Janusz Piechociński do Spółdzielców
REKLAMA
REKLAMA
Spółdzielnie mieszkaniowe to wyraz demokratycznej formy zarządzania przestrzenią publiczną. Nie zawsze jednak w Polsce sektor spółdzielczości mieszkaniowej znajduje zrozumienie i akceptacje polityków. Spółdzielczość mieszkaniowa nie jest ani prawicowa, ani lewicowa tylko jej członków. Nie wszystkie ugrupowania polityczne chcą się z tym pogodzić.
REKLAMA
REKLAMA
Polskie Stronnictwo Ludowe i ja osobiście doceniamy wkład społeczności spółdzielczej w budowę, modernizację i utrzymanie substancji mieszkaniowej. Chcę być Waszym przedstawicielem w Unii Europejskiej, chcę wspierać spółdzielców w ich dążeniu do budowania społeczeństwa obywatelskiego. Spółdzielnia to współdziałanie, to powierzenie naszym przedstawicielom naszych interesów. Podobnie jest w Parlamencie Europejskim.
20 lat temu Polska przeszła z systemu centralnie planowanej gospodarki w społeczną gospodarkę rynkową. Niemal 30 lat temu wszystkie zmiany w Europie zaczęły się w Polsce, a nie w innych krajach, reszta była tylko efektem domina. To Polacy pierwsi upomnieli się o swoja wolność. Pięć lat temu dzięki wydarzeniom sprzed lat udało się nam znaleźć w Unii Europejskiej. W Wspólnocie, która w znacznej mierze opiera się o spółdzielczość.
Chcę Wam serdecznie podziękować za budowanie nowej, lepszej, spółdzielczej Polski. Taka Polska jest potrzebna Europie. Europa nie jest ich, nie jest czyjaś, jest nasza, wspólna. Niemal 70 % polskiego prawa stanowione jest w Parlamencie Europejskim. Wypracowane w Brukseli rozwiązania w coraz większym stopniu wpływają na nasze codzienne życie. Zawsze byłem ze spółdzielcami, zawsze słuchałem Waszego głosu, teraz proszę o Wasz głos 7 czerwca.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat