Brak pouczenia o możliwości restrukturyzacji zadłużenia a wypowiedzenie kredytu
REKLAMA
REKLAMA
Brak pouczenia o możliwości restrukturyzacji zadłużenia nie podważa skuteczności wypowiedzenia kredytu
Art. 75c ustawy – Prawo bankowe stanowi, że przed wypowiedzeniem kredytobiorcy umowy kredytu z powodu opóźnienia w spłacie, bank zobowiązany jest wezwać go do spłaty i wyznaczyć na to dodatkowy termin. W wezwaniu tym powinien zawrzeć również pouczenie o możliwości wystąpienia do banku z wnioskiem o restrukturyzację zadłużenia. W wydanym 14 marca 2019 r. wyroku szczeciński sąd orzekł, że: „...brak propozycji restrukturyzacji zadłużenia nie wpływa na ważność i skuteczność wypowiedzenia umowy kredytu...” (sygn. akt XI GC 1351/18).
REKLAMA
Polecamy: Twój urlop. To Ci się należy! - Kolekcja Poznaj swoje prawa!
REKLAMA
Banki, jako profesjonalne podmioty na rynku usług finansowych, zobligowane są w stosunkach ze swoimi klientami, zwłaszcza konsumentami będącymi osobami fizycznymi, do zachowania szczególnej dbałości o przestrzeganie regulujących ich działalność przepisów. Choć w umowach pożyczek czy kredytów kredytobiorcy oświadczają, że znany jest im skutek w postaci możliwości wypowiedzenia umowy przez bank w przypadku wystąpienia opóźnienia w spłacie, to jednak samo opóźnienie nie stanowi wystarczającej przesłanki do skutecznego dokonania wypowiedzenia. W listopadzie 2018 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie, oddalając apelację banku, stwierdził:
„Wskazać należy, iż bank nie może swobodnie wypowiedzieć umowy, gdy pożyczkobiorca popadł w opóźnienie ze spłatą pożyczki. Najpierw powinien doręczyć pożyczkobiorcy wezwanie określone w art. 75c ust. 1-2 Prawa Bankowego oraz odczekać do upływu dodatkowego terminu na spłatę zadłużenia wyznaczonego w wezwaniu, nie krótszego niż 14 dni roboczych. Dopiero po upływie tego terminu bank może złożyć wobec pożyczkobiorcy oświadczenie woli w sprawie wypowiedzenia umowy” (wyrok z 7 listopada 2018 r., sygn. akt IX Ca 707/18).
Zarzuty naruszenia obowiązków dowodowych i informacyjnych
REKLAMA
W grudniu 2017 r. jeden z banków wypowiedział swojemu klientowi – kredytobiorcy – umowę kredytu z powodu zaległości w jego spłacie. Domagając się spłaty zadłużenia, poinformował, że w przypadku uregulowania części zaległości, wypowiedzenie nie wywoła żadnych skutków, a strony będą kontynuowały wykonywanie zawartej umowy kredytu. W lipcu 2018 r. bank uzyskał nakaz zapłaty względem kredytobiorcy, który złożył od niego zarzuty.
Pozwany wniósł o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa. Wśród podniesionych zarzutów zakwestionował m.in. moc prawną wyciągów z ksiąg rachunkowych banku, a także brak jego podpisu pod wiążącymi go przy tej umowie załącznikami. Dodatkowo, na rozprawie, która miała miejsce 7 marca 2019 r., wskazał na naruszenie przepisu art. 75c ustawy – Prawo bankowe, poprzez niedopełnienie obowiązku informacyjnego o możliwości wystąpienia do banku przez kredytobiorcę o restrukturyzację zadłużenia.
Ogólne zarzuty to nie kontrdowody
Rozpoznający powództwo banku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy, oparł swe rozstrzygnięcie na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, które uznał za wiarygodne, także z uwagi na fakt, iż pozwany mimo przeciwnej postawy, prawdziwości tych dokumentów skutecznie nie zaprzeczył. A zdaniem Sądu ogólne zaprzeczenie zawarciu umowy nie wywiera skutku procesowego. Porównanie podpisów pod umową oraz pełnomocnictwem potwierdziło, że to pozwany był stroną umowy kredytowej, a zarzutu sfałszowania tego podpisu nie podnosił. Sama zaś umowa spełnia wszystkie wymogi formalne wynikające z art. 69 Prawa bankowego. Sąd przyznał rację bankowi, że zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego to na pozwanym spoczywał ciężar konstruktywnego kwestionowania zasadności powództwa.
Załączniki bez podpisu
Sąd zaznaczył również, że umowa kredytowa wskazuje, iż jej elementami są tabele opłat i prowizji, tabele oprocentowania oraz regulamin. W jednym z paragrafów tej umowy strony umówiły się, że informacje o zmianach w tych załącznikach udostępniane będą w placówkach banku. Kredytobiorca uzyskiwał przy tym prawo do niezaakceptowania tych zmian w 14-dniowym terminie, liczonym od ich wejścia w życie. W przeciwnym razie zmiany takie wchodziły w życie, przyjmując milczącą akceptację kredytobiorcy. Podobne postanowienie zawarte było również w regulaminie. Bank wyjaśnił, że właśnie z uwagi na zmieniającą się treść, kredytobiorca załączników tych nie podpisuje.
Co do mocy prawnej wyciągów z ksiąg bankowych, sąd ocenił ją na ogólnych zasadach. Jak stwierdził, nie można przyjmować, że taki dokument nie pozwala na dokonanie na jego podstawie ustaleń, tak jakby w ogóle nie został wystawiony.
Brak zawiadomienia o możliwości restrukturyzacji nie stanowi podstawy oddalenia powództwa
W zakresie naruszenia przez bank obowiązku informacyjnego z art. 75c Prawa bankowego sąd wskazał, że pozwany co najmniej od dnia rozpoczęcia rozprawy aż do chwili jej zamknięcia posiadał już świadomość co do możliwości wystąpienia z wnioskiem o restrukturyzację swego zadłużenia, ale w żaden sposób nie wskazał, że chciałby z tego uprawnienia korzystać. Sąd przytoczył i podzielił stanowisko wyrażone w jednym z artykułów prasowych: „…gdyby bank naruszył obowiązek wynikający z art. 75c Prawa bankowego i wytoczył przeciwko kredytobiorcy powództwo o zapłatę, sądzę, że nie stanowi to podstawy do oddalenia powództwa. Wierzytelność banku o spłatę zadłużenia jest wymagalna i zaskarżalna. Powinna być zatem uwzględniona przez sąd. W takim przypadku bank może jednak ponosić wobec kredytobiorcy odpowiedzialność odszkodowawczą w reżimie ex contractu (art. 471 i n. k.c.). Ciężar dowodu co do wysokości szkody i adekwatnego związku przyczynowego spoczywa wówczas na kredytobiorcy (art. 6 k.c.)” (sygn. akt XI GC 1351/18).
Prawo procesowe i sporów sądowych
Spór sądowy niesie za sobą ryzyko nie tylko dla majątku strony, ale i dla wolności osobistej, gdy sprawa rozstrzygana jest w procesie karnym. W sprawach gospodarczych firma ryzykuje także niewypłacalnością, a w konsekwencji miejscami pracy swoich pracowników, jak również reputacją. Dlatego tak istotna jest właściwa analiza, audyt prawny umów, kontraktów, jak i obowiązków i uprawnień, także wiążących konsumentów w transakcjach z bankami, a dalej: znajomość procedur i przysługujących uprawnień procesowych. Tylko częściowa znajomość prawa, tak jak w niniejszej sprawie, może nie uchronić przed negatywnymi tego konsekwencjami.
„...sąd wskazuje, że brak propozycji restrukturyzacji zadłużenia nie wpływa na ważność i skuteczność wypowiedzenia umowy kredytu, zaś pozwany nie wykazał, że poniósł jakąkolwiek szkodę” (sygn. akt XI GC 1351/18).
Polecamy serwis: Prawa konsumenta
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat