REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sąd popełnił liczne błędy i nadinterpretacje: polemika z wyrokiem SO w Suwałkach kwestionującym wskaźnik WIBOR

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
prawo, WIBOR
Sąd dopuścił się licznych błędów i nadinterpretacji – polemika z wyrokiem SO w Suwałkach kwestionującym wskaźnik WIBOR
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W opublikowanym 4 marca 2025 r. na portalu Infor.pl artykule pt.: „Sąd: Umowa kredytu z WIBOR-em jest nieważna - pierwszy taki wyrok w Polsce. Argumenty Sądu i komentarz radcy prawnego” pani mecenas Beata Strzyżowska – pełnomocnik kredytobiorców w tej sprawie – szeroko omawia tezy zawarte w uzasadnieniu nieprawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach o sygnaturze I C 332/24. Jako pełnomocnik banku w tej sprawie, wnoszący apelację od przywołanego wyroku, chciałbym polemicznie odnieść się do pewnych tez Sądu i Pani Mecenas, aby czytelnicy mieli zapewniony szerszy, a nie jednostronny obraz sprawy.

Zniekształcenie stanowiska organów państwowych

Kluczowe tezy zamieszczone w uzasadnieniu omawianego wyroku są wynikiem nadinterpretacji i wybiórczego cytowania stanowiska organów nadzoru nad bankami, a w szczególności sprawozdania z działalności Komisji Nadzoru Finansowego z 2013 r., sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2015 r., a także pism i wystąpień Prezesa NIK oraz pisma Przewodniczącego KNF.

Analizując sprawozdanie z działalności KNF z 2013 r., Sąd wyciągnięte przez siebie wnioski oparł wyłącznie na jednym fragmencie tego dokumentu, niezasadnie pomijając jego pozostałą treść. Tymczasem wymienione w sprawozdaniu KNF uwagi dotyczą: backtestingu (tj. procesu testowania/ weryfikacji danych wykorzystywanych do modelowania, polegającego na porównaniu danych predykcyjnych z danymi historycznymi), audytu wewnętrznego (tj. procesu wewnętrznej kontroli i sprawdzenia zgodności działania z normami) oraz kwestii techniczno-organizacyjnych (dotyczących przekazywania informacji, przypisywania roli osobom uczestniczącym w procesie, weryfikacji pełnomocnictw dealerów). Żaden z tych obszarów nie dotyczy: prawidłowości przekazywania kwotowań, wysokości kwotowań przekazywanych przez banki, jakichkolwiek niedozwolonych praktyk rynkowych banków, które miałyby godzić w interesy klientów, czy też jakiegokolwiek innego zagadnienia, które faktycznie mogłoby poddawać pod wątpliwość rzetelność procesu fixingu WIBOR.

Istotne jest, że w tym samym sprawozdaniu Komisji Nadzoru Finansowego wskazano, że został powołany Zespół ds. rynku międzybankowego, którego celem było uzgodnienie kluczowych elementów dotyczących przyszłego kształtu rynku międzybankowego w Polsce w zakresie ustalania stawek referencyjnych WIBID i WIBOR, w szczególności wypracowanie adekwatnej formy nadzoru nad tym procesem. W skład zespołu weszli przedstawiciele UKNF, NBP, ZBP, Stowarzyszenia Rynków Finansowych ACI Polska oraz kilkunastu banków komercyjnych oraz banków zrzeszających banki spółdzielcze.

Sąd Okręgowy w Suwałkach całkowicie pominął niebudzące wątpliwości wnioski płynące z analizowanego sprawozdania KNF za 2013 r., mianowicie:
a) Komisja Nadzoru Finansowego pełniąca rolę organu nadzoru nad bankami wiedziała i akceptowała fakt stosowania przez banki (w tym pozwany bank) wskaźnika WIBOR do umów kredytów z konsumentami;
b) Organ uprawniony do kontroli działalności banków - KNF - nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w procesie ustalania wskaźnika referencyjnego WIBOR, a jedyne uwagi, które zawarte zostały w sprawozdaniu, dotyczyły wzmocnienia (ulepszenia) wewnętrznych mechanizmów kontroli obejmujących proces przekazywania kwotowań;
c) Komisja Nadzoru Finansowego nie odnotowała konieczności zmiany praktyki banków w zakresie stosowania wskaźnika WIBOR 3M w umowach kredytów, wręcz przeciwnie - aktywnie sankcjonowała ugruntowaną praktykę rynkową banków, uznając ją za prawidłową, zgodną z przepisami i nienaruszającą interesów klientów banków.

Co więcej, Komisja odniosła się w omawianym sprawozdaniu do obowiązującego od 1 lipca 2013 r. Regulaminu fixingu, którym ustanowiono Radę ds. stawek referencyjnych WIBID i WIBOR stawiając przed nią zadanie dbania "o jakość i wiarygodność tych stawek". Również istnienie Rady Sąd I instancji całkowicie pominął w uzasadnieniu wyroku.

REKLAMA

Błędna interpretacja słów NIK-u

Natomiast co do dokumentów pochodzących z Najwyższej Izby Kontroli, wskazać należy, że Sąd Okręgowy w Suwałkach błędnie z nich wywnioskował, jakoby poprzednik prawny pozwanego banku mógł (i powinien) powziąć uzasadnione wątpliwości co do rzetelności wskaźnika WIBOR. W ocenie Sądu powinno to skutkować rozszerzeniem zakresu udzielonych powodom informacji przed zawarciem kredytu o wskazanie podmiotu odpowiedzialnego za opracowywanie wskaźnika WIBOR.

I tak, również pismo Prezesa NIK z dnia 30 października 2012 r. nie mogło być podstawą do uznania przez bank wskaźnika WIBOR za nieuczciwy i stanowić okoliczności, która mogła wpływać na zakres obowiązków informacyjnych ciążących na poprzedniku prawnym pozwanego.

Z pisma Prezesa NIK wynika bowiem jedynie to, że kwotowania WIBOR-u części banków były wyższe niż poziom, w oparciu o jaki inne banki (w określonym momencie) zawierały transakcje na rynku międzybankowym. Sąd nie przeprowadził przy tym żadnego dowodu na fakt, aby okoliczności, jakich kwotowań i transakcji dotyczył ten raport NIK były poprzednikowi prawnemu pozwanego banku znane. Pozwany bank w momencie zawierania spornych umów (ani w momencie powstania ww. raportu NIK) nie był uczestnikiem fixingu i nie miał wiedzy, jakich kwotowań i jakich transakcji ten raport dotyczył. Z omawianego pisma nie wynikało kwestionowanie samej metody ustalania WIBOR, a jedynie zawarty był w nim postulat uzyskania dodatkowych informacji dotyczących monitorowania poziomu stopy procentowej transakcji zawieranych na rynku międzybankowym.

Mało tego, jak zostało stwierdzone w publicznej wypowiedzi Prezesa NIK z lutego 2025 raporty i inne dokumenty NIK, które kilka miesięcy temu były rozpowszechniane w mediach społecznościowych przez kancelarie reprezentujące kredytobiorców, nie mogą być traktowane jako podważanie prawidłowości ustalenia WIBOR: "Chcę stanowczo podkreślić, że nadinterpretacja treści raportów NIK na potrzeby bieżących działań kancelarii prawnych, które bazując na zaufaniu społecznym do Najwyższej Izby Kontroli, próbują pozyskiwać klientów i podważać wskaźnik WIBOR, jest wysoce naganna. Z analizy dokumentów nie wynika, że NIK stwierdziła jakiekolwiek manipulacje czy nieprawidłowości w procesie ustalenia wskaźnika WIBOR. (...) Mamy niestety do czynienia z licznymi nadinterpretacjami, wyrywaniem zdań z kontekstu i przekłamaniami" (Gazeta Wyborcza 6/02.2025).

Prezes NIK odniósł się również do rzekomych informacji o “manipulacjach” na WIBOR, które podkreśla Sąd Okręgowy  w Suwałkach w uzasadnieniu wyroku: W 2011 r., podczas corocznej kontroli wykonania założeń polityki pieniężnej, NIK uzyskała informacje, że NBP przeprowadził analizę statystyczną i ustalił, że cztery banki zawyżały istotnie kwotowane stawki WIBOR 3M. Były to ustalenia wyłącznie NBP, który zresztą wskazał, że w żadnej mierze nie oceniał i nie sugerował, aby omawiane "zawyżenie" kwotowania miało charakter intencjonalny. Jak podkreślił Prezes NIK Marian Banaś, samo słowo "zawyżanie" nie dotyczy podejrzenia manipulacji, ale wskazuje jedynie na fakt, że kwotowania czterech banków do trzymiesięcznego WIBOR-u były wyższe niż stopa NBP.

Nie wiadomo jednak, a z pewnością Sąd Okręgowy w Suwałkach tego nie wyjaśnił, dlaczego fakt wyższych kwotowań przedstawionych przez kilku uczestników fixingu miałby prowadzić do jakichkolwiek nieprawidłowości – skoro wskaźnik ma badać cenę rynkową w postaci średniej z danych pozyskanych od największych banków na rynku polskim, to odchylenia w danych są naturalne i jedynie potwierdzają rynkowy charakter wskaźnika (nietypowe byłoby bowiem, aby wszyscy uczestnicy fixingu kwotowali identycznie).

Należy przy tym zaznaczyć, że treść ww. artykułu prasowego, który ukazał się w dniu 5 lutego 2025 r. sugeruje, że impulsem dla tej wypowiedzi Prezesa NIK były między innymi upublicznione przez mec. Beatę Strzyżowską w mediach społecznościowych ustne motywy rozstrzygnięcia zapadłego przed Sądem Okręgowym w Suwałkach.

Również sprawozdanie z działalności NIK za 2015 r., a także pismo Przewodniczącego KNF z dnia 21 maja 2015 r. nie potwierdza jakichkolwiek manipulacji na WIBOR-ze, czy braku rzetelności przeprowadzania procesu fixingu. Wręcz przeciwnie – wskazane dokumenty zawierają wyłącznie postulaty de lege ferenda objęcia formalnym, bezpośrednim nadzorem ustalania stawek referencyjnych. Postulaty te wynikały nie ze stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości w toku tego procesu, a wyłącznie z planowanych zmian w europejskiej legislacji.

Sąd Okręgowy w Suwałkach oparł się więc w swoich ustaleniach faktycznych na wybiórczo dobranych dokumentach, nie analizując kontekstu ich powstania, ani nawet pełnej treści tych dokumentów.

Oparcie się na wybiórczej interpretacji dokumentów wydanych przed laty przez organy jest przy tym szczególnie istotne, bowiem swoje wnioski Sąd Okręgowy w Suwałkach wywodził jedynie właśnie z ustaleń dokonanych w oparciu o tak wybiórczo i nierzetelnie potraktowane dokumenty. Sąd nie dokonał żadnych własnych ustaleń w kwestiach kluczowych dla rozstrzygnięcia omawianej sprawy.

Zarówno w artykule mec. Beaty Strzyżowskiej, jak i cytowanym tamże uzasadnieniu wyroku pojawia się jeszcze wiele tez zasługujących na polemikę, jednak nie miejsce tutaj na dogłębne analizowanie i przywoływanie ich wszystkich. Pełna lista kontrargumentów broniących legalności i prawidłowości wyznaczania WIBOR-u znalazła się w apelacji.

Wojciech Wandzel, adwokat, lider Praktyki Banking & Finance w KKG Legal

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Firmy w Azji z 64-godzinnym tygodniem pracy. W Polsce żądania skrócenia czasu pracy (35 dni) i dłuższych urlopów wypoczynkowych (36 dni rocznie)

W Azji pracownicy z 64 godzinami pracy w tygodniu. Takie zasady wprowadzono w dziale badań i rozwoju jednego ze światowych koncernów. Tydzień pracy z 52 godzin tygodniowo zwiększono do 64 godzin. Zdarzenie jest dzisiaj szeroko komentowane w polskim Internecie. Jeżeli informacja jest prawdziwa, to ten model pracy stoi w opozycji do dyskusji w Europie o stopniowej redukcji tygodniowego czasu pracy tak, aby normą stał się czterodniowy tydzień pracy (albo 5 dni pracy po 7h dziennie, czyli 35 h tygodniowo). Alternatywnym pomysłem na skrócenie czasu pracy w Europie miało było wydłużanie urlopu wypoczynkowego (W Polsce zamiast 26 dni do 36 dni dla pracowników ze stażem 25 lat).

„Społeczność szkolna idąc w skupieniu stacja po stacji rozważała Mękę Pańską” – czy szkoła jest właściwym miejscem dla organizacji drogi krzyżowej?

W okolicy świąt Wielkanocnych – rokrocznie – powraca temat rekolekcji i związanych z nimi obrządków religijnych, organizowanych przez niektóre szkoły i na terenie tychże szkół. Wiele osób (uczniów i rodziców) – zwłaszcza tych, którzy są innego wyznania lub nie wyznają żadnej religii – zadaje sobie wówczas pytanie czy odbywa się to zgodnie z prawem i czy nie stanowi to przejawu ich dyskryminacji z powodu religii lub przekonań w sprawach religii przez instytucje wykonujące zadania publiczne, jakimi są szkoły, w państwie świeckim, jakim jest Polska.

W Sejmie rząd o drugim dodatku do renty. Tym razem dla niezdolnych do pracy

Od pół roku osoby niepełnosprawne, renciści i ich rodziny stale pytają wszędzie, gdzie to ma sens o dodatek dopełniający dla rencistów z tytułu niezdolności do pracy. Kierują pisma do rządu, Sejmu, Senatu i także naszej redakcji Infor.pl. Jest to drugi dodatek dla rencistów. Pierwszym jest dodatek do renty socjalnej. Niestety przedłużają się analizy wewnątrz rządu co do kształtu projektu odpowiedniej ustawy dla drugiego dodatku (tym razem do renty chorobowej). I trwają negocjacje z Ministerstwem Finansów skąd wziąć pieniądz na drugi dodatek, które prawdopodobnie zgłasza ograniczenia budżetowe na najbliższe 2– 3 lata. Pytania o drugi dodatek do renty formułują posłowie w Sejmie pytając o to rząd. W artykule omawiamy najnowszą odpowiedź Ministerstwa Rodziny na takie zapytanie.

Obowiązki rodzinne a spadek i zachowek. Przepisy po zmianach

Niedopełnianie obowiązków rodzinnych może wpływać na późniejsze kwestie dotyczące dziedziczenia. Niekiedy jednak odsunięcie krewnych od spadku nie należy do najłatwiejszych. Trzeba pamiętać o szeregu wymogów.

REKLAMA

Symbole przyczyn niepełnosprawności w 2025 r.

Na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności znaleźć można symbol niepełnosprawności. Niektóre osoby mogą mieć przypisane więcej niż jeden symbol. Co oznaczają poszczególne symbole? Czy można mieć więcej niż jeden symbol?

Zwrot kosztów dojazdu dla krwiodawcy: Potrzebny jest sprawiedliwy i jednolity system

Krwiodawcy od lat ratują życie, oddając krew bez wynagrodzenia. Jednak zróżnicowane zasady zwrotu kosztów dojazdu w różnych regionach Polski stają się barierą dla wielu z nich. Posłowie apelują o wprowadzenie jednolitego, sprawiedliwego systemu i realne wsparcie ze strony państwa, by ułatwić dostęp do punktów poboru i zachęcić do regularnego krwiodawstwa.

ZUS: 13. emeryturę jeszcze przed Wielkanocą wypłacimy prawie 7 mln seniorów. Netto od 1709,81 zł do 1484,81 zł w zależności od wysokości głównego świadczenia

Trzynaste emerytury zostały przyznane dotychczas blisko 7 mln emerytów i rencistów, którzy przed Świętami Wielkanocnymi, a więc najpóźniej 18 kwietnia otrzymają świadczenia. Ich łączna wartość przekroczyła 13 mld zł brutto - poinformował Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Taka jest płaca minimalna w UE. Jak wypada Polska?

Z nowych danych Eurostatu dotyczących płacy minimalnej za 2025 roku wynika, że w 10 krajach Unii Europejskiej najniższa pensja wynosiła poniżej 1000 euro miesięcznie, w 6 innych krajach wahała się od 1000 do 1500 euro miesięcznie, a w pozostałych 6 krajach płaca minimalna przekraczała 1500 euro miesięcznie. W badaniu została uwzględniona także Polska.

REKLAMA

Coraz mniej czasu na rozliczenie podatku. KAS zachęca do skorzystania z usługi Twój e-PIT. Działa też Infolinia KAS

Osoby, które jeszcze nie rozliczyły PIT za 2024 rok mają na to czas tylko do 30 kwietnia 2025 r. Krajowa Administracja Skarbowa zachęca do skorzystania z usługi e-PIT. Usługa działa przez całą dobę i można z niej korzystać na dowolnym urządzeniu podłączonym do internetu.

Sejm na żywo 11 kwietnia: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Michała Kierskiego, prokuratora, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

REKLAMA