REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na ławie oskarżonych można stracić nie tylko wolność

REKLAMA

REKLAMA

Oskarżeni żyją w permanentnym stresie. Psycholodzy i eksperci prawa są zgodni - postępowanie sądowe, bez względu na jego ostateczny wynik, odciska ogromne piętno na psychice osoby, która zasiada na ławie oskarżonych.

REKLAMA

Postawienie w stan oskarżenia, a potem tocząca się w sądzie sprawa, często kosztuje więcej niż „tylko” utratę wolności. Nawet jeśli ostatecznie sprawa potoczy się po myśli obrońców i oskarżonego i wyjdzie on z sądu jako wygrany, nierzadko zdarza się, że w międzyczasie traci biznes, który tworzył przez wiele lat, czy po prostu dobre imię. Taka porażka, nawet mimo oficjalnej wygranej powoduje, że osoby po procesach wycofują się z życia publicznego, czy też jeszcze w trakcie trwania postępowania - z życia… w ogóle. 

REKLAMA

- Niewątpliwie postępowanie w sądzie wiąże się z dużym obciążeniem psychicznym. Szczególnie dla takich klientów, jakich najczęściej zdarza się nam reprezentować, czyli biznesmenów, prezesów spółek, którym organy ścigania zarzucają popełnienie przestępstw gospodarczych lub karnych skarbowych. – mówi adwokat Łukasz Chmielniak, partner kancelarii CWKH z Katowic specjalizujący się m.in. w prawie karnym gospodarczym.

Jeszcze bardziej narażone na ten stres są osoby publiczne. Każda, nawet drobna sprawa z ich udziałem automatycznie ma większy zasięg, bo rozgrywa się przed kamerami, na oczach społeczeństwa. A to oznacza automatycznie także większy wstyd, czy poniżenie.
- Poza tym następuje nagła utrata dobrego imienia, która również ma szerszą skalę, niż wtedy, gdy postępowanie toczy się w stosunku do osoby niepublicznej – mówi Łukasz Chmielniak.

Zobacz: Kamery na salach sądowych

„Łamanie” przez zatrzymanie 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Najwięcej stresu wywołuje z pewnością samo zatrzymanie przez organy ścigania, doprowadzenie na przesłuchanie, czy też, ewentualne tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Wiąże się z nim element zaskoczenia, całkowitego oderwania od normalnego życia, często poniżenia, wstydu przed rodziną i otoczeniem. Organy ścigania wchodzą do domu o szóstej rano, zakuwają w kajdanki i wyprowadzają zdezorientowaną osobę, często na oczach sąsiadów. 

- W moim odczuciu, ale pewnie zgodzi się ze mną wielu prawników, wiele zatrzymań jest zupełnie niesłusznych. Jeśli chodzi o tymczasowe aresztowania, to sytuacja w Polsce zdecydowanie uległa poprawie, kilka lat temu były one nagminne i stosowane często kompletnie bez uzasadnienia, ale ciągle jest to instrument nadużywany, przynajmniej w sprawach karnych gospodarczych – mówi adwokat kancelarii CWKH. 

Kolejną kwestią są przeciągające się „w nieskończoność” postępowania, które mogą powodować uczucie ciągłej presji.
- Choć stresu związanego z postępowaniami karnymi nie da się wyeliminować, to jednak usprawnienie ich mogłoby znacznie ulżyć oskarżonemu – dodaje.

Prawnik jak psycholog 

Łukasz Chmielniak przyznaje, że zdarzają się klienci, którzy po zatrzymaniu przez organy ścigania na tyle nie radzą sobie psychicznie z sytuacją, że zaczyna korzystać z pomocy specjalistów psychologów. – Reprezentowałem także klientów, którzy skarżyli się, że w trakcie procesu załamało im się życie. Czują wstyd przed rodziną i znajomymi, nawet pomimo tego, że sami nie czują się winni popełnienia zarzucanych im czynów – mówi mecenas Łukasz Chmielniak.

Psycholodzy stworzyli listę sytuacji, potencjalnie najbardziej stresujących. Na pierwszym miejscu tej listy znajduje się śmierć współmałżonka, dalej kolejno: rozwód i separacja, a na czwartym miejscu więzienie. 

Marta Nowak-Kulpa psycholog i psychoterapeuta z gliwickiego Ośrodka Terapii Rodzin i Par przyznaje, że rozprawa sądowa, wiążąca się z obniżoną kontrolą i ciągłym przymusem (sąd stawia nam zarzuty, na które musimy publicznie odpowiadać), to klasyczna sytuacja stresogenna.
- Szczególnie dla osoby, która nie czuje się winna. Kiedy znamy przyczyny zaistnienia danej sytuacji, np. zrobiliśmy coś, za co możemy spodziewać się kary, rozumiemy co się z nami dzieje i mamy większe poczucie kontrolowania sytuacji – wyjaśnia Marta Nowak-Kulpa.

Dodaje, że reakcja na stres jest kwestią bardzo indywidualną. Może się np. zdarzyć, że znana osoba będzie czerpać zyski z tego, że media pokażą ją w teoretycznie niekorzystnej dla niej sytuacji. Dla takiej osoby aresztowanie i postawienie przed sądem będzie powodem do radości, bo w ten sposób wzrośnie jej popularność. Jeśli jednak komuś zależy na reputacji, przeżyje taką samą sytuację, jako publiczne upokorzenie.

Stres, który przebiega na poziomie chemicznym jest bardzo obciążający dla organizmu. Kiedy występuje jednorazowo, jego działanie może być pozytywne: organizm dostaje nagłą dawkę hormonu – kortyzolu i uwalnia więcej glukozy, czyli naturalnie zmagazynowanej energii do krwi. Dzięki temu wyostrza nam się słuch i wzrok, jesteśmy gotowi do przeciwstawienia się trudnej, czy niebezpiecznej sytuacji. Kiedy jednak stres występuje przewlekle, prowadzi do wyczerpywania się glukozy, co objawia się przemęczeniem, brakiem energii, a w końcu osłabieniem układu odpornościowego. 

Zobacz: Skutki prawa do odmowy zeznań w postępowaniu karnym

- Osoby poddane długotrwałemu działaniu stresu mogą więc mieć skłonności do zapadnięcia na choroby psychiczne, np. depresję – mówi Marta Nowak-Kulpa. Drugą skrajnością mogą tu być stany nerwicowe związane z zaburzeniami lękowymi. Długotrwały silny stres powoduje w tym wypadku, że osoba reaguje nawykowo lękiem na każdą sytuację, która wiąże się z nieprzyjemnym wspomnieniem. – I tak, osoba, która silnie przeżyła aresztowanie, może zacząć bać się głośniejszego pukania do drzwi, nawet jeśli puka listonosz, czy sąsiad, a nie policja – dodaje psycholog.

AS/Źródło: Kancelaria CWKH

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KE: prawo nie pozwala na zwolnienie Polski z wdrażania paktu migracyjnego UE. Duża liczba uchodźców z Ukrainy może zmniejszyć składki solidarnościowe

Po przyjęciu w maju 2024 r. przepisów składających się na pakt o migracji i azylu premier Polski Donald Tusk i Komisarz Unii Europejskiej do Spraw Wewnętrznych Ylva Johansson zapowiedzieli, że biorąc pod uwagę, że Polska przyjęła miliony Ukraińców w związku z wojną na Ukrainie, będzie zwolniona częściowo lub całkowicie z udziału w pakcie. W dniu 17 stycznia 2025 r. komisarz Magnusa Brunnera w imieniu Komisji Europejskiej odpowiedział polskiemu europosłowi, że zgodnie z prawem UE nie ma prawnych możliwości zwolnienia Polski z wdrażania jakichkolwiek części paktu. Jednak wskazał też, że jednym z czynników decydujących o tym, czy państwo członkowskie znajduje się pod presją migracyjną, czy też zmaga się z trudną sytuacją migracyjną, jest liczba osób korzystających z tymczasowej ochrony w danym państwie członkowskim. Pozwala to na całkowite lub częściowe zmniejszenie składek solidarnościowych.

Czym jest pakt migracyjny UE? Jakie nowe przepisy uchwalono i od kiedy będą stosowane? Na czym polega obowiązkowy mechanizm solidarności?

Pakt o migracji i azylu to nowe przepisy unijne dotyczące migracji i ustanawiające wspólny system azylowy na szczeblu Unii Europejskiej. Przepisy te zostały uchwalone w maju 2024 r., będą stosowane od czerwca i lipca 2026 r. i znajdują się w poniżej wskazanych i omówionych unijnych aktach prawnych.

Koniec ferii. Uczniowie wracają do szkół. Kiedy następna przerwa w nauce?

Kończy się pierwsza tura ferii i od 3 lutego część uczniów wraca do szkół. Pozostali uczniowie z niecierpliwością czekają na czas wolny od nauki. Szczęśliwcy zaczynają ferie już 2 lutego. Po feriach młodzież najbliższą przerwę w nauce będzie miała dopiero w kwietniu.

Segregacja odpadów tekstylnych to za mało! Branża mody wciąż niszczy planetę

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązkowa segregacja odpadów tekstylnych nie rozwiąże kluczowych problemów branży mody. Mimo rosnącej świadomości, nadal tylko 0,3% odzieży poddaje się recyklingowi. Branża nie nadąża z transformacją, a nasze wybory konsumenckie oraz niewystarczające działania producentów przyczyniają się do ekologicznej katastrofy. Czy na pewno rozumiemy, jak nasze ubrania szkodzą środowisku? Czas na prawdziwą zmianę.

REKLAMA

Jaki dostanę zasiłek z MOPS w 2025 r.? [Przykładowe kwoty]

Sposób wyliczania zasiłków z pomocy społecznej rodzi szereg wątpliwości. Ile aktualnie wynoszą świadczenia? Prezentujemy proste przykłady i kwoty na 2025 rok.

Ministerstwo Finansów ostrzega: Fałszywe maile o konieczności dokonania korekty PIT-17

Ministerstwo Finansów ostrzega o fałszywych mailach zawierających informację o konieczności korekty PIT-17. Maile nie zostały wysłane ani przez Krajową Administrację Skarbową, ani przez Ministerstwo Finansów.

Tego dokumentu pracodawca nie może od ciebie żądać. Pracodawcy często popełniają ten błąd i nie wiedzą, że ich prawa są ograniczone

Pracodawca jest silniejszą, bo profesjonalną stroną stosunku pracy. Jednak nie oznacza to, że pracownik musi zgadzać się na wszystkie przedstawiane mu przez niego żądania. W praktyce pracodawcy pełniący funkcję płatnika, często popełniają ten błąd i żądają złożenia dokumentów, choć nie mają do tego prawa.

Zadośćuczynienie dla pracownika w wysokości co najmniej jego sześciomiesięcznej pensji. Nowe przepisy mają skutecznie zwalczać mobbing

Będzie wyższy minimalny próg zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną mobbingiem – co najmniej sześciomiesięczne wynagrodzenie danego pracownika. To pracodawca poniesie odpowiedzialność, nawet jeśli nękającym pracownika był jego bezpośredni przełożony. Nowe przepisy nałożą nowe obowiązki na pracodawców.

REKLAMA

Od 1200 zł do 1700 zł zasiłku rodzinnego na dziecko. Do tego jeszcze dodatek. Kto ma w 2025 roku prawo do takiego świadczenia?

800 plus w Polsce, czy zasiłek rodzinny wraz z dodatkami w innym państwie Unii Europejskiej? Na takie pytanie muszą odpowiedzieć sobie rodzice uprawnieni do pobierania świadczeń w różnych państwach UE

Nauczyciel nie może zabrać uczniowi telefonu komórkowego, chociaż korzystanie z telefonów zakazane jest już w ponad połowie polskich szkół

Według badania przeprowadzonego przez Fundację GrowSPACE – w ponad połowie polskich szkół obowiązuje zakaz korzystania przez uczniów z telefonów komórkowych na terenie szkoły i/lub podczas zajęć lekcyjnych. Zgodnie z informacją podaną przez Rzecznika Praw Obywatelskich – niezgodny z prawem, może natomiast okazać się sposób egzekwowania ww. zakazu przez placówkę oświatową. Problem nadużywania przez uczniów urządzeń cyfrowych – wymaga również szerszego spojrzenia.

REKLAMA