Prezydencki wyścig 2025: Co już wiadomo? Ilu kandydatów zarejestrowała PKW? Kto prowadzi w sondażach?

REKLAMA
REKLAMA
- Lista zarejestrowanych komitetów wyborczych przez PKW
- Kandydaci wciąż oczekujący na rejestrację
- Przebieg kampanii wyborczej i kluczowe terminy
- Dotychczasowi prezydenci III RP
- Co pokazują aktualne sondaże? Kto ma największe szanse na prezydenturę?
Wybory prezydenckie w Polsce to jedno z najważniejszych wydarzeń politycznych, które kształtuje przyszłość kraju na kolejne lata. W tym roku zainteresowanie kandydowaniem jest wyjątkowo duże, co widać po liczbie zgłoszonych komitetów wyborczych. Proces rejestracji trwa, a każdy kandydat musi spełnić określone wymogi formalne, by móc oficjalnie wziąć udział w wyścigu o najwyższy urząd w państwie. Sprawdzamy, kto już uzyskał akceptację PKW, kto jeszcze czeka na decyzję oraz jakie są kolejne kroki w drodze do majowych wyborów.
REKLAMA
Lista zarejestrowanych komitetów wyborczych przez PKW
REKLAMA
PKW zatwierdziła dotychczas 28 komitetów wyborczych, które zgłosiły swoich kandydatów do walki o najwyższy urząd w państwie. Wśród nich znalazł się Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, Magdalena Biejat z Lewicy, Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie oraz Maciej Maciak, lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju. Rejestrację uzyskali również Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy), Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska).
Oprócz reprezentantów największych ugrupowań, swoje komitety zarejestrowali także Grzegorz Braun (niegdyś związany z Konfederacją), Szymon Hołownia (Trzecia Droga) oraz Adrian Zandberg (Razem). Kolejnymi zarejestrowanymi kandydatami są m.in. Wiesław Lewicki (Normalny Kraj), Wojciech Papis (Bezpartyjni), Romuald Starosielec (Ruch Naprawy Polski) oraz Paweł Tanajno (Polska Liberalna Przedsiębiorców PL).
REKLAMA
Listę zarejestrowanych uzupełniają Dawid Jackiewicz (były minister skarbu państwa w rządzie Beaty Szydło), Aldona Skirgiełło (Samoobrona, znana z programu "Żony Podlasia"), Dominika Jasińska (trenerka Porozumienia Bez Przemocy i mediatorka), Joanna Senyszyn (była posłanka SLD, ekonomistka, nauczycielka akademicka), Krzysztof Tołwiński (partia Front, były wiceminister skarbu państwa i były poseł PiS) oraz Piotr Szumlewicz (przewodniczący Związkowej Alternatywy).
PKW przyjęła także zawiadomienia o utworzeniu komitetów wyborczych kandydatów: Eugeniusza Maciejewskiego (prezes partii PIAST – Jedność Myśli Europejskich Narodów), Katarzyny Cichos (doktor nauk prawnych, inicjatorka Platformy Rozwoju Polski), Jana Kubania (prezes Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego), Włodzimierza Rynkowskiego (przewodniczący partii Związek Słowiański), Marcina Bugajskiego (politolog), Artura Bartoszewicza (ekonomista), Kamila Całek (działacz społeczny, polityczny i sportowy) oraz Jolanty Dudy (finansistka).
Kandydaci wciąż oczekujący na rejestrację
Nie wszyscy kandydaci zostali jeszcze oficjalnie wpisani na listę PKW. Na decyzję oczekują m.in. Krzysztof Andrzej Sitko (Alternatywa Społeczna) oraz Jakub Perkowski (Federacja dla Rzeczypospolitej). Zgodnie z kalendarzem wyborczym komitety wyborcze można zgłaszać do 24 marca, a kandydatów na prezydenta do 4 kwietnia do godziny 16:00. Proces rejestracji wymaga zebrania 1000 podpisów poparcia na etapie tworzenia komitetu oraz minimum 100 tysięcy podpisów dla zgłoszenia kandydata na prezydenta.
Do rejestracji kandydata przez PKW konieczne jest zebranie minimum 100 tys. podpisów z poparciem dla niego. Po zebraniu podpisów z poparciem dla kandydata pełnomocnik komitetu wyborczego zawiadamia PKW o utworzeniu komitetu. Dopiero po rejestracji komitetu przez PKW może on prowadzić agitację.
Przebieg kampanii wyborczej i kluczowe terminy
Oficjalna kampania wyborcza nabiera rozpędu, a pierwszy etap już za nami. Pierwszym kandydatem, który uzyskał rejestrację w PKW, był Sławomir Mentzen, którego zgłoszenie wpłynęło 30 stycznia. Kolejnym kluczowym momentem w kalendarzu wyborczym jest zakończenie zbierania podpisów poparcia dla kandydatów oraz ich oficjalna rejestracja do 4 kwietnia. Od tego momentu kampania wyborcza wejdzie w decydującą fazę, w której kandydaci będą starali się przekonać wyborców do swoich programów politycznych.
Wybory prezydenckie w RP odbędą się 18 maja, a jeśli żaden z kandydatów nie uzyska wymaganej większości głosów, druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca 2025 roku. W najbliższych tygodniach można spodziewać się intensywnych działań promocyjnych, debat oraz przedstawienia szczegółowych programów wyborczych. Polacy będą mieli okazję podjąć decyzję, kto ich zdaniem powinien objąć najważniejsze stanowisko w państwie.
Wybory na prezydenta RP: Podsumowanie i najważniejsze wnioski
Oto podsumowanie w najważniejszych punktach:
- PKW zarejestrowała dotychczas 28 komitetów wyborczych, a dwa kolejne oczekują na decyzję.
- Aby kandydat mógł ubiegać się o urząd prezydenta, jego komitet musi zebrać 1000 podpisów poparcia, a następnie 100 000 podpisów do rejestracji samego kandydata.
- Pierwszym oficjalnie zarejestrowanym kandydatem został Sławomir Mentzen (30 stycznia).
- Ostateczny termin zgłaszania komitetów mija 24 marca, a kandydatów – 4 kwietnia o godzinie 16:00.
- Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.
Tegoroczna kampania prezydencka zapowiada się na jedną z najbardziej zróżnicowanych i dynamicznych w ostatnich latach. Wśród zgłoszonych kandydatów znajdują się przedstawiciele największych partii politycznych, ale także osoby związane z mniejszymi ugrupowaniami i ruchami społecznymi. Tak szerokie spektrum ideologiczne może sprawić, że walka o prezydenturę stanie się wyjątkowo zacięta.
Kandydaci, oprócz spełnienia wymogów formalnych, muszą skutecznie przyciągnąć uwagę wyborców i przekonać ich do swoich programów. Duże znaczenie będą miały debaty, kampanie medialne oraz spotkania z obywatelami, które mogą przesądzić o ostatecznym wyniku. Z uwagi na różnorodność kandydatów i ich elektoratów trudno przewidzieć, czy wybory rozstrzygną się w pierwszej turze, czy też konieczna będzie dogrywka. W nadchodzących tygodniach tempo kampanii będzie przyspieszać, a kluczowe decyzje podejmą sami wyborcy.
Dotychczasowi prezydenci III RP
Historia wyborów prezydenckich w Polsce po 1989 roku pokazuje, jak zmieniała się scena polityczna i preferencje wyborców na przestrzeni lat. Od momentu przywrócenia demokratycznych wyborów w 1990 roku urząd prezydenta sprawowało sześciu polityków, reprezentujących różne ugrupowania i wizje państwa. Każdy z nich odcisnął swoje piętno na historii Polski, a ich kadencje często wiązały się z kluczowymi momentami politycznymi i społecznymi.
Tabela zawierającą prezydentów III RP wraz z okresem ich urzędowania:
Prezydent | Kadencja | Ugrupowanie polityczne |
---|---|---|
Wojciech Jaruzelski | 1989–1990 | Bezpartyjny (PZPR) |
Lech Wałęsa | 1990–1995 | Solidarność |
Aleksander Kwaśniewski | 1995–2005 | Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) |
Lech Kaczyński | 2005–2010 | Prawo i Sprawiedliwość (PiS) |
Bronisław Komorowski | 2010–2015 | Platforma Obywatelska (PO) |
Andrzej Duda | 2015–2025 | Prawo i Sprawiedliwość (PiS) |
Warto zauważyć, że prezydenci III RP pochodzili zarówno z obozu solidarnościowego, jak i lewicowego czy konserwatywnego. Pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem był Lech Wałęsa, legendarny przywódca „Solidarności”. Po nim przez dwie kadencje urząd sprawował Aleksander Kwaśniewski, który jako jedyny do tej pory prezydent wygrał wybory już w pierwszej turze, uzyskując ponad 50% głosów.
Polityczny podział na główne ugrupowania – lewicę, centroprawicę i konserwatystów – wyraźnie widać w kolejnych wyborach. Od 2005 roku prezydentami zostają przedstawiciele PiS i PO, co odzwierciedla polaryzację polityczną w kraju. Obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję, a nadchodzące wybory wyłonią jego następcę, który obejmie urząd w kluczowym okresie dla Polski i Europy.
Co pokazują aktualne sondaże? Kto ma największe szanse na prezydenturę?
W tegorocznych wyborach prezydenckich na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego zagłosowałoby 34 proc. Polaków; popieranego przez PiS Karola Nawrockiego wybrałoby 25 proc. badanych, a kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena – 17 proc. – wynika z najnowszego sondażu CBOS.
W najnowszym badaniu CBOS, przeprowadzonym w okresie 17–20 lutego 2025 roku na próbie 1002 dorosłych Polaków, sondaż wykazuje, że największe poparcie zdobył kandydat Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, na którego głos oddałoby 34 proc. badanych. Karol Nawrocki, reprezentujący PiS, uzyskał 25-procentowe poparcie, podczas gdy Sławomir Mentzen z Konfederacji zdobył 17 proc. respondentów. Wyniki te ukazują wyraźne różnice w preferencjach wyborczych już na kilka miesięcy przed głosowaniem, gdyż CBOS podkreśla, że aż 71 proc. uprawnionych do głosowania deklaruje niemal stuprocentową pewność udziału w wyborach. Tak wysoki poziom deklarowanej frekwencji świadczy o rosnącej mobilizacji społeczeństwa, co może znacząco wpłynąć na ostateczny wynik wyborczy.
Analiza badania ujawnia, że nie tylko sama popularność kandydatów, ale również stopień pewności głosowania wśród ich zwolenników różni się znacząco. Potencjalni wyborcy Trzaskowskiego wykazują średni poziom pewności sięgający 94 proc., przy czym aż 72 proc. deklaruje stuprocentowe poparcie. W przypadku Karola Nawrockiego średni wskaźnik wynosi 93 proc. z 76-procentowym odsetkiem absolutnie pewnych swojego wyboru. Z kolei zwolennicy Sławomira Mentzena charakteryzują się nieco niższym, bo 89-procentowym, średnim poziomem pewności, z 51 proc. deklarujących stuprocentową gotowość do oddania głosu. Dodatkowo, wyniki sondażu wskazują, że wsparcie partyjne ma kluczowe znaczenie – 94 proc. zwolenników Koalicji Obywatelskiej opowiada się za Trzaskowskim, 82 proc. wyborców PiS popiera Nawrockiego, a 71 proc. sympatyków Konfederacji wybiera Mentzena. Inni kandydaci, tacy jak Szymon Hołownia, Grzegorz Braun czy Krzysztof Stanowski, notują znacznie mniejsze poparcie, co dodatkowo uwidacznia podziały na scenie politycznej.
Interpretacja wyników sondażu CBOS daje wgląd w możliwie bardzo konkurencyjny charakter nadchodzących wyborów prezydenckich. Choć Rafał Trzaskowski prowadzi w badaniu, wysoka determinacja wyborców innych kandydatów wskazuje, że rywalizacja pozostaje otwarta. Różnice w poziomie pewności głosowania sugerują, że kluczową rolę odegra mobilizacja elektoratu – nawet niewielkie zmiany w frekwencji mogą przesądzić o ostatecznym wyniku. Podzielone preferencje, szczególnie wśród sympatyków Lewicy, oraz specyfika poparcia w poszczególnych partiach podkreślają, że wybory mogą przynieść niespodzianki. CBOS przeprowadził badanie metodą wywiadów telefonicznych (CATI) oraz internetowych (CAWI), co gwarantuje reprezentatywność wyników. W miarę zbliżania się terminu wyborów, obserwatorzy polityczni będą uważnie śledzić zmiany preferencji wyborczych, które mogą wpłynąć na ostateczny rozstrzygnięcie jednego z najważniejszych wydarzeń politycznych w Polsce.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA