Bezpłatny zakaz konkurencji po ustaniu umowy
REKLAMA
REKLAMA
Bezpłatny zakaz konkurencji po ustaniu umowy o świadczenie usług
REKLAMA
W umowie o świadczenie usług strony mogą zawrzeć zapisy zobowiązujące jedną ze stron do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej zarówno w czasie trwania umowy, jak i po jej ustaniu. Kodeks cywilny nie reguluje bowiem wprost zakazów konkurencji, poza jednym wyjątkiem dotyczącym umowy agencyjnej. Na tej podstawie do zakazu konkurencji po ustaniu umowy o świadczenie usług (do której na podstawie art. 750 Kodeksu cywilnego stosujemy do niej przepisy o zleceniu) należy stosować zasadę wyrażona w art. 353 [1] kodeksu cywilnego tzw. zasadę swobody umów.
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z treścią tej zasady strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Na tej właśnie podstawie można przyjąć, że zakaz konkurencji w czasie trwania umowy o świadczenie usług, jak i po jej wygaśnięciu jest co do zasady wiążący dla stron umowy, nawet jeżeli umowa nie przewiduje wynagrodzenia z tego tytułu.
W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 września 2018 r., sygn. akt VII AGa 38/18 czytamy: „Nie ma wątpliwości, że co do zasady strony mogą do umownego stosunku prawnego wprowadzić postanowienia obejmujące klauzulę konkurencyjną, tj. dotyczącą niepodejmowania przez jedną ze stron działalności o charakterze konkurencyjnym. Regulacja prawna umowy o świadczenie usług, jak również umowy zlecenia, nie zawiera zakazu stosowania tego rodzaju klauzul, nie wprowadza też w tym zakresie żadnych ograniczeń co do granic swobody kontraktowej. Szczególnie zatem profesjonalni uczestnicy obrotu gospodarczego mają możliwość takiego ukształtowania stosunku prawnego, który będzie odpowiadał zarówno ich ogólnemu interesowi gospodarczemu, jak i indywidualnym interesom kontrahentów. W judykaturze rozważana była kwestia dopuszczalności zamieszczenia w umowie klauzuli konkurencyjnej bez ekwiwalentu. Przyjmuje się, że jest to co do zasady dopuszczalne, bowiem z zasady swobody umów wynika też przyzwolenie na nierówność stron, nieekwiwalentność ich sytuacji prawnej. Jeżeli takie postanowienie jest wyrazem woli stron, a nie np. narzucenia w wyniku nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej, to zasadniczo nie wymaga ono istnienia szczególnych okoliczności, które miałby usprawiedliwiać wprowadzenie do stosunku prawnego tego rodzaju klauzuli”.
Sąd Najwyższy w wyroku z 5 grudnia 2013 roku, sygn. akt V CSK 30/13 potwierdził, że:
„To, że w kodeksie nie ma szczegółowej regulacji odnoszącej się do tego stosunku prawnego wprost świadczy o woli ustawodawcy dopuszczenia szerokiego zakresu swobody kontraktowej która umożliwi ukształtowanie umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i indywidualnym interesom stron”.
„Klauzula konkurencyjna bez ekwiwalentu, przy zastrzeżeniu kary umownej za jej naruszenie, mimo braku symetrii nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej”.
W sprawie na podstawie, której zapadł ten wyrok – przedsiębiorca zobowiązał się do niepodejmowania działalności konkurencyjnej wobec zleceniodawcy w okresie roku od dnia wygaśnięcia umowy o świadczenie usług i to ograniczenie zostało uznane przez sąd za zgodne z naturą stosunku prawnego i nienaruszające zasad współżycia społecznego.
Czy bezpłatny zakaz konkurencji po ustaniu umowy o świadczenie usług jest wiążący?
W świetle powyższego wprowadzenie obowiązywania bezpłatnego zakazu konkurencji po wygaśnięciu umowy o świadczenie usług jest co do zasady możliwe, jednakże mając na uwadze powyższe wyroki wprowadzając taki zakaz do umowy należy bardzo dokładnie przeanalizować czy w danym konkretnym przypadku zakaz ten powinien trwać np. rok czy dłużej.
W wyroku z dnia 11 września 2003 roku, sygn. akt III CKN 579/01 Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że inaczej należy ocenić skuteczność zobowiązania do niepodejmowania działalności konkurencyjnej w okresie związania umową zlecenia a inaczej zobowiązanie do takiego zachowania przez okres trzech lat po ustaniu umowy. To drugie zobowiązanie zdaniem sądu nie jest ważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego. „Nie można bowiem uznać, aby zgodne było z zasadami współżycia społecznego zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej przez trzy lata po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu. Należy odwołać się do art. 1012 k.p., w którym przewidziano możliwość zawarcia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, jednakże za zapłatą odszkodowania”.
Wprowadzając zakaz konkurencji do umowy o świadczenie usług każdorazowo należy brać pod uwagę m.in.: czy usługobiorca nie jest słabszą stroną umowy, a uzyskana przez niego wiedza rzeczywiście zagraża interesom ekonomicznym usługodawcy. Dokonanie takiej analizy ma bardzo doniosłe znaczenie, bowiem w przypadku uznania takiego zakazu konkurencji za nieważny, usługobiorca będzie mógł bez przeszkód podejmować działalność konkurencyjną wobec byłego usługodawcy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat