Termin 15 października jest bardzo dobry – powiedział wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki, pytany o możliwą datę wyborów parlamentarnych.
Na pytanie, czy jego zdaniem data 15 października jako termin wyborów jest prawdopodobna i czy były na ten temat rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą Terlecki odpowiedział: „To jest decyzja pana prezydenta. Wydaje mi się jednak, że termin 15 października – a więc pięknej polskiej jesieni – jest bardzo dobry”.
Terlecki pytany, czy PiS dąży do samodzielnych rządów po wyborach, odparł: „Tak, oczywiście. To najwygodniejsze i najłatwiej realizować własny program. Wydaje mi się, że to będzie możliwe”. Dopytywany, czy dopuszcza koalicję np. z PSL lub Konfederacją gdyby w październiku wynik PiS, nie pozwalał na samodzielne rządy, Terlecki stwierdził, że „trudno to w tej chwili powiedzieć, bo to też zależy od wyników innych partii”.
„Z pewnością są i w Konfederacji, i w PSL posłowie, którzy przekonują swoje władze polityczne, że warto zawiązać sojusz z Prawem i Sprawiedliwością. Uważam, że oni po wyborach będą skłonni do tego, żeby współpracować” – zaznaczył. Na pytanie czy już trwają jakieś rozmowy z tymi ugrupowaniami, Terlecki powiedział: „nie uprzedzajmy wydarzeń, poczekajmy na wyniki wyborów”. Terlecki został także zapytany, czy osobiście rozmawiał z przedstawicielami którejś z tych partii, ale odmówił odpowiedzi. (PAP)