Osadzeni muszą mieć dostęp do stron instytucji unijnych. RPO interweniuje
REKLAMA
REKLAMA
Osadzeni w Zakładzie Karnym w Goleniowie złożyli dwie skargi w sprawie braku dostępu do stron internetowych funkcjonujących w domenie europa.eu. Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek uważa, że wobec podnoszonego przez skazanych zarzutu związanego z brakiem dostępu do stron internetowych instytucji unijnych, należy rozważyć, czy nie jest to naruszenie prawa do informacji wynikającego z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. RPO nie znajduję uzasadnienia dla wyłączenia tych stron z katalogu pozycji dostępnych dla osób pozbawionych wolności.
REKLAMA
Strony instytucji unijnych powinny być dostępne dla osadzonych
Rzecznik zwrócił się w związku z tym do dyrektora generalnego Służby Więziennej gen. Jacka Kitlińskiego z prośbą o zapewnienie osadzonym w zakładach karnych i aresztach tymczasowych dostępu do stron internetowych instytucji unijnych.
REKLAMA
„Mam pełną świadomość, że Służba Więzienna jest zobowiązana do zapewnienia porządku i bezpieczeństwa w jednostkach penitencjarnych oraz ochrony społeczeństwa. Udostępnianie stron internetowych dla osób pozbawionych wolności może zostać jednak zorganizowane w taki sposób, aby uwzględniać i realizować obowiązki Służby Więziennej wynikające z obowiązujących przepisów” – napisał Marcin Wiącek.
Pomimo że przepisy Kodeksu karnego wykonawczego nie stanowią o prawie pozbawionych wolności do dostępu do stron internetowych wprost, to – zdaniem RPO – dostęp ten należy rozpatrywać w świetle konwencyjnego i konstytucyjnego prawa do informacji.
Do jakich stron internetowych mają dostęp osadzeni
Na podstawie obowiązujących przepisów osobom pozbawionym wolności nie przysługuje jako takie prawo do korzystania z Internetu. Osoby te mają jednak – jak wszyscy obywatele – prawo do zapoznawania się z informacją publiczną. Wynika to z przepisów Konstytucji oraz ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dlatego też osadzeni mają zapewniony dostęp do stron internetowych funkcjonujących na zasadzie biuletynu informacji publicznej.
Dyrektor generalny Służby Więziennej określił zasady, na jakich osadzeni mogą korzystać ze stron internetowych biuletynów informacji publicznej polskich instytucji. Na podstawie wydanego przez niego 20 maja 2020 r. zarządzenia w sprawie udostępniania osobom pozbawionym wolności Biuletynu Informacji Publicznej Służba Więzienna zapewnia dostęp do stron BIP zarówno skazanym jak i tymczasowo aresztowanym.
Czy dostęp do BIP gwarantuje realizację prawa do informacji
REKLAMA
RPO uważa jednak, że realizacja prawa do dostępu do informacji publicznej, na zasadach określonych zarządzeniem dyrektora generalnego SW, nie oznacza, że osoby przebywające w jednostkach penitencjarnych mają zagwarantowaną realizację prawa do informacji.
Prawo do informacji wynika z postanowień Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, zgodnie z którymi każdy ma prawo otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych oraz bez względu na granice państwowe.
Zarazem EKPC stanowi, że „korzystanie z tych wolności, pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność, może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego, ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej”.
Europejska konwencja dopuszcza zatem możliwość ograniczenia zakresu dostępu do informacji. W kontekście praw osób pozbawionych wolności nie można wobec tego mówić o niczym nieograniczonym dostępie do Internetu.
Jak zmienił się dostęp osadzonych do Internetu
Rzecznik w swoim wystąpieniu wytknął Służbie Więziennej, że w przeszłości zapewniała skazanym szerszy dostęp do stron internetowych, niż ma to miejsce obecnie. Osadzeni mogli wchodzić nie tylko na strony BIP polskich instytucji. Mieli dostęp także do różnego rodzaju stron internetowych zawierających informacje istotne dla osób pozbawionych wolności, w szczególności z zakresu szeroko rozumianej ochrony praw człowieka, jak m.in. strona Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a także strony instytucji Unii Europejskiej.
Sytuacja zmieniła się w 2020 r., wraz z wejściem aktualnie obowiązującego zarządzenia dyrektora generalnego SW. Osadzeni zostali wtedy pozbawieni możliwości korzystania ze stron internetowych innych niż te, które funkcjonują jako biuletyn informacji publicznej.
Jakie jest orzecznictwo trybunałów europejskich
Trybunał w Strasburgu w wielu rozpoznawanych sprawach podkreślał istotną rolę Internetu w zwiększaniu publicznego dostępu do wiadomości i ułatwianiu rozpowszechniania informacji. Jednocześnie zaznaczał, że kara pozbawienia wolności nieuchronnie pociąga za sobą szereg ograniczeń w komunikacji więźniów ze światem zewnętrznym, w tym również w zakresie możliwości otrzymywania informacji.
Przepis EKPC przyznający prawo do informacji nie może być więc interpretowany jako nakładający ogólny obowiązek zapewnienia więźniom dostępu do Internetu lub określonych stron internetowych. Jednakże w konkretnych sprawach, wniesionych do ETPC przez skazanych, Trybunał stwierdzał naruszenie tego przepisu w związku z brakiem dostępu do stron internetowych zapewniających potrzebne osadzonym informacje.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat