Wyjawienie majątku przez dłużnika
REKLAMA
REKLAMA
W praktyce egzekucyjnej często dochodzi do sytuacji, gdy komornik, nie mogąc wyegzekwować należnych wierzycielowi pieniędzy, wzywa go do wskazania majątku dłużnika, pod rygorem umorzenia egzekucji jako bezskutecznej. Jest to tak zwane wysłuchanie z ar. 827 kodeksu postępowania cywilnego. W niektórych sytuacjach jedynym ratunkiem dla wierzyciela jest instytucja wyjawienia majątku przez dłużnika, uregulowana w przepisach kodeksu postępowania cywilnego (art. 913-9201).
REKLAMA
Do rejestru dłużników
REKLAMA
Przesłanką wystąpienia z wnioskiem o wyjawienie jest brak perspektyw co do zaspokojenia egzekwowanych należności lub wykazanie przez wierzyciela, że na skutek prowadzonej egzekucji nie uzyskał w pełni zaspokojenia swej należności. Udowodnienie tych przesłanek następuje najczęściej poprzez okazanie owego „wysłuchania” lub postanowienia o umorzeniu egzekucji z powodu bezskuteczności (w oryginałach). Sąd, o ile przychyli się do wniosku wierzyciela, wzywa dłużnika do złożenia szczegółowego wykazu majątku, wierzytelności i innych praw majątkowych oraz do złożenia uroczystego przyrzeczenia w prawie prawdziwości tego wykazu.
Samo tylko postanowienie o zobowiązaniu dłużnika do wyjawienia majątku jest dla niego dużą dolegliwością, gdyż skutkuje wpisaniem takiego dłużnika z urzędu, na podstawie art. 55 pkt 3) ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, do rejestru dłużników niewypłacalnych prowadzonego w KRS i to na okres 10 lat! Warto dodać, że nawet późniejsza spłata długów, dokonana po uprawomocnieniu się takiego postępowania, nie doprowadzi do wykreślenia dłużnika z tego rejestru, choćby wnosił o to wierzyciel.
Dłużnik powinien stawić się na wyznaczone przez sąd posiedzenie. Jeżeli bez usprawiedliwionej przyczyny dłużnik nie stawi się (lub stawi się, ale wykazu majątku nie złoży), może zostać skazany na grzywnę lub nawet areszt nie dłuższy niż jeden miesiąc. Jest to zatem jeden z nielicznych przypadków, gdzie niejako „za długi” można stracić wolność.
Zobacz również serwis: W sądzie
Notoryczni dłużnicy
REKLAMA
Procedura ta komplikuje się nieco przy dłużnikach notorycznych, albowiem w ich przypadku wierzyciel nie zawsze może skorzystać z dobrodziejstwa wyjawienia majątku. Zgodnie bowiem z art. 9181 Kodeksu postępowania cywilnego dłużnik, który złożył przyrzeczenie lub do którego zastosowano środki przymusu, obowiązany jest do złożenia nowego wykazu i przyrzeczenia na żądanie tego samego lub innego wierzyciela, gdy od złożenia przyrzeczenia lub wyczerpania środków przymusu upłynął okres jednego roku.
Rozwiązanie to podyktowane jest tym, by zbytnio nie nękać dłużnika postępowaniami sądowymi, jak również słusznym przeważnie przypuszczeniem, że w ciągu roku stan posiadania dłużnika nie uległ poprawie. Złożenie zatem wniosku przed upływem roku od poprzedniego wniosku spowoduje jego odrzucenie, na skutek tzw. prawomocności rozszerzonej wydanego uprzednio postanowienia. W takim przypadku opłata od wniosku o wyjawienie majątku w wysokości 60 zł podlega na szczęście zwrotowi z urzędu.
Zobacz również serwis: Postępowanie sądowe
Przed reformą rejestrów handlowych, a wiec przed 2001 r., wierzyciel mógł żądać ponownego złożenia wykazu majątku niezależnie od tego, kiedy poprzedni wykaz był złożony, tylko wówczas, gdy uprawdopodobnił, że dłużnik nabył później majątek, do którego może być skierowana egzekucja (dawny art. 918 kodeksu postępowania cywilnego). Obecnie obowiązujące przepisy prawa nie przewidują już takiego rozwiązania. Nie oznacza to na szczęście, że wierzyciel pozostaje bezradny, gdy dowie się, że dłużnik nabył nowy majątek lub ukrył określone składniki mienia, znane wierzycielowi. W takim bowiem przypadku wierzyciel może żądać wyjawienia konkretnych przedmiotów na podstawie art. 1045 kodeksu postępowania cywilnego.
Krajowy Rejestr Sądowy
Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że szczególnie w przypadku osób, co do których toczy się już wiele postępowań egzekucyjnych, składania wniosku o zobowiązanie do wyjawiania majątku nie zawsze jest celowe. Wierzyciel powinien więc ustalić w Krajowym Rejestrze Sądowym, czy dłużnik nie został wpisany do rejestru dłużników niewypłacalnych, składając wniosek dotyczący tego dłużnika (z podaniem numeru PESEL) o wydanie odpisu pełnego (60 zł), odpisu aktualnego (30 zł) lub zaświadczenia (15 zł).
Dokumenty te praktycznie uzyskuje się bezzwłocznie, zaś zakres zawartych w nich informacji wskazuje na sygnaturę akt sprawy, w której wydano już postanowienie. Dzięki temu można złożyć wniosek o wydanie odpisu takiego wykazu, powołując się na interes prawny związany z brakiem zaspokojenia w toku egzekucji. Alternatywą dla wniosku do KRS jest wizyta w sekretariacie sądu rejonowego właściwości ogólnej dłużnika i uzyskanie tam odpowiednich informacji.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat