Wokół tematu przedawnienia narosło kilka mitów, które prowadzą do zniekształcenia obrazu tej instytucji. Fakt, że dane roszczenie uległo przedawnieniu nie oznacza bowiem, że ono wygasa. Wręcz przeciwnie - istnieje nadal, a samo przedawnienie powoduje jedynie, iż nie może być dochodzone w drodze przymusowej, czyli przed sądem.
Ponadto dochodzenie przedawnionego roszczenia nie stanowi przestępstwa. Tyczy się to zarówno samego monitowania dłużnika wezwaniami do zapłaty, jak również wytaczania powództwa w którym wierzyciel będzie domagał się zapłaty.
Zobacz również serwis: W sądzie
Czym jest przedawnienie
Jak zostało to już stwierdzone wyżej, przedawnienie nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania. Głównym jego skutkiem jest utrata możliwości jego przymusowego wykonania (np. w drodze sądowej).
Zarzut przedawnienia uwzględniany jest jednak tylko na wniosek zainteresowanego. Sąd nie będzie rozpatrywał z urzędu, czy roszczenie, którego zasądzenia domaga się powód uległo przedawnieniu.
Zobacz również: Przedawnienie należności stwierdzonej orzeczeniem sądowym
W przypadku gdy powołamy się na przedawnienie, sąd oddali pozew. Nie oznacza to jednak, że spełnienie świadczenia przedawnionego przez nieświadomego dłużnika będzie można uznać za bezpodstawne wzbogacenie wierzyciela.
Zatem osoba, która spełni przedawnione świadczenie, nie będzie mogła domagać się jego zwrotu.
Firma X wezwała dłużnika do zapłaty roszczenia za rachunek telefoniczny. Dłużnik uregulował zaległy rachunek. Po pewnym czasie dowiedział się, że rachunek dawno temu uległ przedawnieniu. W takiej sytuacji nie będzie miał prawa domagać się zwrotu świadczenia.
Początek biegu przedawnienia
W związku z powyższym warto pamiętać o dwóch rzeczach. Domaganie się roszczeń przez firmę windykacyjną nie oznacza, że samo żądanie zapłaty jest zasadne. Często firmy windykacyjne skupują za bezcen przedawnione roszczenia, licząc że nieświadomi dłużnicy zapłacą taki rachunek.
Po drugie przed uregulowaniem rachunku warto sprawdzić, czy roszczenie nie uległo przedawnieniu. Jeżeli tak się stało można wysłać odpowiedź do firmy powołując się na ten fakt. Z dużą dozą prawdopodobieństwa pozwoli to nam uniknąć procesu sądowego.
Bieg przedawnienia ma miejsce od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (tj. mogło być dochodzone przed sądem).