Wyższe opłaty sądowe i koszty dochodzenia roszczeń
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Koszty dochodzenia roszczeń są zawsze istotne dla firm i nawet drobne korekty w przypadku przedsiębiorców odzyskujących swoje wierzytelności na wielką skalę, zwiększają ich koszty operacyjne. Zmiany dotkną również mniejszych przedsiębiorstw, dla których niejednokrotnie już obecnie koszty prowadzenia postępowania wobec dłużnika były barierą trudną do przezwyciężenia.
REKLAMA
Dotychczas, co do zasady opłata sądowa wynosiła 5% roszczenia, jednak nie mniej niż 30 złotych i nie więcej niż 100 tys. złotych. Ustawodawca obecnie nie tylko podniósł górny próg do 200 tys. złotych, ale również ustalił opłaty stałe dla roszczeń do kwoty 20 tys. złotych, ustalając kilka progów kwotowych. Zmiany te można by nazwać kosmetycznymi i z pewnością przedsiębiorcy sporadycznie zmuszeni do kierowanie spraw na drogę sądową nie odczują tej różnicy, ale podmioty zajmujące się odzyskiwaniem wierzytelności będą musiały uwzględnić te koszty, bowiem progi zostały ustalone w ten sposób, że dotychczasowe 5% jest wyliczane od górnej granicy (np. A ma roszczenie do B w wysokości 10.001,00 złotych, przed nowelizacją opłata sądowa wynosiła 501 zł, obecni, aż 750 zł).
Z ustawy zniknęły również odrębne stawki opłat od pozwów w postępowaniach uproszczonych, wracając więc do powyższego przykładu, jeżeli roszczenie A nadaje się do postępowania uproszczonego to przed nowelizacją opłata sądowa wynosiłaby jedynie 300 zł, obecnie 750 zł.
Nie chcąc ponosić całości kosztów od razu, przedsiębiorcy decydowali się korzystać z wniosków o zawezwanie do próby ugodowej, takie działanie nie tylko umożliwiało przerwanie biegu przedawnienia, ale również niejednokrotnie skłaniało dłużnika do refleksji w zakresie spłaty zadłużenia. Opłaty od takich wniosków były symboliczne, maksymalnie wynosiły 300 złotych, obecnie wynoszą 1/5 opłaty podstawowej (np. X ma roszczenie do Y w wysokości 3.000.000 złotych, 5% to 150 tys. złotych, 1/5 będzie więc wynosiła 30.000, opłata w tym konkretnym przypadku wzrośnie więc 100 krotnie).
REKLAMA
Podobna zmiana dotknęła wniosków u udzielenie zabezpieczenia roszczeń pieniężnych przed wszczęciem postępowania, dotychczasowa opłata w wysokości 100 złotych została zastąpiona opłatą stosunkową wynoszącą ¼ opłaty od pozwu, wracając więc do sytuacji X, jeżeli chciałby on szybko przed wszczęciem postępowania zabezpieczyć swoje roszczenie, będzie musiał wnieść opłatę w wysokości 37.500 złotych, jedyne pocieszenie, że będzie mógł tą opłatę zaliczyć później na opłatę od pozwu.
Niektóre podmioty doprowadzane są na skraj bankructwa przez kluczowego kontrahenta, który przestaje im płacić, pojawia się wtedy problem ze zgromadzeniem środków nawet na opłaty sądowe, naprzeciw wychodzi wtedy instytucja zwolnienia od kosztów sądowych. Dotychczas, aby przyznać zwolnienie od kosztów sądowych wystarczało wykazanie, że podmiot ten nie ma dostatecznych środków na ich uiszczenie.
Obecnie trzeba również wykazać, że wspólnicy albo akcjonariusze nie mają dostatecznych środków na zwiększenie majątku spółki lub udzielenie spółce pożyczki, co może czynić takie zwolnienia prawie niemożliwymi, tworzy to również niebezpieczną sytuację w której konieczne będzie badanie możliwości finansowych wspólników lub akcjonariuszy przy konieczności prowadzenia sporu przez spółkę.
Wprowadzone zmiany w zakresie kosztów sądowych będą odczuwalne dla wszystkich przedsiębiorców, większość podmiotów w wielu sprawach dochodząc swoich roszczeń będzie musiała bowiem głębiej sięgnąć do portfela, aby pokryć opłatę sądową.
Szczególne znaczenie ma likwidacja niższych stawek w postępowaniach uproszczonych, tj. gdy roszczenie opiewa na kwotę do 20 tys. zł, tutaj skutki wzrostu opłat będą najbardziej odczuwalne dla przedsiębiorców.
Nie bez znaczenia dla wielu podmiotów będzie również podniesienie górnej granicy opłaty sądowej o 100% (do 200 tys. złotych), może to bowiem rodzić duże utrudnienia w zapłacie opłaty sądowej. Wzrost opłat odbije się również na firmach zajmujących się wierzytelnościami z uwagi na wolumen prowadzonych przez te firmy postępowań i wzrost kosztów przy odzyskiwaniu wierzytelności. Ponadto ustawodawca znacząca utrudnił spółkom staraniu się o zwolnienie od kosztów sądowych poprzez powiązanie możliwości finansowych spółki z możliwościami finansowymi wspólników i akcjonariuszy.
Należy się więc przygotować na wyższe koszty w odzyskiwaniu najmniejszych i największych wierzytelności, bowiem zmiany w największym stopniu dotknęły roszczeń nie przekraczających 20 tys. złotych oraz tych przewyższające 2 mln złotych.
Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej
Podniesienie opłat od wniosków o udzielenie zabezpieczenia przed wszczęciem postępowania, może znacząco ograniczyć składanie takich wniosków, jednak możliwość zaliczenia opłaty od takiego wniosku do wnoszonej później opłaty od pozwu należy w tym przypadku ocenić pozytywnie.
Ponadto wzrost opłaty od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej może spowodować ograniczenie liczby takich postępowań i przenieść pertraktacje ugodowe poza salę sądową lub przyspieszyć moment wniesienia powództwa.
Reasumując, poprzez podniesienie opłat sądowych postępowanie cywilne stanie się droższe, należy jednak liczyć na to, że nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego i wprowadzenie odrębnego postępowania gospodarczego (od 7 listopada 2019 roku) przyspieszy to postępowanie, bowiem dla obrotu profesjonalnego najważniejsza jest obecnie szybkość postępowania i większość uczestników rynku gotowa jest ponieść większe koszty na początku, aby szybciej odzyskać od wierzyciela swoją należność wraz z kosztami procesu. Czy jednak wprowadzone zmiany w prawie pozwolą na przyspieszenie postępowania przed sądami? Na to pytanie będziemy mogli sobie odpowiedzieć dopiero za kilka miesięcy.
Maciej Wisławski
Adwokat, Kancelaria Brysiewicz i Wspólnicy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat