Jak wybierani są posłowie i posłanki w wyborach do europarlamentu w 2024 r. Jak są liczone głosy i dzielone mandaty?
REKLAMA
REKLAMA
- Jak są liczone głosy w wyborach Parlamentu Europejskiego? Dwie metody: D'Hondta i Hare'a-Niemeyera
- Próg wyborczy 5%
- Którzy kandydaci dostaną mandat europosła
- Wyniki wyborów do europarlamentu. Zasady obliczania w opinii eksperta
Wybory do Parlamentu Europejskiego są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.
REKLAMA
Jak są liczone głosy w wyborach Parlamentu Europejskiego? Dwie metody: D'Hondta i Hare'a-Niemeyera
REKLAMA
Co ciekawe, w tych wyborach (w odróżnieniu od wyborów do Sejmu RP) nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów. Liczba mandatów poselskich będzie ustalana dopiero po zakończeniu wyborów. System liczenia głosów jest zaś mocno zawikłany. Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego stanowi połączenie dwóch metod podziału mandatów:
- metody D'Hondta: dotyczy obliczania wyników wyborczych w całej Polsce oraz
- metody Hare'a-Niemeyera (znanej też jako metoda największych reszt): dotyczy obliczania wyników wyborczych w poszczególnych okręgach.
W wyborach tych najpierw dzieli się mandaty pomiędzy partie a potem pomiędzy okręgi wyborcze.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego Polska podzielona jest na 13 okręgów wyborczych:
Okręg 1: województwo pomorskie;
Okręg 2: województwo kujawsko-pomorskie;
Okręg 3: województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie;
Okręg 4: część województwa mazowieckiego (Warszawa i 8 powiatów: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni i wołomiński);
Okręg 5: część województwa mazowieckiego (pozostałe powiaty województwa mazowieckiego, które nie wchodzą w skład okręgu nr 4;
Okręg 6: województwo łódzkie;
Okręg 7: województwo wielkopolskie;
Okręg 8: województwo lubelskie;
Okręg 9: województwo podkarpackie;
Okręg 10: województwa małopolskie i świętokrzyskie;
Okręg 11: województwo śląskie;
Okręg 12: województwa dolnośląskie i opolskie;
Okręg 13: województwa lubuskie i zachodniopomorskie.
Próg wyborczy 5%
W pierwszej kolejności zlicza się wszystkie głosy w skali całej Polski na konkretne komitety wyborcze i koalicje wyborcze. Owe 53 mandaty europoselskie dzieli się między te komitety i koalicje wyborcze, które przekroczyły 5% próg wyborczy. Próg 5% głosów w skali całego kraju dotyczy zarówno komitetów wyborczych jak i koalicji wyborczych.
Którzy kandydaci dostaną mandat europosła
W kolejnym kroku - po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom i koalicjom wyborczym - rozdziela się mandaty pomiędzy poszczególne listy w okręgach, zaś mandaty uzyskują kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów.
Co ciekawe, o liczbie mandatów, które trafią do poszczególnych okręgów, decyduje frekwencja oraz wielkość okręgów.
Wyniki wyborów do europarlamentu. Zasady obliczania w opinii eksperta
REKLAMA
"W wyborach do PE po zsumowaniu wyników wszystkich kandydatów w całym kraju dzielimy mandaty pomiędzy partie w jednym wielkim okręgu wyborczym, którym jest cała Polska. Dopiero wtedy, kiedy podzielimy mandaty pomiędzy partie, wracamy do okręgów, w których głosowaliśmy. Ostateczna liczba mandatów, które dostanie dany okręg, jest trochę nieprzewidywalna" - powiedział w rozmowie z PAP dr hab. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jego zdaniem wpływ na liczbę mandatów, które przypadną ostatecznie poszczególnym okręgom, ma poparcie dla danej partii mierzone w liczbie oddanych głosów. Oprócz frekwencji wpływ ma także wielkość okręgu.
"Ten sam procent głosów oddanych na daną partię w małym okręgu daje mniejszą liczbę głosów, niż w okręgu bardzo dużym, dlatego w kolejce po mandaty trochę do przodu wysuwają się większe okręgi. Mniejsze okręgi muszą mieć wyraźnie wyższe poparcie dla danej partii, żeby wyprzedzić większe okręgi" - ocenił ekspert.
Profesor Flis zauważył, że w przypadku partii, których poparcie jest równomierne w całym kraju, o tym, do którego okręgu trafi mandat, decyduje jego wielkość. "Są też takie partie, których poparcie jest bardzo zróżnicowane: w jednych okręgach jest większe, w innych jest mniejsze i wtedy przede wszystkim decyduje to, jaki procent wyborców w danym okręgu zagłosował na daną partię" - dodał.
Dlatego - co do zasady - łatwiej zdobyć mandat w dużym okręgu niż w mniejszym, ale przede wszystkim zależy to od miejsca na liście, z którego kandydat startuje. "W małych okręgach, żeby zdobyć mandat startując dalszego miejsca, trzeba przeskoczyć tzw. jedynkę. Jeśli na jedynce jest kandydat bardzo medialny i miejscowy, to szansa na wyprzedzenie go przez kandydata z dalszego miejsca jest czysto teoretyczna" - wskazał profesor Flis. Dodał, że w dużych okręgach jest o tyle łatwiej, że choć jedynki mają prawie pewny mandat, to wciąż pozostają jeszcze inne mandaty do podziału.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat