Co grozi za złamanie ciszy wyborczej?
REKLAMA
REKLAMA
Cisza wyborcza
Polski system wyborczy przewiduje ciszę wyborczą, czyli ostatnie 24 godziny przed dniem głosowania, kiedy to prowadzenie kampanii wyborczej jest zakazane. Cisza wyborcza to instytucja prawa wyborczego znana w wielu krajach, co nie oznacza jednak, że występuje wszędzie. W Stanach Zjednoczonych, czy Niemczech kampania może trwać bowiem do zamknięcia ostatniego lokalu wyborczego.
REKLAMA
REKLAMA
W Polsce, zgodnie z art. 104 Kodeksu wyborczego kampania wyborcza musi ulec zakończeniu najpóźniej na 24 godziny przed dniem głosowania. W tym czasie zabroniona jest wszelka agitacja wyborcza, która polega na „publicznym nakłanianiu lub zachęcaniu do głosowania w określony sposób lub do głosowania na kandydata określonego komitetu wyborczego”, jak stanowi art. 105 ust. 1 Kodeksu wyborczego.
W czasie ciszy wyborczej nie mogą się pojawiać żadne nowe plakaty, czy bilbordy, nie wolno zawieszać reklam wyborczych na pojazdach. Zabroniona jest także agitacja w internecie. Co oczywiste jednak nie obejmuje to bilbordów oraz reklam, czy też agitacji, które zostały opublikowane przed dniem ciszy wyborczej. Nie ma zatem konieczności ściągania plakatów ze słupów ogłoszeniowych.
W trakcie ciszy wyborczej zakazana jest wszelka agitacja, także ta w internecie.
W trakcie ciszy zabronione jest również przejawianie wszelkiej aktywności wyborczej polegającej na zwoływaniu zgromadzeń, organizowaniu pochodów i manifestacji, wygłaszaniu przemówień oraz rozpowszechnianiu materiałów wyborczych. Cisza wyborcza zatem to czas, w którym politycy znikają ze środków masowego przekazu.
Złamaniem ciszy wyborczej jest nie tylko prowadzenie agitacji w tym okresie przez komitety wyborcze. Zakaz prowadzenia agitacji odnosi się do każdego, w tym także do internautów.
Zobacz serwis: Wybory parlamentarne 2011
Kara za złamanie ciszy wyborczej
REKLAMA
Naruszenie ciszy wyborczej stanowi wykroczenie, zagrożone pod groźbą grzywny, co wynika z art. 498 Kodeksu wyborczego. Wysokość grzywny jest uregulowana w Kodeksie wykroczeń. Zgodnie z art. 24 tegoż kodeksu grzywna może być wymierzona w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł.
Na większą karę mogą narazić się ten, kto przed zakończeniem ciszy wyborczej, czyli przed zamknięciem lokali wyborczych podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych sondaży lub sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania. W takiej sytuacji zagrożenie grzywną sięga od 500 tys. zł do 1 mln zł.
Zobacz: Poradnik wyborcy
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat