REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rejestr uśpionych polis pod koniec 2020 r.?

Subskrybuj nas na Youtube
Osoby uposażone często nie wiedzą, że członkowie ich rodzin zawarli np. umowy ubezpieczenia na życie. Ma to zmienić specjalny rejestr, który mógłby ruszyć pod koniec 2020 r. / fot. Shutterstock
Osoby uposażone często nie wiedzą, że członkowie ich rodzin zawarli np. umowy ubezpieczenia na życie. Ma to zmienić specjalny rejestr, który mógłby ruszyć pod koniec 2020 r. / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rzecznik Finansowy pracuje z Kancelarią Prezydenta nad wprowadzeniem rejestru tzw. uśpionych polis, czyli polis należących do spadkobierców. Rejestr taki miałby ruszyć pod koniec 2020 r.

Rzecznik Finansowy: pod koniec 2020 r. może ruszyć rejestr tzw. uśpionych polis

Z Kancelarią Prezydenta pracujemy nad rozwiązaniem kwestii tzw. uśpionych polis, czyli należących do spadkobierców - mówi PAP Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki. Do końca roku mają się zakończyć konsultacje ws. projektu wprowadzającego rejestr takich polis, który ruszyłby pod koniec 2020 r.

REKLAMA

Polecamy: RODO 2019. Plusy i minusy zmian od 4 maja

PAP: Jak ocenia Pan poziom ochrony polskiego konsumenta na rynku finansowym?

REKLAMA

Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki: Obecność w UE obliguje nas do stosowania tych samych przepisów o ochronie konsumentów na rynku finansowym. Jeśli chodzi o ład instytucjonalny i poziom zabezpieczenia klientów rynku finansowego mieścimy się w średniej europejskiej, nie odbiegamy od niej.

W praktyce jednak ta ochrona bardzo zależy np. od tego, jak kształtuje się orzecznictwo sądów, jak implementowane jest orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dlatego chciałbym, żeby np. w istotnych poglądach przedstawianych na etapie postępowania sądowego czy wnioskach o uchwałę Sądu Najwyższego, w większym niż dotychczas stopniu wskazywać na rozstrzygnięcia, które zapadły w sądach w innych krajach UE.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyzwaniem wskazywanym w raportach NIK przynajmniej od 2010 r., jest poprawa efektywności ochrony konsumentów. Uważam, że osiągnięciu tego celu sprzyjałaby szybsza wymiana informacji i koordynacja działań między nami, a innymi instytucjami zajmującymi się tym obszarem. Mogłoby to się odbywać np. w ramach ciała podobnego do Komitetu Stabilności Finansowej. Oczywiście koncentrującego się na kwestiach ochrony konsumentów.

PAP: Czyli w teorii wszystko jest dobrze, ale w praktyce - nie. Z czego wynika problem?

M.G.: Regulacje są oparte na doświadczeniach historycznych, są reaktywne. W związku z tym trudno sobie wyobrazić regulacje rynku finansowego, czy chroniące konsumentów, które wybiegałyby w przyszłość. Podam przykład: w ostatnim czasie mamy do czynienia z nowymi instrumentami finansowymi - wekslami inwestycyjnymi. Weksel to tradycyjny papier, dobrze znany, więc pojawia się pytanie, na czym ma polegać zagrożenie. Otóż instrumenty te mogą być wykorzystywane w sposób niezgodny z prawem. Podejrzewamy, że niektórzy wystawcy takich weksli chcą obejść cały szereg regulacji dotyczących rynku obligacji. To oznacza, że mamy do czynienia z luką regulacyjną - nie ma regulacji, która umożliwiałaby nadzorowi wkroczenie i ograniczenie potencjalnych nadużyć, które już teraz możemy zauważyć.

PAP: Kto jest zagrożony, jeśli chodzi o weksle inwestycyjne?

M.G.: Wystawca weksla nie ma obowiązków informacyjnych, takich jak w przypadku emitentów obligacji. Mamy więc do czynienia z rodzajem quasi publicznego obrotu, który wymyka się regulacjom. Ostrożni powinni być więc potencjalni nabywcy takich weksli, o co apelujemy.

PAP: Jakie, Pana zdaniem, są największe wyzwania, jeśli chodzi o ochronę konsumentów?

REKLAMA

M.G.: Poważnym problemem jest tzw. wykluczenie finansowe w przypadku osób starszych. Mamy przykłady Amber Gold, czy GetBack, gdzie inwestorzy posiadający środki zgromadzone przez całe życie inwestowali w przedsięwzięcia bardzo ryzykowne. To grupa, która jest w wielu raportach identyfikowana jako bardzo wrażliwa na różne oszustwa. Wiąże się to m.in. z ograniczeniami w dostępie do informacji i możliwością oceny ofert. Agresywna reklama, która często poprzedza powstanie toksycznych produktów trafia do tej grupy w sposób bardziej skuteczny niż do innych grup. Aby dotrzeć do takich osób z informacją uświadamiającą, ostrzegającą przed zagrożeniami ważna będzie współpraca z mediami. Liczę też, że w ramach Funduszu Edukacji Finansowej pojawią się inne inicjatywy edukacyjne skierowane do tej grupy.

PAP: Na rynku finansowym pojawiają się nie tylko nowe instrumenty, ale jest na nim wykorzystywana coraz nowsza technologia, adresowana także do konsumentów. Rzecznik, jako instytucja jest przygotowany na wyzwania z tym związane?

M.G.: Kwestie związane z rozwojem nowych technologii w usługach finansowych tzw. fintech są bardzo istotne. Zdajemy sobie sprawę, że to obszar, który może potencjalnie rodzić zagrożenia dla konsumentów. Do tej pory Rzecznik nie zajmował się tą problematyką. Tymczasem możemy mieć za chwilę problem z kryptowalutami, kredytami online, czy różnymi instrumentami finansowymi, które nie podlegają jasnemu reżimowi regulacyjnemu. Nowe technologie powodują, że z takich ofert można bardzo łatwo skorzystać np. przez internet. Z tym wiąże się cały szereg wyzwań, na które musimy odpowiedzieć. Będziemy budować zespół, który tą problematyką będzie się zajmował i przygotuje raport w tej sprawie.

PAP: Czy Rzecznik Finansowy mógłby pełnić rolę bardziej prewencyjną?

M.G.: Zdecydowanie będę tak chciał działać. Uważam, że bardzo daleko idąca ochrona konsumenta na rynku finansowym nie skutkuje – jak sądzą niektórzy – zmniejszeniem innowacyjności produktów finansowych. Dowodem na to jest brytyjski rynek finansowy, gdzie instytucja rzecznika finansowego powstała niemal 20 lat temu. Został on wyposażony w potężne uprawnienia, a jednocześnie innowacyjne usługi finansowe rozwijają się tam znakomicie.

Problemem, z którym boryka się Rzecznik Finansowy w Polsce jest dostęp do informacji, bez czego nie jest w stanie skutecznie działać. Co prawda Rzecznik może nakładać kary w związku z nieudzieleniem informacji przez firmę, ale nie są one wysokie. Zdaniem NIK Rzecznik rzadko korzystał z tej kompetencji, więc mam zamiar robić to częściej.

PAP: Pan z tego uprawnienia już korzystał?

M.G.: Jeszcze nie, bo przecież od początku mojej kadencji upłynęło dopiero półtora miesiąca. Jednak zespół zajmujący się tym obszarem pracuje nad kolejnymi sprawami i będzie też dodatkowo wzmocniony. Moja poprzedniczka (Aleksandra Wiktorow - PAP) skorzystała z tej kompetencji trzykrotnie, karząc za nieterminowe udzielanie odpowiedzi na zapytanie lub nie przekazywanie żądanych dokumentów. Towarzystwo ubezpieczeniowe Allianz zostało ukarane kwotą 25 tys. zł, firma pożyczkowa Capital Service – 20 tys. zł, a Idea Bank – 100 tys. zł. Przy czym w tych dwóch ostatnich przypadkach decyzje nie są prawomocne, gdyż ukarane podmioty odwołały się do Sądu Administracyjnego. Moim zdaniem maksymalna wysokość kar powinna być wyższa.

PAP: Będzie pan występował o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie?

M.G.: Będę wnosił, by kara z poziomu 100 tys. zł została podniesiona nawet do miliona złotych. Na temat nowelizacji ustawy o Rzeczniku Finansowym rozmawiałem z Ministerstwem Finansów. Zmiana mogłaby być szersza, rozwiązać kilka różnych problemów. Prowadząc nasze postępowania polubowne dostrzegliśmy pewien absurd, związany z ugodami zakładającymi restrukturyzację zadłużenia klienta wobec banku czy firmy pożyczkowej.

Zgodnie z obowiązującym dziś prawem, klient od kwoty umorzonej przez pożyczkodawcę musi zapłacić podatek. W jednej ze spraw było to 30 tys. zł. Co ważne, nie dzieje się tak w przypadku ugód sądowych. Uważam, że jeśli chcemy rozwijać postępowania polubowne i odciążać sądy niezbędna jest zmiana w tym zakresie. Te osoby są w bardzo trudnej sytuacji finansowej, razem z wierzycielem starają się doprowadzić do spłaty długów, więc należałoby im ułatwić wyjście z pętli zadłużenia.

PAP: Współpracuje też Pan z innymi organami posiadającymi inicjatywę ustawodawczą?

M.G.: Z Kancelarią Prezydenta pracujemy nad rozwiązaniem kwestii tzw. uśpionych polis. Osoby uposażone często nie wiedzą, że członkowie ich rodzin zawarli np. umowy ubezpieczenia na życie. W efekcie, po śmierci ubezpieczonego polisy te nie są realizowane, co daje dodatkowy zysk dla firm ubezpieczeniowych. Czasem wiadomo, że taka polisa była wykupiona, ale nie wiadomo w którym towarzystwie. W takiej sytuacji trzeba pisać pisma do wszystkich ubezpieczycieli działających na rynku i też nie zawsze dostaniemy taką informację. Zaproponowaliśmy, by stworzyć system, w którym informacje dotyczące polis byłyby łatwo dostępne. Chodzi o stworzenie rejestru podobnego do istniejącego w systemie bankowym. W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie w Kancelarii Prezydenta. Do końca roku mają zakończyć się konsultacje wypracowanego dotychczas projektu i ma on trafić na biurko Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Mam więc nadzieję, że na początku przyszłego roku trafi on do Sejmu. Byłaby więc szansa, że pod koniec przyszłego roku pierwsi zainteresowani łatwo i szybko uzyskają potrzebne informacje.

PAP.: Czy Rzecznik będzie aktywnie włączał się w postępowania przed sądami, interweniował po stronie klientów?

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

M.G.: Cały czas to robimy przedstawiając tzw. istotne poglądy czy przygotowując wnioski o uchwałę Sądu Najwyższego. Na przykład jednym z wyzwań jest ostateczne wyjaśnienie kwestii tzw. polisolokat. Nie chodzi jednak o zmiany ustawowe, ale raczej rozstrzygnięcie, jak stosować obowiązujące prawo. Podzielam pogląd pojawiający się coraz częściej w orzecznictwie, że polisy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, które zawierały w sobie pozorny element ubezpieczeniowy są sprzeczne z istotą ubezpieczenia. Skutkiem tego powinno być uznanie ich za nieważne. Dodatkowo można tu mówić o tzw. missellingu, czyli wprowadzeniu konsumenta w błąd, co do charakteru umowy. Klientom oferowano produkt ubezpieczeniowy, ale w rzeczywistości w niektórych przypadkach mieliśmy do czynienia z produktem stricte inwestycyjnym. Analizujemy orzecznictwo pod tym kątem. Jeżeli uznamy, że dochodzi w nim do rozbieżności, wystąpię do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały.

Polisy inwestycyjnej dotyczy też pierwsza skarga nadzwyczajna złożona przez Rzecznika Finansowego do Sądu Najwyższego. To modelowy przykład, w jakich sytuacjach powinna być ona stosowana. Powódka, w wyniku błędu proceduralnego popełnionego przez sąd straciła szanse na wygraną w procesie. Skarga nadzwyczajna ma umożliwić merytoryczną ocenę wyroku sądu I instancji w postępowaniu apelacyjnym. To cieszy tym bardziej, że w mojej ocenie ma bardzo duże szanse na wygraną. Spór dotyczył uznania za niedozwolone postanowienia wprowadzającego tzw. opłatę likwidacyjną w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy. Warto podkreślić, że w sporach sądowych dotyczących tej kwestii, w których Rzecznik Finansowy wydał tzw. istotny pogląd, ponad 90 proc. spraw zostało rozstrzygniętych na korzyść klienta.

Chciałbym zwiększyć aktywność Rzecznika, jeśli chodzi o wystąpienia z wnioskami do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały. To kompetencja o największym wpływie na praktyki podmiotów rynku finansowego. Stąd na pewno skorzystam z tej możliwości w odniesieniu do sporów związanych z tzw. kredytami frankowymi.

PAP: Kiedy ten wniosek będzie gotowy?

M.G.: Na razie jest trochę za wcześnie, bo orzeczeń uwzględniających październikowy wyrok TSUE jest wciąż mało. Dodatkowo, tak jak w przypadku wspomnianych polis z UFK, ważne jest, żeby orzeczenia dotyczyły umów o tej samej konstrukcji umowy. To konieczne, by wniosek o uchwałę był w ogóle przez sąd rozpatrywany. Potrzebna jest więc większa liczba wyroków, aby zainicjować ten proces. Będziemy obserwowali orzecznictwo, szczególnie w odniesieniu do roszczeń banków związanych wynagrodzeniem za korzystanie z kapitału. Moim zdaniem takie roszczenia nie mają postaw prawnych i będę je prezentował w tzw. istotnych poglądach.

Szybciej do SN trafi wniosek o podjęcie uchwały w sprawie tzw. stanu wegetatywnego, która wyjaśniłaby wątpliwości pojawiające się w tej materii. Jest już gotowy.

PAP: Czego dotyczy?

M.G.: Rozbieżności na poziomie Sądu Najwyższego, po tym jak Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu najwyższego podjęła uchwałę odmawiającą prawa do uzyskania zadośćuczynienia przez bliskich osób ciężko i trwale poszkodowanych w wypadkach. Ta kwestia wydała się już bezdyskusyjne rozstrzygnięta 27 marca 2018 r. przez Izbę Cywilną. W branży mówiono o „ubezpieczeniowym hattricku”, bo były ogłoszone trzy uchwały w tej sprawie, w tym jedna na wniosek Rzecznika Finansowego (III CZP 36/17). Sąd uznał wtedy, że można przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pieniądze były wypłacane przez ubezpieczycieli, interesy konsumentów były chronione. Mam nadzieję, że kolejna uchwała ponownie wyjaśni tą kwestię.

W postępowaniach przed SN mamy też sukcesy poprawiające pozycję klientów w sporach dotyczących wyceny uszkodzeń samochodów w wypadkach. Sąd Najwyższy ostatnio wydając uchwałę na wniosek Rzecznika Finansowego przesądził, że wydatki na usługi niezależnego rzeczoznawcy wynajętego przez klienta, powinny być zwracane przez ubezpieczyciela, który zaniżył odszkodowanie. To powinno zwiększyć skłonność klientów do korzystania z ich usług, co też ułatwia prowadzenie sporu w sądzie czy rozwiązanie go polubownie. Klient powinien korzystać z ich usług, jeśli zakład ubezpieczeń nie uzna jego reklamacji np. co do kosztów naprawy. Nasze wparcie nie załatwia wszystkich problemów w sporze z ubezpieczycielem. Nie jesteśmy w stanie przecież rozstrzygnąć czy zderzak należy wymienić czy wystarczy naprawić, bo nie mamy odpowiedniej wiedzy technicznej. My możemy określić np. jakiej klasy część należy zastosować zgodnie z prawem odszkodowawczym. (PAP)

autor: Marcin Musiał

mmu/ skr/ pad/ amac/

Polecamy serwis: Ubezpieczenia

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Żałoba narodowa. Czy dzień żałoby narodowej jest dniem wolnym od pracy?

Kwestie dotyczące wprowadzenia żałoby narodowej w Polsce uregulowane są ustawą z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Czym jest żałoba narodowa? Kiedy jest wprowadzana? Czy dzień żałoby narodowej jest dniem wolnym od pracy?

Pociąg do Chorwacji 2025. Minister Klimczak: obiad w Warszawie śniadanie w Rijece; bilety od 200 zł. PKP Intercity pracuje nad bezpośrednim połączeniem

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował 10 kwietnia 2025 r., że wystąpił do swoich odpowiedników w Austrii, by połączenie kolejowe z Polski do Rijeki w Chorwacji było realizowane od 1 lipca tego roku. "PKP Intercity jeszcze o tym nie mówi, ale ja mogę zdradzić - zaznaczając, że to jest dopiero początek naszych obliczeń, uzależnionych od zgód innych państw - być może udałoby się pojechać za 200 zł z Warszawy do Chorwacji" - przekazał minister Klimczak. Dodał, że to byłby najtańszy bilet.

Papież Franciszek zmienił zasady dotyczące pochówku. Zmiany mają już pół roku

W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r. kardynał Farrell w komunikacie przekazanym przez watykańskie biuro prasowe poinformował o śmierci Papieża Franciszka. 20 listopada 2024 r. zmienione zostały zasady dotyczące pochówku.

W Poniedziałek Wielkanocny zmarł papież Franciszek. Miał 88 lat

Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia o godzinie 7.35 - poinformował kardynał Farrell w komunikacie przekazanym przez watykańskie biuro prasowe. Franciszek (Jorge Mario Bergoglio), który zmarł w wieku ponad 88 lat, to jeden z najstarszych papieży w dziejach Kościoła. Jego pontyfikat trwał 12 lat i cztery miesiące.

REKLAMA

Zmarł Papież Franciszek. W jaki sposób będzie przebiegał wybór nowej głowy Kościoła katolickiego i czy w konklawe będą uczestniczyli również świeccy mężczyźni i kobiety?

W Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r. – Watykan poinformował o śmierci Papieża Franciszka. „Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim smutkiem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego Franciszka. (…) Z ogromną wdzięcznością za jego przykład, jako prawdziwego ucznia Pana Jezusa, polecamy duszę Papieża Franciszka nieskończonej miłosiernej miłości Boga Trójjedynego” – ogłosił o godz. 9:45 kardynał Kevin Farrell, kamerling Izby Apostolskiej. W jaki sposób, będzie przebiegał wybór nowej głowy Kościoła katolickiego i czy w konklawe będą uczestniczyli również świeccy mężczyźni i kobiety?

Watykan: zmarł papież Franciszek w Wielki Poniedziałek o godz. 7.35 [21 kwietnia 2025 r.]

W Wielki Poniedziałek zmarł papież Franciszek.

Twoje długi mogą zostać całkowicie umorzone bez obowiązku dokonywania jakichkolwiek spłat. To szansa na nowy start dla tysięcy osób

W ramach upadłości konsumenckiej – jeżeli zachodzą ściśle określone w ustawie przesłanki – dłużnik może uzyskać całkowite umorzenie swoich zobowiązań, bez obowiązku dokonywania jakichkolwiek spłat i tym samym – nowy start w życiu. Z rozwiązania takiego, mogą skorzystać m.in. zadłużeni seniorzy, prowadzący jednoosobowe gospodarstwa domowe, którzy uzyskują świadczenia zbliżone do najniższej emerytury.

Urlop stażowy 2025: po 10 latach pracy 30 dni urlopu wypoczynkowego, po 15 latach - 35 dni, po 20 latach - 40 dni. Czy wejdzie? Mamy stanowisko resortu pracy

Obecnie analizuje się zagadnienie urlopu stażowego. Idea jest bardzo prosta: pracownikom z krótszym stażem (do 10 lat) przysługuje 20-dniowy urlop wypoczynkowy w 100% finansowany przez pracodawcę, natomiast po przekroczeniu dziesięcioletniego okresu pracy zamiast dotychczasowych 26 dni, wypoczynek zostałby zwiększony do 30 dni, a potem – o kolejne 5 dni za każde następne 5 lat. Resort pracy zajmuje pozytywne stanowisko na wprowadzenie tzw. urlopu stażowego, bo proponowane zmiany mają solidne uzasadnienie zarówno logiczne, społeczne jak i prawne. Zresztą – przecież już teraz w wielu zawodach obowiązują dłuższe urlopy.

REKLAMA

Biorą się za listonoszy: bo nie dostarczają przesyłek i awiz, a terminy urzędowe i sądowe biegną. Sprawa skierowana do Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Kto z nas nie spotkał się taką sytuacją, że listonosz nie dostarczył przesyłki, nie podjął nawet takiej próby i z automatu zostawił w skrzynce awizo. Mato miejsce szczególnie w dużych miastach, z blokami bez wind. To jeszcze nic, czasami tego awiza nie ma! Możemy przeczytać np. taką skargę: "Poczta nie dostarczyła mi awizo do sądu w Lublinie co mam teraz zrobić. Rozmawiałam z listonoszem to się bezczelnie wypiera. Dlaczego przez czyjąś głupotę mam cierpieć?" Problem rzeczywiście istnieje, bo istnieje skutek doręczenia i pewne terminy biegną.

III grupa inwalidzka - stopień lekki. Co w 2025 roku?

Orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim, dawniej określane jako trzecia grupa inwalidzka (III grupa) definiuje osoby, których naruszona sprawność organizmu powoduje istotne pogorszenie zdolności do wykonywania pracy lub ograniczenia w pełnieniu ról społecznych. W 2025 roku władze, PFRON, a także rząd i samorządy przygotowały szereg udogodnień oraz wsparć finansowych dla beneficjentów tego stopnia niepełnosprawności. Przyglądamy się najważniejszym z nich.

REKLAMA