Czy kobiety lepiej niż mężczyźni kontrolują swoje finanse?
REKLAMA
REKLAMA
Polki i długi - dane w bazie dłużników
REKLAMA
Baza Biura Informacji Gospodarczej ERIF zawiera informacje o 4,88 mln konsumentów. Nieterminowe zobowiązania figurują dla blisko 1/3 z nich (28%). W tej liczbie 61% zadłużonych konsumentów to mężczyźni. Kobiety stanowią 39%. Jaki obraz kobiet rysuje się na podstawie danych?
REKLAMA
- Można postawić tezę – co także jest spójne z wieloma badaniami – że kobiety lepiej niż mężczyźni kontrolują swoje finanse. Mają też mniejszą tendencję do zadłużania się, a jeśli podejmują zobowiązania finansowe, rzadziej niż mężczyźni spóźniają się z ich spłatą. Tylko w grupie powyżej 65 roku życia to kobiety stanowią nieznacznie większy udział wśród zadłużonych konsumentów (53%). Może to jednak wynikać ze statystycznie dłuższego życia kobiet niż mężczyzn i faktu, że kiedy zostają same, muszą się utrzymać z jednej – z reguły niewystarczającej – emerytury. Najczęściej informacje negatywne dotyczące konsumentów raportują firmy pożyczkowe (33% wpisów), dostawcy usług multimedialnych (20%) oraz banki (14%) – mówi Edyta Szymczak, Prezes Zarządu ERIF.
Rekordziści zadłużenia to mężczyźni
Mężczyźni zajmują też „czołowe miejsca”, jeśli chodzi o rekordy zadłużenia. Najwięcej informacji negatywnych (czyli o nieterminowych spłatach) posiada mężczyzna z województwa mazowieckiego – 877; największe łączne zadłużenie - 75,7 mln zł ma 48-letni mężczyzna; a największe pojedyncze zobowiązanie konsumenta to 75,6 mln zł. Ma je także mężczyzna. Największy dług, jaki do oddania ma kobieta, to jedna trzecia wartości rekordzisty w grupie mężczyzn – 25,5 mln zł.
Mniej kobiet ma długi, ale o wyższej średniej wielkości
Zupełnie inaczej wygląda spojrzenie na płeć od strony wielkości średniego zobowiązania. Przeciętny dług kobiet to 10 802 zł (dane ERIF BIG na koniec 2021 r.), a w przypadku mężczyzn to 9 782 zł. Średnia wartość jednego zobowiązania (dłużnik może mieć ich więcej niż jedno) w przypadku kobiet to 5 557 zł, a u mężczyzn wynosi ono 5 096 zł. Jeszcze większa dysproporcja występuje w grupie wiekowej 18-24 lata. U młodych kobiet średnie zobowiązanie opiewa na kwotę 2 523 zł, a w przypadku mężczyzn o 30% mniej - „tylko” na 1 775 zł. Z długami w największym stopniu zmagają się kobiety w wieku 35-45 lat – 25% wszystkich zadłużonych kobiet. Niestety wartość średniego zobowiązania rośnie wraz z wiekiem. W grupie 65+ to już 7 100 zł u kobiet i 7 287 zł u mężczyzn.
Alimenty – domena głównie mężczyzn, ale kobiety też nie płacą
REKLAMA
Drastyczna dysproporcja jest pomiędzy kobietami i mężczyznami w zakresie długów alimentacyjnych. Mężczyzn z tego typu zaległym zobowiązaniem jest 16 razy więcej. Mężczyźni mają do oddania 11,3 mld zł długów alimentacyjnych, to 23 razy więcej niż kobiety. Mniejsza różnica jest w średniej wartości zobowiązania – w przypadku mężczyzn to 34 tys. zł, a u kobiet 25,5 tys. zł.
Najwięcej dłużników alimentacyjnych wśród mężczyzn znajduje się w przedziale wieku 45-54 lata, ale zdarzają się też w grupie 65+. Rekordowe zadłużenie alimentacyjne w bazie ERIF BIG to 1,9 mln zł notowane dla 35-latka z woj. podkarpackiego.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat