Sankcja kredytu darmowego. Czy Sąd Najwyższy każe bankom zwracać kredytobiorcom odsetki, prowizje i opłaty?
REKLAMA
REKLAMA
- Roczne terminy na skorzystanie z sankcji – fundamentalna wątpliwość dla kredytobiorców.
- Naliczanie odsetek od kosztów pozaodsetkowych
- Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO)
- Jakie mogą być skutki uchwały Sądu Najwyższego w sprawie sankcji kredytu darmowego.
- Kiedy decyzja Sądu Najwyższego?
- Branża finansowa czeka z niepokojem
Roczne terminy na skorzystanie z sankcji – fundamentalna wątpliwość dla kredytobiorców.
Jedno z kluczowych pytań prejudycjalnych dotyczy terminu, w jakim konsument może złożyć oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Zgodnie z ustawą, klient ma na to rok od wykonania umowy, jednak pojawia się pytanie: czy chodzi o wykonanie umowy przez kredytodawcę, czy przez obie strony?
Banki stoją na stanowisku, że termin powinien być liczony od momentu wypłaty środków przez kredytodawcę, co mogłoby znacząco ograniczyć możliwość skorzystania z sankcji i czynić te przepisy czysto iluzorycznymi. Z kolei pełnomocnicy kredytobiorców wskazują, że termin powinien być liczony od momentu pełnej spłaty kredytu, ponieważ dopiero wtedy konsument w pełni wykonuje swoje zobowiązanie.
W mojej ocenie termin powinien być liczony od momentu powzięcia przez kredytobiorcę świadomości wadliwości umowy. Warto także zaznaczyć, że roczny termin, który obowiązuje w Polsce, jest jednym z najkrótszych w całej Unii Europejskiej. W toczących się już postępowaniach sądowych w Polsce sądy bardzo różnie określają ten termin, począwszy od wypłaty kredytu lub pożyczki, od momentu całkowitej spłaty, czy chociażby od wydania weksla, jeśli stanowił zabezpieczenie umowy.
Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w tej sprawie będzie miało kluczowe znaczenie dla tysięcy spraw sądowych dotyczących sankcji kredytu darmowego. Jeśli sąd przychyli się do stanowiska kredytobiorców, banki mogą stanąć przed koniecznością zwrotu dużych kwot, które konsumenci zapłacili w formie prowizji, opłat czy odsetek.
REKLAMA
Naliczanie odsetek od kosztów pozaodsetkowych
Drugie zagadnienie prawne dotyczy możliwości naliczania przez banki odsetek od części kredytu, która obejmuje koszty pozaodsetkowe, takie jak prowizja, opłaty administracyjne czy ubezpieczenia. Ustawa o kredycie konsumenckim oraz dyrektywa 2008/48/WE przewidują, że kredytobiorca powinien mieć jasność co do całkowitych kosztów swojego zobowiązania. Jednak w praktyce banki stosowały różne mechanizmy księgowe, które pozwalały im naliczać odsetki także od kosztów pozaodsetkowych, co podwyższało całkowity koszt kredytu. Jeżeli Sąd Najwyższy uzna, że taka praktyka jest niezgodna z prawem, banki mogą zostać zmuszone do zmiany swojej polityki kredytowej oraz zwrotu nienależnie pobranych środków. To z kolei mogłoby otworzyć drogę do masowych pozwów konsumenckich.
Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO)
Trzecia sprawa, którą zajmie się Sąd Najwyższy, dotyczy sytuacji, w której błędne podanie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) wynika z objęcia oprocentowaniem kosztów pozaodsetkowych. Wielu konsumentów podejmowało decyzję o zaciągnięciu kredytu na podstawie informacji zawartych w umowie, w tym wysokości RRSO. Jeśli ta informacja była błędna, kredytobiorcy mogli zostać wprowadzeni w błąd co do rzeczywistego kosztu zobowiązania.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już wcześniej wypowiadał się w tej kwestii – 23 stycznia 2025 roku w sprawie o sygn. akt C-677/23 dotyczącej słowackiego kredytobiorcy, TSUE uznał, że przedstawienie nieprawidłowych informacji o kosztach kredytu może skutkować zastosowaniem sankcji kredytu darmowego. Jeżeli Sąd Najwyższy pójdzie tym samym tropem, banki mogą zostać zobowiązane do zwrotu dużej części pobranych opłat, a kredytobiorcy uzyskają możliwość unieważnienia kosztów kredytu.
Jakie mogą być skutki uchwały Sądu Najwyższego w sprawie sankcji kredytu darmowego.
Decyzja Sądu Najwyższego (podjęta zapewne w formie uchwały) może znacząco wpłynąć na sytuację kredytobiorców oraz instytucji finansowych w Polsce. Przede wszystkim, możliwy jest wzrost ochrony kredytobiorców, co zmusi banki do przestrzegania obowiązków informacyjnych, które są istotne dla transparentności umów kredytowych.
W związku z potencjalnym korzystnym rozstrzygnięciem dla kredytobiorców, możemy również spodziewać się fali nowych pozwów przeciwko bankom, co może przypominać sytuację z kredytami frankowymi. Dodatkowo, jeśli Sąd Najwyższy zakwestionuje możliwość naliczania odsetek od kosztów pozaodsetkowych, banki będą zmuszone do wprowadzenia zmian w swoich ofertach, co może prowadzić do przekształcenia struktury produktów kredytowych. Szacuje się, że na rynku znajduje się około 18 milionów takich umów, co czyni tę sprawę szczególnie istotną dla szerokiej grupy konsumentów w Polsce.
Kiedy decyzja Sądu Najwyższego?
Zagadnienia prawne związane z decyzją Sądu Najwyższego zostały zarejestrowane 22 stycznia 2025 roku, co oznacza, że na orzeczenie w sprawie III CZP 3/25 będziemy musieli poczekać zapewne minimum rok. W tzw. międzyczasie jednak powinniśmy uzyskać orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które mogą mieć istotny wpływ na rozstrzyganie spraw dotyczących sankcji kredytu darmowego. Pierwsze orzeczenie w polskiej sprawie o sygn. akt C-472/23 zostanie wydane 13 lutego 2025 roku.
Branża finansowa czeka z niepokojem
Branża finansowa z niepokojem czeka na decyzję Sądu Najwyższego. Dla banków może to być kolejny cios po sprawach związanych z kredytami frankowymi, które już znacząco wpłynęły na ich bilanse. Z drugiej strony, kredytobiorcy mogą zyskać szansę na odzyskanie nienależnie pobranych opłat, co może przyczynić się do większej sprawiedliwości na rynku kredytowym. W kontekście nadchodzących zmian, zarówno kredytobiorcy, jak i instytucje finansowe muszą być przygotowane na nowe realia. Warto, aby kredytobiorcy śledzili rozwój sytuacji i konsultowali swoje umowy z prawnikami, aby mieć pewność, że ich prawa są odpowiednio chronione. Decyzja Sądu Najwyższego nie tylko wpłynie na konkretne sprawy, ale także na przyszłe praktyki w sektorze finansowym. Niezależnie od wyniku, można się spodziewać, że nadchodzące miesiące będą kluczowe dla rynku kredytowego w Polsce.
adw. Karolina Pilawska
Pilawska Zorski Adwokaci
www.pzadwokaci.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA