Ruszył pilotaż Systemu Losowego Przydziału Spraw 2018
REKLAMA
REKLAMA
- Ten system jest wyrazem marzeń wielu sędziów. Nie został jednak przygotowany ani dla sędziów, ani dla polityków, lecz z myślą o zwykłych Polakach, którzy w sądach szukają sprawiedliwości. To krok milowy, by dokonywać dobrej zmiany w sądownictwie – powiedział Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas prezentacji systemu w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie.
REKLAMA
REKLAMA
Prezes tego sądu (jednego z trzech w Polsce, które biorą udział w pilotażu) sędzia Paweł Iwaniuk podkreślił, że opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości system zapewni gwarancję bezstronności sędziego, a jednocześnie pozwoli na równomierne rozłożenie pracy wśród sędziów. - Stoimy nieomal przed epokowym wydarzeniem - zaznaczył.
W prezentacji, podczas której system po raz pierwszy dokonał losowego przydziału rzeczywistej sprawy, wzięli również udział wiceministrowie sprawiedliwości Łukasz Piebiak i Michał Woś. - Przygotowanie systemu to gigantyczna praca zarówno informatyków Ministerstwa Sprawiedliwości, jak i sędziów pracujących w resorcie pod kierunkiem ministra Łukasza Piebiaka - mówił wiceminister Michał Woś, który nadzorował prace nad SLPS.
Dodatkowa gwarancja
Losowy przydział spraw sędziom ma chronić przed nadużyciami i dawać pewność, że sprawa nie została przydzielona sędziemu umyślnie wybranemu do danej sprawy. Stanowi dodatkową gwarancję uczciwego przebiegu procesu. Prawo do sędziego wskazanego w sposób losowy, a nie ad hoc do danej sprawy, jest bowiem wyrazem równości szans w toku postępowania sądowego.
Zobacz również: Strony postępowania
Obecnie wymóg losowego przydziału obowiązuje tylko w postępowaniu karnym, i to w bardzo ograniczonym zakresie. Pozostałe sprawy przydzielają przewodniczący wydziałów. Nie zawsze jest to przydział zapewniający pełną transparentność, co nie buduje zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości.
Dopiero losowy przydział spraw da gwarancję, że sprawa nie została przydzielona sędziemu w sposób mogący budzić wątpliwości. Zminimalizuje też ryzyko wywierania nacisku na sędziów.
Jak to działa
REKLAMA
Każdego dnia, wraz z napływem spraw, będą one wprowadzane do systemu przez uprawnione osoby. Po godzinach pracy sądu, o tej samej porze w całym kraju, automatycznie rozpocznie się losowanie. SLPS kolejno „zajmie się” każdym wydziałem w 374 sądach w Polsce i dokona przydziału wprowadzonych spraw. Cała operacja w każdym wydziale sądu potrwa kilka sekund, bez jakiejkolwiek ingerencji. Losowania w żaden sposób nie będzie można przyśpieszyć ani opóźnić. Następnego dnia wynik, w postaci raportu o przydzieleniu sędziego do danej sprawy, zostanie wydrukowany i włożony do akt.
Część spraw, przede wszystkim rozpoznawanie apelacji, wymaga składu trzech sędziów. SLPS bierze to pod uwagę. Więc również w takich przypadkach zasada losowego przydziału spraw zostanie zachowana.
Równe obciążenie pracą
System łączy zasadę losowości z zasadą równego przydziału spraw. Daje to sędziom gwarancję jednakowego obciążenia obowiązkami w sądzie.
System pozwoli na równomierne obłożenie ich pracą. Dzięki specjalnym parametrom do sędziego, który wcześniej wylosował np. 10 spraw, nie trafi kolejna sprawa, jeśli inny sędzia z wydziału ma w wylosowanej puli np. 6 spraw. System będzie niwelował takie różnice, mogące wynikać choćby z tego, że ktoś był na urlopie lub chorował, więc nie brał udziału w losowaniach.
System umożliwia też zachowanie dotychczasowych specjalizacji sędziów. Nie będzie więc tak, że sędziowie specjalizujący się aktualnie w danej kategorii spraw, nagle dostaną sprawę zupełnie inną. Na przykład komuś, kto – zgodnie z przyjętym w danym okresie ustaleniem – zajmuje się takimi sprawami jak rozwody, system nie przydzieli nagle sprawy dotyczącej np. dochodzenia zapłaty za wykonanie odcinka autostrady.
Zobacz również: Pozew rozwodowy
System bierze też pod uwagę pełnienie funkcji przez sędziego (np. przewodniczącego wydziału), a także przewiduje możliwość wstrzymania przydziału spraw sędziemu, który prowadzi sprawę o wyjątkowo dużym ciężarze. Taką, która z uwagi na liczbę stron, świadków czy materiał dowodowy wyłączy go na wiele miesięcy od rozpoznania innych spraw.
Zasady te stanowią wzmocnienie niezawisłości sędziego. Zyskuje on pewność, że nie będzie można obciążać go ponad miarę i w sposób dowolny.
Konieczne wyjątki
Losowemu przydziałowi nie będą podlegały sprawy opiekuńcze, gdyż w ich przypadku korzystniejszy jest terytorialny podział czynności. Sędzia jest wówczas lepiej obeznany z sytuacją rodziny i podejmuje stałą współpracę z kuratorem rodzinnym z danego terenu.
Wyjątkiem będą też sędziowie na dyżurach, którzy zajmują się wnioskami o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Specyfika tych czynności wymagają szybkich decyzji, a sprawy nieraz prowadzone są w godzinach nocnych. Uniemożliwia to objęcie ich systemem losowania, przeprowadzanego jednocześnie w całym kraju o ustalonej godzinie. W tym przypadku gwarancją bezstronności jest wyznaczanie sędziów dyżurujących z miesięcznym wyprzedzeniem. Prokurator ma bowiem tylko 72 godziny na wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, więc nie ma niebezpieczeństwa „sterowania” wnioskami pod upatrzonego sędziego.
Niezmienność składu
Z losowym przydziałem spraw ściśle związana jest zasada niezmienności składu orzekającego. Raz wylosowany skład sądu, niezależnie od tego, czy jest jednoosobowy, czy kilkuosobowy, nie powinien ulegać zmianie do zakończenia sprawy. Obecnie o zmianie składu może zadecydować prezes sądu lub przewodniczący wydziału. W konsekwencji w wielu sądach nowemu sędziemu w wydziale przydziela się sprawy już rozpoczęte przez innych sędziów – ze szkodą dla sprawności postępowania.
Bezpieczeństwo i przejrzystość
System jest zabezpieczony przed ingerencją osób trzecich. Będzie rejestrował wszystkie czynności użytkowników. Każde zalogowanie, wprowadzenie i usunięcie danych zostaną odnotowane. Jeśli urzędnik pomyli się przy wprowadzaniu sprawy (np. wpisze mylną sygnaturę), będzie mógł poprawić błąd, ale musi przy tym podać przyczynę wprowadzania zmian. Natomiast wszelkie nienaturalne posunięcia pozostawią ślad i będą łatwe do wykrycia. To diametralnie lepsza sytuacja od obecnej, bo dziś ewentualna ingerencja w proces przydziału spraw może nie pozostawić żadnego śladu.
Fundament zmian
Losowy przydział spraw sędziom jest jedną z fundamentalnych zmian, które do polskiego sądownictwa wprowadziła nowelizacja ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekt poselski). Weszła ona w życie 12 sierpnia 2017 r. Ministerstwo Sprawiedliwości bezzwłocznie podjęło prace nad wdrożeniem SLPS.
Po koniecznych testach rusza program pilotażowy systemu. Od 16 października objął Sąd Okręgowy Warszawa-Praga (wydział cywilny), Sąd Okręgowy w Gliwicach (wydział gospodarczy) i Sąd Rejonowy w Suwałkach (wydział cywilny). System działa tu na docelowych zasadach, obejmując losowaniem przydziału wszystkie wpływające sprawy.
Od początku przyszłego roku SLPS zostanie wprowadzony do wszystkich 374 sądów powszechnych w Polsce: 318 rejonowych, 45 okręgowych i 11 apelacyjnych. Ta zmiana oznacza wzmocnienie konstytucyjnego prawa do niezawisłego i bezstronnego sędziego. Obywatele otrzymują gwarancję, że sprawa nie została przydzielona określonemu sędziemu, tylko tak zdecydował los.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat