Wyrok sądu w sprawie WIBORu. Czy złotówkowicze ruszą do sądów?
REKLAMA
REKLAMA
- Czy wyrok sądu w sprawie WIBORu otwiera furtkę innym kredytobiorcom?
- Prawnicy mówią o „dyskryminacji kredytobiorców złotówkowych”
- Kredytobiorca przy zawieraniu umowy w nieprawidłowy sposób został poinformowany o potencjalnym ryzyku związanym ze zmienną stopą procentową przewidzianą w umowie oraz o konsekwencjach zmiany oprocentowania – mówi mec. Marek Jarosiewicz z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
REKLAMA
Czy wyrok sądu w sprawie WIBORu otwiera furtkę innym kredytobiorcom?
Co zatem wynika ze znanych opinii publicznej informacji? Czy przed sądami masowo zaczną się toczyć sprawy osób posiadających kredyty? Kto może być kwalifikowany jako „złotówkowicz” i mieć szansę na obniżenie kredytu?
REKLAMA
- Po pierwsze, bez wątpienia, podobnie jak to ma miejsce w wielu sprawach dotyczących kredytów „frankowych”, tak i przy ustalaniu ważności poszczególnych postanowień kredytów w złotówkach, ważna będzie ocena czy konkretny klient przy zawieraniu umowy został prawidłowo i rzetelnie poinformowany przez bank o ryzykach związanych z zawieraną umową, w tym w szczególności – ze zmiennym charakterem oprocentowania i podstawami do jego wyliczania. Można przypuszczać, że podobnie jak to miało miejsce w umowach frankowych, potencjalnie obciążone nieprawidłowościami mogą być przede wszystkim umowy kredytowe sprzed kilku – kilkunastu lat. Zapewne okoliczności te będą przedmiotem dowodzenia w każdej konkretnej sprawie – komentuje mec. Marek Jarosiewicz.
- Aktualnie nie znamy przyczyn dla których sąd podważył oprocentowanie ustalane w oparciu o WIBOR, zatem można jedynie ogólnie wskazać, że już parę miesięcy wcześniej pojawiały się w środowisku prawniczym głosy mówiące, że wysokość WIBOR-u w danym okresie jest uzależniona od zbyt małej ilości transakcji między bankami, co oznacza, że banki mają zbyt duży wpływ na ten wskaźnik i de facto mogą go niemal arbitralnie kształtować. W konsekwencji podnoszono, że WIBOR w istocie stanowi ukryte wynagrodzenie banku (poza wprost wyrażoną w umowie marżą), co mogłoby znajdować oparcie również w porównaniu zakresu wzrostu WIBOR-u z dużo mniej dynamicznym wzrostem oprocentowania lokat bankowych w ostatnich miesiącach – dodaje mec. Jarosiewicz.
Prawnicy mówią o „dyskryminacji kredytobiorców złotówkowych”
- Nasza kancelaria od lat zauważa swego rodzaju „dyskryminację” kredytobiorców złotówkowych w stosunku do „frankowiczów” – mówi mec. Jarosiewicz. Należy spodziewać się, że wiele osób będzie próbować ratować swoją sytuację finansową np. poprzez poszukiwanie rozwiązań prawnych przeciwko bankom.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat