Prawo do sądu a koszty sądowe
REKLAMA
REKLAMA
W dniu 15 kwietnia 2014 roku TK zajął się badaniem zgodności z Konstytucją RP art. 34 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.). Wskazany przepis reguluje wysokość opłaty stosunkowej pobieranej od wnoszonej do sądu skargi na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej (postępowanie przetargowe).
REKLAMA
Zadaj pytanie na: Forum
Opłata stosunkowa
Jeśli skarga dotyczy czynności podjętych po otwarciu ofert w przetargu pobiera się wówczas opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. wartości zamówienia, jednak nie więcej niż 5 mln zł. Widzimy więc, że ustawodawca zastrzega górną granicę pobieranej opłaty.
Jeśli zamówienie ma wartość 10 mln zł, to firma musi zapłacić 500 tys. zł, jeśli przetarg opiewa na 100 mln zł - 5 mln zł. Skarga dotyczyła sytuacji gdy wartość zamówienia wynosiła 182 mln zł. Sąd, na podstawie przytoczonego powyżej przepisy zażądał opłaty maksymalnej – 5 mln zł.
Tak wysokie koszty sądowe prowadzą do braku realnej możliwości skorzystania z drogi sądowej, a dwuinstancyjność postępowanie staje się fikcją.
Ze skargą do TK wystąpiła firma startująca w przetargu publicznym. Jej żądania spotkały się z poparciem ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO). RPO podkreślił, iż to sam ustawodawca wprowadził ogólną zasadę postępowania cywilnego, zgodnie z którą 100 tys. zł jest maksymalną opłatą w sprawach cywilnych. Stąd nie ma prawa czynić od niej wyjątków.
Za słusznością tak wysokiej opłaty przemawiał jedynie argument obawy przed nadużywaniem prawa do sądu oraz celowym przedłużaniem przetargów.
Opłata stała
Wraz z opublikowaniem wyroku TK moc utraci art. 34 ustęp 2 wskazanej ustawy. Prowadzi to do znacznego zmniejszenia kosztów ponoszonych przez firmy w związku z kwestionowaniem orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej. Opłata stała wyniesie bowiem od 37,5 tys. zł do 100 tys. zł. Nie będzie więc zależna od wartości przyszłego zamówienia.
Zobacz również: Prawo do sądu w Konstytucji
Prawo do sądu
REKLAMA
Prawo do sądu nazywane bywa także prawem do ochrony prawnej czy prawem do wymiaru sprawiedliwości. Gwarantowane jest art. 45 ustawy zasadniczej: „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”.
Prawo to rozpatrywane jest w dwóch aspektach. Po pierwsze rozumiane jest jako kierowana do ustawodawcy dyrektywa, którą powinien kierować się przy tworzeniu prawa. Po drugie jest to publiczne prawo podmiotowe przysługujące każdej jednostce (osobie fizycznej, osobie prawnej oraz innym podmiotom występującym w obrocie) wobec państwa. Istotą tego prawa jest przyznanie każdej jednostce uprawnienia do przedstawienia swoich racji przed organem wymiaru sprawiedliwości. Prawo to stanowić może samodzielną podstawę dochodzenia roszczeń. Dotyczy zarówno spraw karnych, cywilnych jak i administracyjnych.
Warto także podkreślić, że prawo do sądu ma charakter międzynarodowy. Co wywieść można m.in.: z art. 6 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. z 1993 r. nr 61, poz. 284 z późn. zm.).
Polecamy serwis: W sądzie
Podstawa prawna:
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 kwietnia 2014 r., sygn. akt SK 12/13.
Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 ze zm.).
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. nr 78, poz. 483 z późn. zm.).
Konwencja z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. z 1993 r. nr 61, poz. 284 z późn. zm.).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat