Wybory prezydenckie w roku 2005 stały pod znakiem zapytania. Zgodnie z polskim prawem urzędujący prezydent Aleksander Kwaśniewski nie mógł ponownie ubiegać się o reelekcję. To zachęciło do startu w wyborach duża liczbę kandydatów. W mediach pojawiały się spekulacje na temat kandydatury dziennikarza Tomasza Lisa czy żony prezydenta Jolanty Kwaśniewskiej.
Kandydaci
Udzial w wyborach zgłosiło 26 kandydatów. Dziesięciu z nich nie zdołało jednak uzbierać wymaganych 100 000 podpisów.
Jako pierwszy chęć startu w wyborach zgłosił Lech Kaczyński, były minister sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka i prezydent Warszawy. Oprócz niego chęć udziału w wyborach wyrazili m.in. Donald Tusk (Platforma Obywatelska), Stanisław Tymiński (Ogólnopolska Koalicja Obywatelska), Marek Borowski (Socjaldemokracja Polska), Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Andrzej Lepper (Samooborna RP), Janusz Korwin-Mikke (Unia Polityki Realnej), Henryka Bochniarz (Partia Demokratyczna), Leszek Bubel (Polska Partia Narodowa) i inni.
Kampania wyborcza miała wymiar negatywny. Powszechnie stosowano czarny PR mający na celu zdyskredytowanie w oczach opinii publicznej kandydata przeciwnika. Głośnym przykładem takiego posunięcia było przekazanie mediom informacji przez sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwość, iż dziadek Donalda Tuska w czasie II wojny światowej służył ochotniczo w Wehrmachcie.
Wyniki wyborów
W I turze wyborów, która odbyła się 9 października 2005 roku , głosy na Lecha Kaczyńskiego oddało 4 947 927 wyborców (33,10%), dzięki czemu zajął on drugie miejsce tuż za Donaldem Tuskiem( 36,33%). Kolejne miejsca zajęli Andrzej Lepper 15.11%, Marek Borowski 10.33% Jarosław Kalinowski 1.80% Janusz Korwin-Mikke 1.43% i Henryk a Bochniarz 1.26%. Pozostali kandydaci uzyskali mniej niż 1 % głosów.
Frekwencja wyborcza wyniosła 49,74 %.
W drugiej turze wyborów sytuacja odwróciła się. Lech Kaczyński uzyskał poparcie ponad połowy Polaków (54,04%) wygrywając z Donaldem Tuskiem. Były prezydent Warszawy został zaprzysiężony na Prezydenta RP 23 grudnia 2005 roku, będzie pastował swoją funkcję do kolejnych wyborów, które odbędą się w 2010 roku.