W dzisiejszej części opisu życia osadzonych za murami zakładu karnego poświęcę nieco uwagi zagadnieniom takim jak czynności rekreacyjne oraz edukacja więźniów.
Zajęcia więźniów
Wbrew ironicznej opinii wielu osób twierdzących, że osadzeni to wylegujący się na więziennych pryczach próżniacy i nieroby żyjące z pieniędzy podatników, trzeba stwierdzić, że zakład karny to nie jest w żadnej mierze miejsce wypoczynku. Trudno mówić o zrelaksowaniu się na zaledwie kilku metrach kwadratowych z ograniczonym dostępem do światła zewnętrznego (pamiętajmy, że okna zazwyczaj są zasłaniane matowym panelem, aby uniemożliwić ewentualny kontakt więźniów z kimś z poza budynku), w dodatku pośród innych osadzonych, dzielących ciasną celę.
Wiadomo jednak, że osadzeni muszą czymś zapełniać swoje długie więzienne dni, dlatego prawo gwarantuje każdemu osadzonemu możliwość wzięcia udziału w zajęciach kulturalno-oświatowych oraz zajęciach sportowych. Każdemu z nich przysługuje jednogodzinny spacer po więziennym spacerniaku. Osadzony może, ale nie musi z niego korzystać. Spacerniaki są niewielkie i otoczone murem, co stanowi dla korzystających z niego raczej przygnębiający widok, niż realną przyjemność.
W każdym zakładzie karnym prowadzi się wypożyczalnię książek i prasy dla skazanych oraz stwarza możliwość korzystania z urządzeń audiowizualnych w świetlicach i w celach mieszkalnych. Dzięki temu osadzeni „nie dziczeją”, tylko pozostają na bieżąco z informacjami ze świata zewnętrznego.
Pamiętajmy też o bardzo urozmaiconej artystycznej twórczości więźniów. Umożliwia się im udział w zajęciach artystycznych takich jak rysunek, plastyka, malarstwo, dzięki którym mogą przelać na papier swoje emocje. Zakłady karne są pełne przeróżnych malunków więźniów, figurek z papieru, oraz innych pomysłowych tworów artystycznych. Nieraz osadzeni są angażowani charytatywnie – na przykład przygotowują na sprzedaż kartki świąteczne czy figurki, z których sprzedaży przekazuje się dochód na cele charytatywne. Zajęcia artystyczne działają kojąco i terapeutycznie na osadzonych, którzy w kreatywny sposób mogą dzięki nim zabić swój czas pozbawienia wolności.
Edukacja
Pamiętajmy także o zajęciach edukacyjnych zapewnianym osadzonym. Zakłady karne prowadzą nauczanie obowiązkowe w zakresie szkoły podstawowej, ale umożliwia się także nauczanie ponadpodstawowe, czy też przystąpienie do egzaminu maturalnego. Oferuje się również kursy zawodowe.
Pierwszeństwo w uzyskaniu możliwości objęcia nauczaniem w szkole ponadpodstawowej i na kursach zawodowych mają skazani, którzy nie mają wyuczonego zawodu albo po odbyciu kary nie będą mogli go wykonywać, a także nie ukończyli 21 roku życia. Skazanym nieposiadającym wystarczających środków pieniężnych oczywiście udostępnia się bezpłatnie niezbędne podręczniki i pomoce naukowe.
Co ciekawe, w uzasadnionych wypadkach skazany może na własny koszt kształcić się w szkołach poza obrębem zakładu karnego za zgodą dyrektora zakładu. Koszty kształcenia skazanego poza obrębem zakładu karnego, ze względu na szczególne okoliczności, mogą być poniesione nawet przez sam zakład karny. Osadzeni mogą kształcić się poza zakładem karnym tylko jeżeli spełniają oni ogólnie obowiązujące wymagania w oświacie publicznej, zachowują się poprawnie oraz nie zagrażają porządkowi prawnemu.
Należy zaznaczyć, że edukacja więźniów jest niezbędna. To nie jest dla nich jakiś prezent od Państwa czy urozmaicenie czasu odbywanej kary. To niezbędny element jednego z podstawowych celów odbywania kary jakim jest resocjalizacja więźnia. Musi on być przystosowany do życia w społeczeństwie po wyjściu na wolność. Odbywając szkolenie, jest szansa, że osadzonemu łatwiej będzie znaleźć pracę po opuszczeniu placówki penitencjarnej. Ma to znaczenia zwłaszcza dla dalszego losu tych, którzy odbywają karę za oszustwa czy kradzieże – takie osoby trzeba nauczyć zarabiania i życia w uczciwy sposób.
Adwokat Pamela Opoczka