Wadliwe umowy kredytu z WIBOR-em. Sądy przyznają rację kredytobiorcom - przegląd aktualnego orzecznictwa

REKLAMA
REKLAMA
- Wadliwość umowy kredytu na zakup samochodu
- Suwalski „doppelpack”
- Prawomocne zabezpieczenia roszczeń złotówkowiczów
- Nieważność umowy kredytu zawartej przez przedsiębiorcę
- Podsumowanie
Wadliwość umowy kredytu na zakup samochodu
Zaczynając od najwcześniejszego wyroku pod kątem daty jego wydania, należy się pochylić nad orzeczeniem Sądu Rejonowego dla Warszawy–Śródmieścia w Warszawie z 6 września 2024 r., VI C 825/24. Sprawa dotyczyła oceny kredytu przeznaczonego na zakup samochodu, sfinansowanie ubezpieczenia pojazdu i spłaty kredytu. Sąd dokonał tutaj oceny klauzuli zmiennego oprocentowania odwołującej się do stawki referencyjnej WIBOR i uznał ją za bezskuteczną względem konsumentów którzy zawarli umowę z bankiem. Sąd wprawdzie uznał, że samo odwołanie się do tego wskaźnika nie było niezgodne z prawem ale wadliwym już był sposób jego implementacji do umowy a ten wynikał z niedochowania przez bank obowiązków informacyjnych względem kredytobiorców-konsumentów.
W szczególności w omawianej klauzuli nie opisano w prosty i zrozumiały sposób zasady podwyższania i obniżania oprocentowania, nadto posłużono się w niej pojęciami wieloznacznymi i nieostrymi, oraz w końcu nie zastosowano symulacji wzrostu oprocentowania umożliwiającego ocenę ryzyka wzrostu kosztów kredytu. Wskutek tego oceniono, że klauzula ma charakter niedozwolony a jej wyeliminowanie z umowy jako, że dotyczy istotnego aspektu konstrukcyjnego tego kontraktu, to umowa w takim kształcie nie mogłaby być wykonywana.
REKLAMA
Suwalski „doppelpack”
Kolejne dwa orzeczenia na które warto zwrócić uwagę to wydane w relatywnie krótkim odstępie czasu, wyroki Sądu Okręgowego w Suwałkach - wyrok z 4 grudnia 2024, I C 217/24 oraz wyrok z 13 stycznia 2025 r., I C 332/24. Judykaty te były wydawane przez tego samego sędziego referenta i w warstwie swych uzasadnień są do siebie podobne, choć można tu zaobserwować ewolucję poglądów sędziego-orzecznika co do skutków wyrugowania klauzuli zmiennego oprocentowania z umowy. Dla porządku redakcyjnego zacznę więc od przedstawienia ich elementów wspólnych, by na końcu wskazać pomiędzy nimi różnicę.
W obu wyrokach oceniano umowy w których jako podstawę ustalania oprocentowania zastosowano stawkę WIBOR 3M. W obu przypadkach sąd uznał, że banki nie dochowały obowiązków informacyjnych, co uniemożliwiło konsumentom zrozumienie istoty odesłania do wskaźnika WIBOR i jego wpływu na oprocentowanie tych kredytów. W szczególności, Sąd ustalił, że konsumentom nie zostało wyjaśnione, czym jest WIBOR 3M, kto go ustala, na jakich zasadach, ani gdzie znaleźć te informacje. Co też ważne, sąd odrzucił tezę o urzędowym statusie wskaźnika WIBOR, co miałoby uniemożliwiać ocenę klauzul zmiennego oprocentowania pod kątem ich abuzywności. Uznano też, że sama eliminacja z umowy tego elementu oprocentowania który odsyła do wskaźnika WIBOR nie jest prawnie możliwa, bowiem cała klauzula zmiennego oprocentowania jest jednym niepodzielnym warunkiem, wespół z jej „stałym” elementem w postaci marży. Jaka jest zasadnicza różnica między tymi wyrokami? Sygnalizowana wcześniej ewolucja poglądu co do skutku wyeliminowania klauzuli zmiennego oprocentowania z umowy. W pierwszym przypadku, sąd uznał, że umowa jest częściowo ważna i wykonywalna w pozostałym jej zakresie tj. zobowiązania również do zapłaty prowizji za udzielenie kredytu.
W drugim przypadku doszło do zmiany poglądów tego samego sądu, który uznał, że w takiej sytuacji umowa powinna zostać uznana za nieważną w całości.
Prawomocne zabezpieczenia roszczeń złotówkowiczów
W omawianym kontekście warto również zwrócić uwagę na orzeczenia wydane w przedmiocie zabezpieczeń roszczeń kredytobiorców i racje z powodów których uwzględniono ich wnioski procesowe. Szczególnie ciekawym przypadkiem jest tu postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25.06.2024 r., VI ACz 1125/23, gdzie sąd uzasadniając swoje orzeczenie o wstrzymaniu płatności rat kredytu, wskazał, że bank nie wykazał faktu związania powódki treścią regulaminu w którym to ustalono sposób ustalania wskaźnika WIBOR będącego elementem składowym klauzuli zmiennego oprocentowania kredytu. Bank po prostu nie udowodnił tego, że rzeczony regulamin został doręczony kredytobiorczyni w trakcie procesu zawierania umowy kredytu.
Interesujące co do formy zabezpieczenia roszczeń, jest również prawomocne orzeczenie Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, VI Cz 500/23, polegało ono w praktyce na skonwertowaniu klauzuli zmiennego oprocentowania na oprocentowanie którego górny pułap nie może przekroczyć oznaczonej wartości. W uzasadnieniu sąd wskazał, że sam wskaźnik WIBOR jest niezrozumiały dla przeciętnego konsumenta, co sugeruje, że bank nie podołał tutaj wykonaniu obowiązku informacyjnemu na etapie zawierania umowy kredytu, tj. wyjaśnienia choćby tego jak ten wskaźnik jest ustalany, oraz na podstawie czyich danych wsadowych.
Nieważność umowy kredytu zawartej przez przedsiębiorcę
Omawiane wcześniej wyroki dotyczyły umów zawieranych przez konsumentów. Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorcy-kredytobiorcy, pozbawieni są racji w sporach sądowych z bankami, gdy decydują się zarzucać wadliwość klauzul zmiennego oprocentowania znajdujących się w ich umowach. Obrazuje to przykład, świeżo opublikowanego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 grudnia 2023 r., XX GC 1174/21 gdzie osądowi poddano specyficzną klazulę zmiennego oprocentowania o treści „Oprocentowanie kredytu jest zmienne i stanowi sumę stopy bazowej ustalanej przez bank na podstawie właściwej stawki referencyjnej Wibor, Libor Euribor, lub stawki referencyjnej w postaci stawki Wibor lub Libor oraz marży banku określonej w umowie”. Oceniając to postanowienie umowne, sąd w tej sprawie min. powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego z którego wynika, że dla poprawności zastosowania danego wskaźnika, nie jest wystarczającym samo ogólne odwołanie się do tego wskaźnika, lecz należy także jeszcze dookreślić konkretny podtyp tego wskaźnika. Efektem czego, sąd dokonał oceny, że nieważność klauzuli zmiennego oprocentowania skutkuje nieważnością całej umowy.
Podsumowanie
Jak widać na powyższych przykładach, skuteczne zakwestionowanie klauzuli zmiennego oprocentowania która odwołuje się do stawki referencyjnej WIBOR, nie musi się wcale osadzać na wykazywaniu tzw. systemowej abuzywności wskaźnika WIBOR. Prawną wadliwość tej klauzuli można wykazywać na inne sposoby.
Co więcej z pomocą przychodzi tu orzecznictwo TSUE i pojawiające się tu wyroki w sprawie „hiszpańskiego WIBOR-u”, czyli wskaźnika IRHP (tu choćby świeży przykład wyroku TSUE z 12 grudnia 2024 Kutxabank, C‑300/23 – ale jego omówienie, to już temat na osobny wpis). W tej tematyce TSUE wypowiada się pośrednio również w sprawach sankcji kredytu darmowego, co otwiera kolejne pole argumentacyjne dla kredytobiorców (np. wyrok TSUE z 9 września 2021, Volkswagen Bank, C-33/20; wyrok TSUE z dn. 21 grudnia 2023, BMW Bank, C-38/21; czy też wyrok TSUE z 13 lutego 2025, Lexitor, C-472/23 ). Słowem wydaje się, że w tej kwestii wszystkie karty nie zostały jeszcze rozdane i czekają nas pod tym względem ciekawe czasy.
Autor : radca prawny Paweł Stalski, Kancelaria Radcy Prawnego Paweł Stalski
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA