Kandydaci już teraz myślą o drugiej turze
REKLAMA
REKLAMA
Prawdopodobieństwo, że nowego prezydenta poznamy po pierwszej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 20 czerwca jest bardzo małe. Pomimo prognozowanej niskiej frekwencji wyborczej żaden z kandydatów raczej nie przeprowadzi się do pałacu prezydenckiego jeszcze w czerwcu.
REKLAMA
Kandydaci ich sztaby wyborcze już przygotowują scenariusze wyborcze na drugą turę wyborów prezydenckich.
Oprócz mobilizacji własnego elektoratu, niezwykle istotne będzie zdobycie poparcia kandydatów startujących, których udział w wyborach prezydenckich zakończył się w pierwszej turze.
REKLAMA
Już teraz sztaby wyborcze dwóch kandydatów, którzy według sondaży znajdą się w drugiej turze „puszczają oko” do reszty kandydatów celem uzyskania oficjalnego poparcia. Poparcie udzielone przez jednego pretendenta drugiemu kandydatowi może przełożyć się na lepszy wynik wyborczy.
Oczywiście wyborcy mogą zmienić preferencję, ale w opinii ekspertów w większości przypadków albo nie uczestniczą w drugiej turze, albo oddają oni głos zgodnie z instrukcjami swojego kandydata.
W przypadku, gdy sondaże w sposób właściwy oddawały preferencje wyborcze i w drugiej turze znajda się Jarosław Kaczyński i Bronisław Komorowski, to poparcie pozostałych kandydatów może przechylić szalę zwycięstwa na korzyść któregoś z kandydatów.
I tak wydaje się, że sztab Jarosława Kaczyńskiego poparcie Marka Jurka ma raczej w kieszeni. Niewykluczone, że brata tragicznie zmarłego prezydenta poprze też Janusz Korwin – Mikre. Ponadto w kuluarach sejmowych mówi się, że niespodziewanie Kaczyńskiego może poprzeć wicepremier, członek rządu - Waldemar Pawlaka.
Jeśli ten scenariusz zrealizowałby się, to byłby to nie mały zgrzyt w rządzącej koalicji.
Zobacz też: Wybory prezydenckie 2010
Natomiast wyborcy Andrzeja Olechowskiego z pewnością poprą Bronisława Komorowskiego.
Ogromne znaczenie dla losów drugiej tury może mieć zachowanie wyborców Grzegorza Napieralskiego. Z ideologicznego punktu widzenia „polskiemu Zapatero” zdecydowanie bliżej do Komorowskiego, jednak niewykluczone że poparcie konkretnego kandydata przez Napieralskiego będzie przedmiotem negocjacji ze sztabami wyborczymi obu kandydatów. Wyniku owych negocjacji nie sposób przewidzieć.
Zobacz też: Kompendium wiedzy o wyborach prezydenckich
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat