REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uciążliwe sąsiedztwo lotniska - czy będzie trudniej o odszkodowanie?

Marzena Sosnowska
Marzena Sosnowska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Uciążliwe sąsiedztwo lotniska- czy będzie trudniej o odszkodowanie?
Uciążliwe sąsiedztwo lotniska- czy będzie trudniej o odszkodowanie?

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Infrastruktury chce ułatwić rozwój polskiej branży lotniczej. Straciliby na tym mieszkańcy nieruchomości leżących nieopodal lotnisk. Nie brakuje przeciwników tego pomysłu.

Uciążliwe sąsiedztwo lotniska? Ma być trudniej o odszkodowanie

Artykuł 129 prawa ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1973 ze zm.) to przepis, który w ostatnich latach był wielokrotnie interpretowany i w Sądzie Najwyższym, i w Trybunale Konstytucyjnym, i - rzecz jasna - w sądach powszechnych. Stanowi on bowiem podstawę do przyznawania odszkodowań za zmniejszenie wartości nieruchomości leżących w pobliżu lotnisk. W ocenie Ministerstwa Infrastruktury sądy przyznają je zbyt chętnie, przez co branża ma kłopoty, których można by uniknąć.

REKLAMA

Realna szkoda

Projekt nowelizacji prawa lotniczego, który właśnie jest w konsultacjach, przewiduje doprecyzowanie przepisów stanowiących podstawę roszczeń odszkodowawczych.

REKLAMA

Zgodnie z art. 129 par. 1 i 2 prawa ochrony środowiska, jeśli w związku z nałożonymi ograniczeniami korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel może żądać jej wykupienia lub domagać się odszkodowania.

„Nierzadko praktyka orzecznicza przejawiająca się w wątpliwej wykładni i stosowaniu tych przepisów prowadzi do wątpliwego i, jak się wydaje, sprzecznego z celem regulacji rozszerzenia zakresu roszczeń odszkodowawczych możliwych do dochodzenia na ich podstawie” - przekonuje Ministerstwo Infrastruktury w uzasadnieniu projektu.

Chodzi o to, że zdaniem resortu odszkodowania powinny przysługiwać wyłącznie w sytuacjach, gdy na właściciela danej nieruchomości nałożone zostaną konkretne zakazy lub nakazy, w efekcie czego wartość domu, mieszkania lub samego gruntu spadnie. Przykładowo gdy nałożony zostanie zakaz rozbudowy nieruchomości bądź przeznaczania terenów pod zabudowę na konkretne rodzaje działalności, m.in. związane z czasowym pobytem dzieci i młodzieży bądź placówki medyczne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Tymczasem - jak tłumaczy resort - dziś sądy zobowiązują porty lotnicze do płacenia odszkodowań już za samo objęcie danej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania (o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania decyduje sejmik województwa lub rada powiatu - w zależności od skali ograniczeń; do 2007 r. decydował wojewoda). To, w ocenie projektodawcy, nie musi przecież oznaczać ani uciążliwości, ani spadku wartości majątku.

Dla jasności: w sądach orzecznictwo jest różne. Niedawno wydana uchwała SN (patrz: grafika) może ograniczyć zakres odpowiedzialności odszkodowawczej ponoszonej przez porty lotnicze. Jednakże przez lata w sądach właściciele nieruchomości wiele spraw wygrywali - orzecznictwo im sprzyjało.

Popularny jest choćby pogląd, że przyczyną spadku cen nieruchomości jest już sama obawa nabywców związana z tym, że w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania muszą liczyć się z hałasem lotniczym, któremu nie mogą skutecznie się sprzeciwić (tak np. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 25 lutego 2022 r., sygn. akt V ACa 272/20).

Choć właściciele portów lotniczych przekonują, że w wypadku mieszkań wartość nieruchomości z powodu bliskości lotniska przecież nie musi spadać - w dobie coraz powszechniejszego wynajmu krótkoterminowego takie lokale są bardzo pożądane.

Prawo Kowalskiego i korporacji

Nie wiadomo jeszcze, czy propozycja Ministerstwa Infrastruktury wejdzie w życie. Powód? Stanowczo protestuje przeciwko niej resort klimatu i środowiska.

W złożonej w toku uzgodnień opinii MKiŚ przypomina, że już samo objęcie danej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania stanowi ograniczenie. Obszar taki jest bowiem tworzony w przypadku braku zapewnienia dotrzymania standardów środowiska.

Przykładowo właściciel nieruchomości znajdującej się w obszarze ograniczonego użytkowania pozbawiony jest możliwości wystąpienia z żądaniem usunięcia ponadnormatywnego hałasu.

„Poprzez szkodę podlegającą roszczeniom należy wówczas rozumieć przymus funkcjonowania w środowisku, w którym nie są zachowane dopuszczalne poziomy hałasu, co skutkuje również obniżeniem wartości nieruchomości” - zaznacza resort klimatu.

Prawnicy, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że rację ma MKiŚ, a nie resort infrastruktury.

Adwokat Radosław Płonka, wspólnik w kancelarii Płonka Ozga, ekspert prawny BCC, przypomina, że dziś sąd rozstrzygający kwestię zasadności roszczenia musi uwzględnić wiele okoliczności. W tym także - ale nie wyłącznie - kwestie ewentualnych zakazów lub nakazów administracyjnych obowiązujących wobec nieruchomości w związku z ruchem lotniczym.

- Ograniczenie oceny zasadności roszczenia do zbadania kwestii tego, czy w stosunku do danej nieruchomości obowiązuje administracyjny zakaz lub nakaz, stanowić będzie nieuzasadnione i znaczące ograniczenie możliwości dochodzenia roszczeń - uważa mec. Płonka.

Jego zdaniem sąd, oceniając sprawę, powinien mieć możliwość wzięcia pod uwagę wszelkich istotnych okoliczności.

- Możliwe są bowiem takie stany faktyczne, gdzie pomimo braku administracyjnego zakazu czy nakazu odszkodowanie czy zadośćuczynienie będzie niewątpliwie zasadne, np. w przypadku uciążliwego hałasu. Należy pamiętać także, iż na kanwie obecnie obowiązujących przepisów nie jest rzadkością to, że powództwo podlega oddaleniu - zaznacza Radosław Płonka.

Pomysł zmian krytykuje także Łukasz Ptak, radca prawny reprezentujący właścicieli nieruchomości leżących w obszarach ograniczonego użytkowania.

- Minister planuje zmiany, mając na myśli ochronę korporacji prowadzących porty lotnicze - twierdzi prawnik. Dodaje, że przecież sprawa w świetle prawa ochrony środowiska jest klarowna: ograniczeniem w korzystaniu z nieruchomości jest to, że właściciel musi znosić zanieczyszczenia środowiska.

Do tego - na co zwraca uwagę mec. Ptak - zmiana proponowana przez resort infrastruktury dotyczyłaby nie tylko sąsiadów lotnisk, lecz także osób mieszkających w pobliżu wielkoskalowych śmietnisk, kompostowni czy tras kolejowych.

- Czy prawo własności zwykłego Kowalskiego jest mniej znaczące od prawa własności korporacji zanieczyszczających środowisko? - pyta retorycznie Łukasz Ptak. ©℗

Co wynika z orzecznictwa

Co wynika z orzecznictwa

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Plagiat w mediach – konsekwencje prawne i możliwości dochodzenia roszczeń

Plagiat jest poważnym naruszeniem zarówno zasad etyki dziennikarskiej, jak i obowiązujących przepisów prawa autorskiego. Współczesna era cyfryzacji oraz dynamiczny przepływ informacji sprzyjają przypadkom wykorzystywania cudzych treści bez odpowiedniego przypisania autorstwa. Warto przeanalizować, jakie regulacje prawne chronią twórców przed plagiatem w kontekście informacji prasowych oraz jakie działania mogą podjąć osoby poszkodowane w sytuacji, gdy ich teksty zostaną skopiowane bezprawnie.

Sejm na żywo 31 marca 2025 r.: Komisja śledcza ds. Pegasusa

Przesłuchanie Mai Rodwald, prokurator, wezwanej w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.

Świadczenie wspierające jednak nadal na 7 lat. Nawet jeżeli nowe wytyczne dla WZON i PZON dadzą pkt 7 i 8 oraz stałe orzeczenie

Dla osób niepełnosprawnych prawnym wydarzeniem ostatniego tygodnia było wydanie wytycznych dla WZON i PZON co do stałych orzeczeń dla osób cierpiących na jedną z przeszło 200 chorób genetycznych. Wytyczne opublikował Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Łukasz Krasoń. Wytyczne generalnie są adresowane dla dzieci do 16 roku życia i ich rodziców. Po otrzymaniu orzeczenia ważnego do ukończenia 16 roku życia będzie ono miało charakter stały (do 16. roku życia). Następnie osoba niepełnosprawna wystąpi o orzeczenie "dla dorosłych" i ono także będzie miało charakter stały. Niestety (na dziś) posiadanie stałego orzeczenia o niepełnosprawności nie ma znaczenia dla świadczenia wspierającego. Świadczenie to jest przeznaczone dla osób dorosłych. Dla świadczenia wspierającego istotne jest nie orzeczenie o niepełnosprawności, a poziom potrzeby wsparcia ustalony przez WZON, a tego nowe wytyczne nie dotyczą. W dalszym ciągu nie ma planów, aby świadczenie wspierające było przyznawane dożywotnio. Są tylko takie postulaty.

Czy stopień niepełnosprawności wpływa na wysokość zachowku?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wyższy zachowek przysługuje bowiem osobom trwale niezdolnym do pracy. Co to oznacza?

REKLAMA

Sąd zmodyfikował zasadę (albo świadczenie wspierające albo pielęgnacyjne). Do MOPS nie trzeba oddawać 9000 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Mając przeszło 9000 zł wspierającego

Miało być tak. Osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenie wspierające w wysokości np. 30 000 zł. Za okres np. 10 miesięcy. Po otrzymaniu tych pieniędzy opiekun osoby niepełnosprawnej oddaje (do MOPS) równoważne 30 000 zł (świadczenie pielęgnacyjne). Chodziło o to, aby w okresie rozpatrywania wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego, rodzina osoby niepełnosprawnej (najczęściej stopień znaczny) miała środki na utrzymanie osoby niepełnosprawnej. Finansować to miało świadczenie pielęgnacyjne, które następnie (jako pewien kredyt społeczny) trzeba zwrócić do MOPS. Taki miał być model rozliczenia między świadczeniem wspierającym a pielęgnacyjnym. W praktyce nie mamy z obu stron po 30 000 zł. Dla 2024 r. za okres 10 miesięcy otrzymywało się 29 880 zł świadczenia pielęgnacyjnego (miesięcznie 2988 zł), a maksymalna wysokość świadczenia wspierającego to za 10 miesięcy 39 180 zł (miesięcznie 3918 zł). W zależności od tempa przyznawania świadczenia wspierającego można było tak rozliczać okresy 5 miesięcy jak i np. 14 miesięcy.

Bezpieczne i dochodowe (odsetki do 6,80%). Obligacje skarbowe - nowe emisje w kwietniu 2025 r. Jaka opłata za wcześniejszy wykup?

Ministerstwo Finansów w komunikacie przekazało informacje o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych (detalicznych) Skarbu Państwa nowych emisji, które są sprzedawane w kwietniu 2025 r. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmienią się w porównaniu do oferowanych w marcu, lutym i styczniu br.

Nawet 8% na lokacie w banku. Ranking lokat i kont oszczędnościowych: oprocentowanie pod koniec marca 2025 r.

Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wyniosło w marcu 2025 r. ponad 5,6% – wynika z najnowszych danych zebranych przez HREIT. Aż 3 banki kuszą obietnicą zysków na poziomie co najmniej 8% w skali roku.

Emerytury stażowe – Lewica i Solidarność naciskają. Czy rząd zgodzi się na zmiany? 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn

Emerytury stażowe mogą się urzeczywistnić. Lewica i Solidarność walczą o zmiany, które mają umożliwić wcześniejsze przejście na emeryturę osobom z długim stażem pracy. Czy obecny rząd w końcu przychyli się do tych postulatów?

REKLAMA

Nie doczekali na świadczenie wspierające za 9-12 miesięcy. Jest świadczenie pielęgnacyjne. Rodziny osób niepełnosprawnych nic nie wygrają w sądzie

Ostrzegano przed tym, że przewlekłość postępowań w WZON zderzy się z problemem śmierci osoby niepełnosprawnej, która złożyła wniosek o świadczenie wspierające, spełnia kryteria, ale nie doczekała decyzji WZON. Rodziny osób zmarłych koszty opieki pokryją ze świadczenia pielęgnacyjnego. Część z nich próbuje spierać się z WZON w sądach administracyjnych. Nie mają szansy. Stroną takich postępowań może być tylko osoba niepełnosprawna, a ta zmarła. Trzeba zapomnieć o świadczeniu wspierającym.

Zniesienie zmiany czasu w UE. Czy to już koniec przestawiania zegarków?

Czy to już koniec przestawiania naszych zegarków? Polska prezydencja w Unii Europejskiej podejmuje próbę przełamania impasu w sprawie zniesienia zmian czasu. Choć Komisja Europejska popiera ten pomysł, to brukselska biurokracja wciąż blokuje postępy. Dlaczego Europa nadal tkwi w czasowym chaosie i czy polski rząd zdoła zmienić bieg wydarzeń?

REKLAMA