Wyrok TSUE z 13 lutego 2025 r. Otwarta droga do odzyskania odsetek i prowizji dla polskich kredytobiorców

REKLAMA
REKLAMA
- Czego dotyczy sprawa rozpatrywana przez TSUE
- Co orzekł TSUE i jakie znaczenie ma ten wyrok
- Skutki wyroku dla konsumentów i rynku kredytowego w Polsce
Czego dotyczy sprawa rozpatrywana przez TSUE
Sprawa C-472/23 została skierowana do TSUE przez polski sąd w kontekście sporu między konsumentem a bankiem. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, I Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt I C 2034/21, w której powód dochodzi roszczenia o zwrot uiszczonych odsetek i innych kosztów wynikających z sankcji kredytu darmowego, zadał trzy pytania prejudycjalne, które koncentrowały się na następujących kwestiach:
1. Czy błędne podanie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) w umowie kredytowej automatycznie uzasadnia zastosowanie sankcji kredytu darmowego?
2. Czy warunki zmiany opłat w umowie kredytowej muszą być precyzyjnie określone, aby spełniały wymogi prawa UE?
3. Czy polska regulacja, przewidująca surową sankcję niezależnie od stopnia naruszenia, jest zgodna z unijną zasadą proporcjonalności?
Kluczowym zagadnieniem w sprawie było ustalenie, czy naruszenie przez kredytodawcę obowiązków informacyjnych daje konsumentowi prawo do pełnego skorzystania z sankcji kredytu darmowego, tj. zwolnienia z obowiązku ponoszenia wszelkich kosztów kredytu, w tym odsetek i opłat.
REKLAMA
Co orzekł TSUE i jakie znaczenie ma ten wyrok
REKLAMA
TSUE w wyroku z 13 lutego 2025 r. potwierdził, że sankcja kredytu darmowego, przewidziana w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, stanowi środek ochrony praw konsumentów i może być stosowana w sposób rygorystyczny wobec instytucji finansowych.
W kontekście pytania pierwszego trzeba podkreślić, że w tej sprawie zostało dość niefortunnie sformułowane. Niemniej jednak wyrok należy interpretować w ten sposób, że jeżeli wartość RRSO została zawyżona i rodzi to w konsekwencji negatywne skutki dla konsumenta, w tym finansowe, może stanowić naruszenie obowiązków informacyjnych określonych w Ustawie o kredycie konsumenckim i skutkować zastosowaniem sankcji kredytu darmowego. RRSO (Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania) ma na celu przedstawienie całkowitych kosztów kredytu w sposób przejrzysty. Jeżeli w wyniku błędnego podania tej informacji konsument nie byłby w stanie ocenić rzeczywistego kosztu kredytu, mogłoby to uzasadniać stosowanie sankcji w postaci kredytu darmowego, ponieważ stanowi to naruszenie fundamentalnych zasad ochrony konsumentów. Informacja o RRSO jest jednym z kluczowych elementów umożliwiających konsumentowi porównanie ofert kredytowych oraz ocenę całkowitych kosztów kredytu. Brak dokładności w tej kwestii uniemożliwia podjęcie świadomej decyzji finansowej, co jest sprzeczne z zasadą ochrony konsumentów.
Po drugie, umowa powinna opisywać w sposób jasny i zrozumiały warunki zmiany opłat związanych z jej wykonaniem. Okoliczność, że w tym celu umowa opiera się na wskaźnikach, które dla konsumenta są trudne do zweryfikowania, może naruszać obowiązek informacyjny. Jest tak wówczas, gdy przeciętny konsument nie może sprawdzić ani zaistnienia okoliczności uzasadniających tę zmianę, ani ich wpływu na te opłaty, nie będąc w ten sposób w stanie zrozumieć zakresu swojego zobowiązania. Zadaniem sądu krajowego jest ustalenie, czy jest tak w toczącym się przed nim sporze. TSUE orzekł, że nieprecyzyjne określenie zasad zmiany opłat w umowie kredytowej narusza prawo UE i wymogi Dyrektywy 2008/48/WE, która nakłada na banki obowiązek precyzyjnego informowania konsumentów o wszelkich opłatach i zasadach ich zmian.
Kluczowa była odpowiedź na pytanie trzecie odnoszące się do proporcjonalności sankcji kredytu darmowego w Polsce, która z oczywistych względów jest mocno krytykowana przez przedstawicieli sektora bankowego. TSUE wskazał, że przepisy unijne nie stoją na przeszkodzie stosowaniu SKD w maksymalnym zakresie, co oznacza, że konsument, którego prawa zostały naruszone, nie jest zobowiązany do ponoszenia żadnych kosztów kredytowych. Państwa członkowskie mogą wprowadzać sankcje przewidujące całkowitą eliminację kosztów kredytu w przypadku naruszeń praw konsumentów, jeśli jest to zgodne z zasadami proporcjonalności i skuteczności ochrony konsumenckiej.
To orzeczenie pokazuje, że unijne przepisy chronią konsumentów w sposób bezkompromisowy. Banki muszą przestrzegać obowiązków informacyjnych, a ich lekceważenie będzie wiązać się z poważnymi konsekwencjami.
Skutki wyroku dla konsumentów i rynku kredytowego w Polsce
Omawiany wyrok TSUE może istotnie wpłynąć na sytuację kredytobiorców w Polsce. Kredytobiorcy, którzy zawarli umowy kredytów i pożyczek gotówkowych bez spełnienia przez banki obowiązków informacyjnych, mogą skorzystać z SKD i odzyskać zapłacone koszty kredytowe. Otwiera to drogę do tysięcy nowych pozwów przeciwko bankom w Polsce. Z kolei dla sektora bankowego orzeczenie TSUE może to oznaczać konieczność zwrotu miliardów złotych polskim kredytobiorcom.
Podsumowując, wyrok TSUE w sprawie C-472/23 stanowi przełomowe orzeczenie, które znacząco wzmacnia ochronę praw konsumentów na rynku kredytowym w Polsce. Potwierdzenie przez Trybunał, że banki muszą precyzyjnie informować kredytobiorców o warunkach umowy, w tym o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania oraz zasadach zmiany opłat, stawia nowe wymagania przed instytucjami finansowymi. Dla konsumentów oznacza to możliwość dochodzenia roszczeń związanych z nieprawidłowościami w umowach kredytowych i odzyskania kosztów kredytu. Wyrok ten otwiera także drogę do licznych pozwów przeciwko bankom, co może wywrzeć znaczący wpływ na rynek kredytowy w Polsce i wymusić zmiany w praktykach stosowanych przez instytucje finansowe.
adw. Karolina Pilawska, Pilawska Zorski Adwokaci www.pzadwokaci.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA