Sejm uchwalił tzw. ustawę incydentalną, która wprowadza zmiany w procedurze orzekania o ważności wyborów prezydenckich. Zgodnie z nowymi przepisami, o ostatecznej decyzji w tej sprawie będzie decydować 15 najstarszych stażem sędziów w Sądzie Najwyższym. Nowelizacja budzi kontrowersje i może mieć istotne konsekwencje dla przyszłych wyborów.
- Co to jest ustawa incydentalna ?
- Kto rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta? Dlaczego zmiana?
- Poprawki do ustawy na komisji sprawiedliwości
Projekt ustawy incydentalnej autorstwa Polski 2050-TD dotyczy rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw dotyczących majowych wyborów na prezydenta i marcowych wyborów uzupełniających do Senatu. Po przyjętej poprawce klubu PSL-TD projekt zakłada, że o ważności wyborów ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym. Sejm uchwalił ustawę dzisiaj, 24 stycznia. A więc o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. orzeknie grupa sędziów, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
Co to jest ustawa incydentalna ?
Zasadniczym założeniem ustawy incydentalnej, czyli ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami prezydenta RP oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu RP, zarządzonymi w 2025 r. jest to, że o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych służbą na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego. Ustawa ma wejść w życie po upływie 3 dni od dnia ogłoszenia.
Sejm przyjął też m.in. poprawkę, zgodnie z którą w przypadku gdy dwóch lub więcej sędziów posiada taki sam okres służby na stanowisku sędziego SN, pierwszeństwo do zasiadania w składzie ws. ważności wyboru prezydenta ma sędzia o dłuższym stażu na stanowisku sędziego.
Ustawa przewiduje także, że Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów losowanych spośród sędziów izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ma rozpoznawać protesty wyborcze złożone do Państwowej Komisji Wyborczej. Zarówno w związku z tegorocznymi wyborami prezydenta, jak i tegorocznymi wyborami uzupełniającymi do Senatu.
Kto rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta? Dlaczego zmiana?
Obecna ustawa o Sądzie Najwyższym stanowi, że kwestię ważności wyboru prezydenta rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Jej status jest jednak kwestionowany m.in. przez obecne władze, które powołują się w tej sprawie na orzecznictwo TSUE i ETPC, dlatego tzw. ustawa incydentalna ma ten problem rozwiązać, by stwierdzenie ważności wyboru prezydenta nie budziło wątpliwości.
Status tej Izby jest kwestionowany z uwagi na to, że tworzą ją sędziowie powołani po 2017 r. na sędziów SN na wniosek - jak twierdzą m.in. obecne władze - upolitycznionej, a przez to niekonstytucyjnej Krajowej Rady Sądownictwa. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia zaproponował projekt ustawy incydentalnej, który zakłada, że w sprawach dotyczących rozpoznawania m.in. stwierdzania ważności wyboru prezydenta miałyby orzekać trzy połączone izby Sądu Najwyższego: Karna, Cywilna i Pracy.
Poprawki do ustawy na komisji sprawiedliwości
Przypomnijmy, że w ubiegły czwartek komisja sprawiedliwości rozpatrzyła kolejne poprawki, zgłoszone w trakcie drugiego czytania projektu w Sejmie. Pierwsza z poprawek, pod którą się podpisały kluby PSL-TD, Polski 2050-TD i Koalicji Obywatelskiej, doprecyzowuje, że w przypadku, gdy dwóch lub więcej sędziów posiada taki sam okres służby na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego, to pierwszeństwo do zasiadania w składzie będzie miał ten sędzia, który ma dłuższy staż całej jego służby sędziowskiej.
Kolejna poprawka przewidywała, że przewodniczącym trzyosobowego składu, który ma rozstrzygać protesty wyborcze od uchwał PKW, będzie sędzia najstarszy służbą na stanowisku sędziego SN. Trzecia poprawka przewidywała, że przepisy wprowadzone ustawą incydentalną stosuje się także do spraw wszczętych i niezakończonych dotyczących wyborów zarządzonych przed dniem wejścia w życie ustawy.
Natomiast w środę 23 stycznia w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy incydentalnej. Projekt wraz z popartą we wtorek przez sejmową komisję poprawką klubu PSL-TD zakładał więc, że o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym.