Zakup biletu przez internet
REKLAMA
REKLAMA
Komisja Europejska już po raz czwarty skontrolowała przedsiębiorców oferujących swoje produkty w Internecie w ramach Międzynarodowych Dni Przeszukiwania Internetu. Do tej pory sprawdzane były m.in. sklepy sprzedające sprzęt RTV i AGD.
REKLAMA
Zobacz: Prawa konsumentów kupujących przez Internet
REKLAMA
Najnowsze badanie zostało zapoczątkowane w 2010 roku przez 27 państw członkowskich UE, Norwegię oraz Islandię. Wspólnie zbadano 414 stron oferujących bilety na wydarzenia kulturalne i sportowe. Sprawdzano m.in. czy strona zawiera pełne informacje o sprzedającym, cenie biletu, przebadano także regulaminy pod kątem występowania klauzul niedozwolonych. Najczęstszym problemem stwierdzonym na 233 stronach były brakujące, niekompletne informacje o cenie biletu, m.in. niezawierające podatku lub opłat za dostawę.
W regulaminach zamieszczonych na 236 stronach wykryto niekorzystne dla konsumentów warunki, np. dostawa biletu nie była zagwarantowana na czas, przedsiębiorca nie przewidywał zwrotu pieniędzy za niewykorzystany karnet. W przypadku 298 stron Państwa członkowskie zakwestionowały niekompletne lub wprowadzające w błąd informacje o sprzedawcy, który np. zapewniał, że jest autoryzowanym przedstawicielem organizatora koncertu, co było niezgodne z prawdą. Na tych stronach brakowało również informacji o sprzedającym – takich jak nazwa, adres pocztowy czy adres e-mail.
Zobacz: Zasady zwrotu towarów zakupionych przez Internet
UOKiK, w ramach wspólnej akcji, skontrolował sześć stron internetowych. Wszystkie zawierały nieprawidłowości – trzech przedsiębiorców dobrowolnie zmodyfikowało strony internetowe.
Prezes UOKiK wydała także dwie decyzje: w jednej stwierdziła stosowanie praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów – spółka zaniechała jej stosowania. Na kolejną spółkę Prezes Urzędu nałożyła karę pieniężną za nieudzielenie informacji podczas postępowania wyjaśniającego. Obecnie Prezes Urzędu prowadzi dwa postępowania przeciwko przedsiębiorcom sprzedającym bilety w Internecie.
Ponadto UOKiK przypomina wszystkim tym, którzy kupują bilety w sieci:
- kupując bilet, zawierasz umowę. Konsument zobowiązuje się zapłacić za bilet, a sprzedawca zapewnić, że dostarczony bilet uprawnia do wejścia na koncert;
- istotne informacje – uczciwy sprzedawca nie ma powodów, aby ukrywać swoje dane. Na stronie internetowej musisz znaleźć informacje o tym, kto jest sprzedawcą i jak się z nim skontaktować. Przedsiębiorcy mają obowiązek rzetelnie informować nas o pełnej kwocie oferowanego produktu. Podjęcie ostatecznej decyzji o zakupie powinno być poprzedzone uważną lekturą regulaminu – zwróć uwagę na sposoby płatności, koszty przesyłki i sposób składania reklamacji. Upewnij się też, że impreza, na którą bilet oferuje internetowy sprzedawca, odbywa się w tym samym czasie i miejscu, o którym informuje organizator;
- zmiana planów – w przypadku, gdy umowa jest realizowana zgodnie z postanowieniami, a my się rozmyślimy, ewentualny zwrot i możliwość odzyskania pieniędzy zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy.
- odwołany koncert - w takiej sytuacji organizatorzy powinni umożliwić wymianę biletów lub zwrócić pieniądze. Oddając bilet, konsument musi przedstawić dowód zakupu – np. paragon, wydruk z konta, potwierdzenie internetowej płatności. Takie same przywileje powinniśmy mieć również wtedy, gdy zmienia się data, godzina czy miejsce koncertu. Jednostronna zmiana umowy bez ważnej przyczyny jest niedopuszczalna – w takiej sytuacji konsumenci kupując bilet nie mają żadnych gwarancji, że wystąpi ich idol.
AS/Źródło: UOKiK
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat