Bardziej skuteczną formą wprowadzenia dyscypliny pozostaje mandat karny wystawiony przez Straż Pożarną. Za niezwykle rzadkie zjawisko należy uznać korzystanie z regulacji przewidzianej w art. 16 ustawy o własności lokali. Daje ona uprawnienie do żądania przez wspólnotę licytacyjnej sprzedaży mieszkania, należącego do problematycznego właściciela. Musi on jednak wykraczać swoim zachowaniem w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi. Ewentualnie czyni uciążliwym korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej.

– Zarządca ma bezwzględnie dbać o porządek i czystość nieruchomości. Dobrze, jeśli ustali termin usunięcia przedmiotów z części wspólnej, np. 48 godzin lub 3 dni. Jednak nie ma przepisu, który regulowałby tę kwestię odgórnie. Czas na uporządkowanie może być wskazany przez Straż Miejską czy Straż Pożarną w ramach działań prewencyjnych. Te jednostki bazują na obecnie obowiązujących przepisach oraz na swoich wewnętrznych regulacjach. Zwracają uwagę, jak duże zagrożenie stanowią pozostawione rzeczy i wówczas podejmują ostateczną decyzję. Jeśli dana osoba nie przyjmie mandatu, to sprawa jest kierowana na drogę postępowania sądowego poprzez złożenie wniosku o ukaranie. W takiej sytuacji lokator naraża się na poniesienie kosztów sądowych – stwierdza prezes Kukuła.

Natomiast dr Stępień-Sporek podkreśla, że zarządca może potraktować rzeczy jako porzucone i je usunąć, po uprzednim wezwaniu do przywrócenia porządku w częściach wspólnych nieruchomości. Niemniej jednak nie zyskuje prawa do dowolnego dysponowania nimi, a także do ich utylizacji, jeżeli są to przedmioty pierwszej potrzeby bądź wartościowe. Wówczas zarząd zobowiązany jest do sprawowania nad nimi pieczy do czasu wydania ich właścicielowi. Może też zdecydować o przeniesieniu prywatnych przedmiotów w inną część nieruchomości, w której będą mniej uciążliwe. Działania powinny być przeprowadzone w obecności świadków. Należy również spisać stosowny protokół z takich czynności w celach dowodowych.

– Zgodnie z ustawą z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej, odpowiedzialność za bezpieczeństwo spoczywa na właścicielach obiektu, czyli na zarządzie wspólnoty lub spółdzielni. Jednocześnie należy zastrzec, że realizację obowiązków z tego zakresu mogą oni w całości lub w części przekazać zarządcy lub użytkownikowi. W takiej sytuacji zostaje zawarta odpowiednia umowa cywilnoprawna. Gdyby nie została ona podpisana, odpowiedzialność spoczywa na faktycznie władającym budynkiem, obiektem budowlanym lub danym terenem – podsumowuje st. bryg. Paweł Frątczak.

Polecamy serwis: Nieruchomości

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
SONDA: Kto zostanie nowym papieżem? Konklawe rusza 7 maja

Konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka, rozpocznie się 7 maja. Decyzja w tej sprawie zapadła 28 kwietnia po kongregacji kardynałów, obradujących w okresie wakatu w Stolicy Apostolskiej. Prawo wyboru nowego papieża ma obecnie 135 kardynałów. W artykule sonda z papabilami.

Gdzie debata prezydencka 28 kwietnia 2025? Ciekawe wypowiedzi kandydatów [YouTube]

Gdzie można obejrzeć debatę prezydencką z 28 kwietnia 2025 r. zorganizowaną przez Super Express? Pełne nagranie dostępne jest na YouTube. Oto końcowe wypowiedzi wszystkich 13 kandydatów na Prezydenta RP.

W MOPS nowe kontrowersje ze starym świadczeniem pielęgnacyjnego. Czy można zrezygnować z renty w 2024 r. i w 2025 r.?

Kłopotem są świadczenia konkurencyjne do świadczenia pielęgnacyjnego. Zdaniem MOPS jeżeli opiekun osoby niepełnosprawnej miał jakieś świadczenie (np. renta) przed 2024 r. i nie zrezygnował z niego przed tą datą, to opiekun nie może otrzymać starego świadczenia pielęgnacyjnego w 2024 r. albo 2025 r. Opiekunowie liczyli na interpretację przepisów polegającą na tym, że mogą wybrać jedno ze świadczeń (także w 2024 r. albo 2025 r.). Jeżeli jednak pielęgnacyjne zostanie przyznane w 2024 r., to czy to jest możliwe skoro od 1 stycznia 2024 r. weszło świadczenie wspierające?

Mam orzeczenie o niepełnosprawności dziecka. Co dalej?

„Moja córka otrzymała orzeczenie o niepełnosprawności. Co powinnam teraz zrobić? O jakie świadczenia mogę się starać i gdzie?” – pyta Czytelniczka.

REKLAMA

„Pragnę złożyć petycję w sprawie wprowadzenia zmiany godzin czasu pracy względnie dodatkowych dni urlopu dla osób 55+”. Resort pracy reaguje: 28 kwietnia 2025 r. zaproponowano: praca 6 godzin dziennie zamiast 8., a może 3 dni wolne w tygodniu. Mniej godzin pracy – ale to samo wynagrodzenie

Praca, szczególnie osób powyżej 50. roku życia, nie jest towarem, a wypłacane wynagrodzenie nie powinno być jedynym miernikiem jej wartości. Współczesne tempo życia, ciągły stres i zmęczenie wymagają od pracowników więcej wypoczynku i bardziej elastycznego oraz krótszego czasu pracy, aby zapobiegać negatywnym skutkom zdrowotnym. Resort pracy wsłuchuje się w głosy pracowników, w doświadczonych pracowników. W dniu 28 kwietnia 2025 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło propozycje, które mogłyby zrewolucjonizować dotychczasowy model. Rozważa się między innymi skrócenie dnia pracy do 6 godzin oraz wprowadzenie systemu pracy dającego trzy dni wolne w tygodniu.

Ok. 9 mln emerytów i rencistów otrzyma korespondencję z ZUS. Należy dokładnie przeczytać otrzymane dokumenty, gdyż bezpośrednio dotyczą dochodów emerytów i rencistów

Ok. 9 mln emerytów i rencistów otrzyma korespondencję z ZUS. Należy dokładnie przeczytać otrzymane dokumenty. Chodzi o marcową waloryzację i dodatkowe roczne świadczenie pieniężne, czyli tzw. trzynastkę.

Konklawe 2025 i najdłuższe konklawe w historii [WYWIAD]

Data konklawe 2025 to 7 maja (środa). Jaka jest historia wyborów papieża? Kto był pierwszym Polakiem biorącym udział w elekcji papieża? Dlaczego Polska ma tak mało kardynałów? Ile trwało najdłuższe konklawe w historii? Na te i inne pytania odpowiada ksiądz dr Przemysław Śliwiński, który jest autorem książki "Konklawe. Tajemnica wyborów papieskich".

Konklawe rozpocznie się 7 maja

Agencja Ansa poinformowała, że konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka, rozpocznie się 7 maja. Decyzja w tej sprawie zapadła w poniedziałek po kongregacji kardynałów, obradujących w okresie wakatu w Stolicy Apostolskiej.

REKLAMA

Na biurku premiera petycja o 200 000 dodatkowych emerytur (cywilnych) dla mundurowych sprzed 1999 r.

Jaki problem ma rozwiązać Donald Tusk? Za okres pracy po skończeniu służby składki mundurowych są przymusowo pobierane przez ZUS (jak od każdego pracownika cywilnego) i …. wieczyście przepadają w ZUS. Przepadają w tym znaczeniu, że pracujący emeryt nigdy nie otrzyma świadczeń emerytalnych od tych składek. Jedynie emerytom, których limit emerytury nie przekracza wskaźnika 75%, składki w ZUS mogą zwiększyć emeryturę mundurową. Zasady „wieczysty przepadek składek ZUS powyżej limitu 75%” dotyczy tylko tych emerytów, którzy rozpoczęli służbę przed 1999 r. (ściślej przed 2 stycznia 1999 r.). Szacuje się liczbę emerytów poszkodowanych na około 200 000. Dlatego ich przedstawiciele skierowali do premiera petycję (data dokumentu 2 kwietnia 2025 r.).  

Skrócony czas pracy w Polsce. Do 30 czerwca 2025 r. MRPiPS ogłosi zasady i warunki naboru do pilotażu krótszego czasu pracy. Nabór do pilotażu ruszy po wakacjach

Skrócony czas pracy w Polsce. MRPiPS ma nadzieję, że pilotaż ruszy jeszcze w 2025 r. Obecnie, dobowy czas pracy pracownika nie może przekraczać 8 godzin, a tygodniowy – przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy. Resort rodziny i pracy od dłuższego czasu analizował możliwość skrócenia czasu pracy. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała pilotaż, na który zostanie przeznaczone 10 mln zł z Funduszu Pracy.

REKLAMA