Protest głodowy i samookaleczenie więźniów w zakładzie karnym
REKLAMA
REKLAMA
Warunki więzienne kreują zupełnie odmienną rzeczywistość życia od tej, z którą mamy do czynienia na wolności. Zacznijmy choćby od przestrzeni - pamiętajmy, że zgodnie z przepisami, minimalna powierzchnia przypadająca w celi na jednego osadzonego wynosi zaledwie 3m2. Nie tylko jednak powyższa kwestia silnie wpływa na psychikę więźnia. Zmiana otoczenia oraz odmienne warunki życia wyznaczane odtąd więziennym regulaminem, mogą spowodować rozmaite reakcje psychiczne u osadzonych. Wielu z nich podejmuje się protestu głodowego i dokonuje samookaleczenia, o czym szerzej mowa w niniejszym artykule.
REKLAMA
Czym jest protest głodowy?
Jest to forma protestu, polegająca na usiłowaniu wymuszenia pewnych ustępstw bądź wydania przez stosowny organ pewnych decyzji poprzez odmowę przyjmowania pokarmów. W przypadku więźniów może dotyczyć to np. chęci poprawy warunków więziennych.
Czym jest samouszkodzenie osadzonego?
Jest to powodowanie u siebie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania organu wykonawczego lub uchylenia się od ciążącego obowiązku.
REKLAMA
Zarówno odmawianie przyjmowania posiłków, jak i samouszkodzanie ciała są zakazane u osadzonych. Stanowią o tym nie tylko więzienne regulaminy, ale przede wszystkim Kodeks karny wykonawczy w art. 116a pkt 5. Nakłanianie i pomaganie w takich działaniach jest również zabronione.
Skazany, który w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania organu wykonawczego lub uchylenia się od ciążącego na nim obowiązku powoduje u siebie uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia, niezależnie od odpowiedzialności dyscyplinarnej, może być obciążony w całości lub w części kosztami związanymi z leczeniem. O kwestii tych kosztów orzeka sąd penitencjarny, o czym nieco szerzej będzie mowa w dalszej części artykułu.
Jak wygląda procedura w przypadku stosowania przez więźnia protestu głodowego?
REKLAMA
Z pewnością taki osadzony powinien jak najszybciej otrzymać wsparcie psychologiczne. Służba więzienna powinna wnikliwie ustalić przyczyny takiego zachowania oraz jego ewentualny cel. Osadzony odmawiający przyjmowania posiłków powinien pozostawać pod wzmożoną obserwacją pracowników służby zdrowia, oddziałowego i wychowawcy. Jeżeli odmawiającym posiłków jest osadzony cudzoziemiec, o podjęciu przez niego protestu głodowego zawiadamia się sąd, który skierował orzeczenie do wykonania, a w przypadku tymczasowo aresztowanego - organ, do którego dyspozycji pozostaje, a ponadto na wniosek osadzonego lub za jego zgodą, niezwłocznie powiadamia się pisemnie urząd konsularny, a w razie braku takiego urzędu właściwe przedstawicielstwo dyplomatyczne.
Podobnie będzie w przypadku dokonania przez osadzonego samoagresji. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy, należy poddać go badaniu lekarskiemu oraz badaniu psychologicznemu w celu ustalenia okoliczności i motywów dokonania samouszkodzenia. W przypadku stwierdzenia, że podłożem tego był stan emocjonalny, należy objąć osadzonego pomocą psychologiczną i odpowiednimi oddziaływaniami wychowawczymi w celu zapobieżenia powtarzaniu się takich zachowań.
W przypadku stwierdzenia, że powodem samoagresji było wymuszenie określonej decyzji lub uchylanie się osadzonego od ciążącego na nim obowiązku, należy - zgodnie z art. 119 Kodeksu karnego wykonawczego - skierować wniosek do sądu penitencjarnego o obciążenie osadzonego kosztami związanymi z jego leczeniem.
Jeśli chodzi o obciążenie osadzonego kosztami, to warto zwrócić na następujące orzeczenia Sądów:
- „Obowiązkiem sądu orzekającego na podstawie art. 119 § 1 KKW jest ustalenie celu autodestrukcyjnego zachowania skazanego, a więc jaką konkretnie decyzję lub postępowanie zamierzał on od organu wykonawczego wymusić lub też od jakiego obowiązku zamierzał w taki sposób się uchylić. Nie jest wystarczające jedynie wskazanie takiego celu działania skazanego w ogólny sposób. Trzeba też zauważyć, że nie ma podstaw do obciążenia skazanego na podstawie art. 119 § 1 k.k.w. kosztami leczenia w sytuacji, gdy celem jego działania było wymuszenie określonego zachowania na innych osobach niż organ wykonawczy” (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 września 2018 r., sygn. II AKzw 1848/18).
- „Z analizy akt sprawy nie wynika jednoznacznie, by zachowanie skazanego, polegające na połknięciu ciała obcego, miało charakter instrumentalny, w szczególności by takim zachowaniem skazany zamierzał uzyskać korzystną dla siebie decyzję czy też wymóc na organach wykonawczych określone postępowanie. Z treści opinii psychologicznej wynika, że skazany od dłuższego czasu wykazuje cechy nieradzenia sobie w sytuacji, w jakiej znalazł się. Przebywa on w ośrodku diagnostycznym z uwagi na tendencje samobójcze, pozostaje pod wzmożonym dozorem penitencjarno - ochronnym. Niezależnie od tego, należy mieć także na uwadze, że przepis art. 119 KKW stwarza sądowi jedynie możliwość obciążenia skazanego kosztami związanymi z leczeniem. Oznacza to, że nawet w przypadku ustalenia, że zachowanie skazanego miało charakter instrumentalny, to decyzja w przedmiocie kosztów związanych z leczeniem samouszkodzenia powinna być podejmowana bardzo ostrożnie” (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 grudnia 2011 r., sygn. II AKzw 1202/11)
Może się zdarzyć, że osadzony doprowadzi siebie do takiego stanu, że będzie zagrożone jego zdrowie, a nawet życie. Wówczas, dyrektor zakładu karnego, na wniosek lekarza, niezwłocznie powiadamia o tym sędziego penitencjarnego. Jeśli życiu skazanego grozi poważne niebezpieczeństwo, stwierdzone co najmniej przez dwóch lekarzy, można dokonać koniecznego zabiegu lekarskiego, nie wyłączając chirurgicznego, nawet mimo sprzeciwu skazanego. W wypadku sprzeciwu skazanego o dokonaniu zabiegu orzeka sąd penitencjarny. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie. W wypadkach nagłych, jeżeli zachodzi bezpośrednie niebezpieczeństwo śmierci skazanego, o konieczności zabiegu decyduje lekarz.
Przypadki zgonów osadzonych wskutek stosowania przez nich protestów głodowych stanowią przedmiot wielu sporów rozstrzyganych przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Niejednokrotnie bliscy osadzonych zmarłych w takich okolicznościach oskarżają przed Trybunałem m.in. za brak stosownych reakcji właściwych organów podczas protestu głodowego lub też brak podjęcia decyzji o opuszczeniu zakładu karnego przez osadzonych mimo, że ich stan zdrowia za tym przemawiał. Skarżą przed Trybunałem również sami osadzeni, np. zarzucając fakt podjęcia względem nich przymusowego leczenia, choć oni nie wyrażali na nie zgody.
Psychika ludzka potrafi płatać figle, zwłaszcza pod wpływem czynników stresogennych, do jakich z pewnością można zaliczyć pobyt w zakładzie karnym. Dlatego to na służbie więziennej spoczywa szczególna odpowiedzialność aby być wyczuloną na wszelkie autodestrukcyjne zachowania więźniów, jak i inne zachowania odbiegające od normy, a następnie stosowna reakcja w tym zakresie.
Adwokat Pamela Opoczka
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat