REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz cesji wierzytelności - na czym polega i jak wpłynie na klientów?

Zakaz cesji wierzytelności - na czym polega i jak wpłynie na klientów?
Zakaz cesji wierzytelności - na czym polega i jak wpłynie na klientów?

REKLAMA

REKLAMA

Senacki projekt ustawy regulującej rynek kancelarii odszkodowawczych zawiera zapis wprowadzający zakaz cesji wierzytelności (sprzedaży roszczeń), którego wejście w życie negatywnie wpłynie na klientów - mówi przedstawiciel RF. Cesja wierzytelności na kancelarię odszkodowawczą lub inny wyspecjalizowany podmiot (np. warsztat samochodowy) umożliwia klientom szybkie uzyskanie większej kwoty odszkodowania od tego podmiotu, bez konieczności stawania do walki przed sądem z ubezpieczycielem, który zaniżył kwotę odszkodowania.

Zawarty w senackim projekcie ustawy, regulującej rynek kancelarii odszkodowawczych zakaz sprzedaży roszczeń pośrednio uderzy w tysiące poszkodowanych osób, którym zaniżono odszkodowanie - przekonuje w rozmowie z PAP mec. Aleksander Daszewski z biura Rzecznika Finansowego. Chodzi o projekt ustawy o świadczeniu usług w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, przyjęty jako inicjatywa ustawodawcza Senatu 26 października br. i skierowany do Sejmu. Projekt, według deklaracji twórców, ma na celu zwiększenie zakresu ochrony osób, które korzystają z usług kancelarii odszkodowawczych, czyli pośredników między klientami, a firmami ubezpieczeniowymi.

REKLAMA

Duży popyt

REKLAMA

Jak wyjaśnia w rozmowie z PAP mec. Aleksander Daszewski z biura Rzecznika Finansowego, kancelarie odszkodowawcze to podmioty, które wyspecjalizowały się w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych od zakładów ubezpieczeń. "Zakłady przez wiele lat zaniżały wypłaty świadczeń ze szkód osobowych, takich jak zadośćuczynienia, stosowne odszkodowania, zwroty utraconych dochodów, kosztów leczenia i rehabilitacji czy renty i na bazie tych zaniżeń wyrośli naturalni pomocnicy osób poszkodowanych, czyli właśnie kancelarie odszkodowawcze" - mówi Daszewski. "Swoimi praktykami same firmy ubezpieczeniowe wykreowały ten rynek. Gdyby wypłaty były rzetelne i nie dałoby się uzyskać więcej w sądach, to ten rynek nigdy by w takim kształcie i rozmiarze nie powstał" - dodaje.

W ostatnich latach, przyznaje, kancelarie odszkodowawcze rosły jak grzyby po deszczu. "Nikt nie wie, ile ich jest, niektórzy szacują, że tysiąc inni, że nawet ok. 3 tysięcy podmiotów". I są to podmioty "od jednego prawnika, po spore spółki akcyjne, notowane na warszawskiej giełdzie". Wyspecjalizowały się głównie w szkodach osobowych, jak i ostatnimi czasy majątkowych komunikacyjnych, ale też innych np. powodziowych.

"Poszkodowany często nie ma czasu i nie ma ochoty siłować się z uzbrojoną po zęby w prawników i cały aparat korporacją (zakładem ubezpieczeń), więc idzie sobie do kancelarii odszkodowawczej, która robi szybką wycenę i mówi: możemy panu wypłacić 1 800 zł, tylko podpisze nam pan cesję, czyli sprzeda nam ten dług" - opisuje mechanizm działania takich kancelarii. "Oni mają wyliczone, że klientowi zapłacą 1 800 zł, a do odzyskania jest dodatkowy 1000 zł plus koszty zastępstwa procesowego. Czyli dla wszystkich jest to korzystne - klient jest bardzo zadowolony, że dostał większe pieniądze za uszkodzenie pojazdu i sprawę ma załatwioną nie musząc borykać się z zakładem ubezpieczeń, a kancelaria jest zadowolona, bo ma potencjalny zysk" - dodaje Daszewski.

Zakaz cesji wierzytelności na doradcę lub osobę trzecią

REKLAMA

Autorzy senackiego projektu przekonują w uzasadnieniu, że rynek kancelarii wymaga uregulowania, bo kancelarie pobierają czasem zbyt wysokie wynagrodzenia, nie przekazują też poszkodowanym pieniędzy, uzyskanych od ubezpieczycieli na rzecz klientów. Jednak zdaniem mec. Daszewskiego, niektóre artykuły projektu oznaczają de facto daleko idące ograniczenie możliwości działania kancelarii odszkodowawczych."Na ostatnim etapie prac nad tym projekcie dopisano do niego artykuł 9, zakładający, że +nie można przenieść wierzytelności z tytułu czynów niedozwolonych na doradcę lub osobę trzecią+" - zwraca uwagę przedstawiciel RF. "Można więc powiedzieć, że projekt ustawy wprowadza zakaz cesji, czyli uderza w kancelarie odszkodowawcze, ale tym sposobem również w poszkodowanych, którym zaniżono odszkodowania" - dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zwraca uwagę, że przecież klient może nie chcieć zajmować się swoim roszczeniem wobec firmy ubezpieczeniowej, nie zna się na tym, nie ma na to czasu czy też obawia się zderzenia z silniejszą od niego korporacją, więc powinien móc je sprzedać. "W imię czego poszkodowany właściciel prawa do roszczenia na wolnym rynku nie może go sprzedać? To wręcz w aberracyjny sposób wywraca zdrowe zasady obrotu prawnego w gospodarce wolnorynkowej" - mówi przedstawiciel Rzecznika Finansowego. Uderza to, zaznacza, także np. w warsztaty naprawiające szkody, bo na nich klienci też często cedują roszczenia. Tym sposobem, dodaje, poszkodowani tracą kolejnego sojusznika w często trudnych i czasochłonnych kontaktach z ubezpieczycielami.

Zobacz: Ubezpieczenia komunikacyjne

Zdaniem Daszewskiego najbardziej zainteresowane przeforsowaniem tego zapisu są zatem zakłady ubezpieczeń. Obecnie bowiem, jak dodaje, do sądów w latach 2015-2017 trafiło około 200 tys. spraw, związanych z roszczeniami wobec zakładów ubezpieczeń. Większość tych spraw prowadzą właśnie cesjonariusze. Ich wyeliminowanie z obrotu jest marzeniem branży ubezpieczeniowej. "Gdy nie można będzie przenieść wierzytelności, cesjonariusze nie pójdą do sądów, nie wygrają tych spraw i nie odzyskają tych środków od zakładów ubezpieczeń. Da to wielomilionowe oszczędności dla branży ubezpieczeniowej" - wyjaśnia Daszewski. "Uważamy, że nie należy wylewać dziecka z kąpielą. Choć są zastrzeżenia do działalności kancelarii, en block robią one dla poszkodowanych dobrą robotę, pomagając im za wynagrodzeniem uzyskać adekwatne świadczenia" - dodaje.

Poza tym, w myśl projektu, wprowadzone mają zostać obowiązkowe ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy wykonywaniu działalności w zakresie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Daszewski zwraca uwagę, że ten przepis jest także kontrowersyjny. "Kto będzie ubezpieczał kancelarie odszkodowawcze? No towarzystwa ubezpieczeniowe, czyli bezpośrednio zainteresowani zblokowaniem, na różne sposoby działalności kancelarii" - mówi.


Zakaz akwizycji i reklamy w domu poszkodowanego

Kontrowersyjny jest też, jego zdaniem, zakaz bezpośredniej akwizycji i reklamy w niektórych miejscach, np. w domu poszkodowanego. "Jeśli człowiek utracił w wypadku nogi, nie może się sprawnie poruszać to czy powinno się go zmuszać do tego, żeby jeździł do siedziby kancelarii, żeby podpisać umowę?" - pyta rozmówca PAP. Zdaniem przedstawiciela Rzecznika Finansowego zakaz bezpośredniej akwizycji może znacząco ograniczać prawa osób poszkodowanych w wypadkach drogowych. Przyznaje, że akwizycja nie powinna być nachalna czy etycznie wątpliwa i np. nie powinna być prowadzona w szpitalach czy domach pogrzebowych, ale w domu klienta, zważywszy choćby na zasadę swobody prowadzenia działalności gospodarczej nie powinna być ograniczana. Wątpliwe jest także wprowadzenie maksymalnego wynagrodzenia za usługę kancelarii - 20 proc. kwoty uzyskanej przez klienta. "Trzeba się zastanowić czy to rozwiązanie konstytucyjne" - zaznacza Daszewski.

Obecnie, jak zwraca uwagę, "przez to, że kancelarii jest coraz więcej, zadziałała zdrowa konkurencja". "Wpisany do projektu limit 20 proc. plus VAT to obecnie na ogół maksymalna stawka rynkowa - a jak przejdzie ustawa, wszyscy będą żądali maksymalnej stawki, skoro nie będzie można różnicować wynagrodzeń np. przy mniejszych i większych szkodach" - wyjaśnia. W kontekście wynagrodzenia mec. Daszewski poddaje pod rozwagę zasadność pokrywania kosztów pomocy w postępowaniu przed sądem przez zakłady ubezpieczeń, które nieodpowiednio obliczyły przysługujące poszkodowanym świadczenia. To byłoby systemowo sprawiedliwsze rozwiązanie, zgodnie z zasadą "kto się myli, ten płaci" - przekonuje. "Niby dlaczego ma za to płacić poszkodowany. Nie dość, że doznał często poważnej szkody to musi walczyć o należne, zgodne z prawem świadczenia. Skoro ubezpieczyciel pomylił się lub, co gorsza, celowo zaniżył swoje zobowiązania wobec poszkodowanego, który musiał skorzystać z adwokata, radcy prawnego czy kancelarii odszkodowawczej, to niech pokrywa także koszty takiej pomocy. Te kierunki myślenia są coraz powszechniejsze w orzecznictwie i doktrynie" – dodaje.

Przedstawiciel RF przyznaje, że skargi na działalność kancelarii odszkodowawczych, zawierające argumenty, na jakie powołują się twórcy projektu, są dziś incydentalne. Tymczasem "te daleko idące rozwiązania wprowadzone w tej ustawie to trochę mecz do jednej bramki"."Moim zdaniem politycy powinni kierować się interesem najsłabszego ogniwa w tej układance czyli osób poszkodowanych" - podkreśla Daszewski. "Ta regulacja momentami nie służy temu i mam nadzieję, że zostanie w Sejmie zmodyfikowana z myślą o zabezpieczeniu interesów osób poszkodowanych i ich wygody w dochodzeniu roszczeń" - dodaje.

Działalność RF

Rozmówca PAP informuje ponadto, że ostatnio Rzecznik Finansowy zwrócił się do Sądu Najwyższego z zapytaniem, czy za wycenę szkody majątkowej, jeśli klient wygra spór przed sądem o wysokość tej wyceny, nie powinien płacić zakład ubezpieczeniowy. Teraz za dodatkową wycenę, niezależną od przeprowadzonej przez ubezpieczyciela, płaci na ogół klient i to niejednokrotnie zniechęca go to do zlecania własnej wyceny u rzeczoznawcy - wyjaśnia Daszewski."Chodzi o to, że jeśli w toku postępowania sądowego okaże się, że to poszkodowany miał rację i biegły sądowy wyceni naprawę tej szkody porównywalnie z tym, co przyniósł poszkodowany, to koszt tej opinii powinien naszym zdaniem pokryć zakład ubezpieczeń" - mówi przedstawiciel Rzecznika Finansowego. Zaznacza, że Sąd Najwyższy powinien rozwikłać te wątpliwości, bo obecnie orzeczenia sądów w analogicznych sprawach idą w różnych kierunkach i część sądów przyznaje zwrot kosztów opinii rzeczoznawcy poszkodowanym, a część odmawia.

autor: Piotr Śmiłowic

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Zdaniem resortu cyfryzacji, CIE nie przyniesie oczekiwanych korzyści. Jest projekt ustawy. Czy brak CIE zmieni stan bieżący w zakresie informacji emerytalnej?

Renta wdowia – ile wynosi [obliczenia]. Różne przykłady świadczeń w zbiegu

W dniu 1 stycznia 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej.  Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Od tego dnia będzie można składać wnioski o to świadczenie ale wypłata nastąpi najwcześniej od 1 lipca przyszłego roku. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

Renta wdowia od A do Z: limit, kwota, przepisy, terminy, uprawnieni, warunki, wniosek, zasady

Z początkiem 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej. Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

Szokuje liczba rannych. 200 osób w tym 40 z zagrożeniem życia. Magdeburg podał liczbę ofiar ataku na jarmarku bożonarodzeniowym

Do zamachu doszło kilka minut po godzinie 19. Napastnik wjechał w tłum ludzi, którzy przyszli na jarmark bożonarodzeniowy. Według lokalnej policji funkcjonariuszom udało się zatrzymać napastnika. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff. W nocy były sprzeczne informacje o liczbie zabitych - od 2 do 11. Po weryfikacji nocnych informacji są już dostępne informacje bliższe rzeczywistości.

REKLAMA

Więcej podatników skorzysta ze zwolnienia od VAT ze względu na wysokość obrotów. Już od 1 stycznia 2025 roku. W życie wchodzą nowe przepisy

Od 1 stycznia 2025 r. większa grupa podatników będzie mogła skorzystać ze zwolnienia od VAT z uwagi na wysokość obrotów. Aby z niego skorzystać, nie trzeba będzie składać formularza rejestracyjnego. Wystarczy odpowiedni numer identyfikacyjny.

10 dni płatnego urlopu za staż pracy. Naprzemiennie. 36 dni urlopu. Potem 26 dni. I znów 36 dni urlopu. Za 10 lat pracy. Będzie nowelizacja?

To propozycja przywileju, ale tylko dla jednej grupy zawodowej. Dla asystentów rodziny. Oprócz bonusu urlopowego jest jeszcze dodatek terenowy i korzystny ryczałt. Propozycja tych przywilejów – w trybie petycji (patrz koniec artykułu) – trafiła do rządu. Powinna być załatwiona pozytywnie albo negatywnie do połowy lutego 2025 r. W przypadku "Tak" nowe przepisy powinny stać się obowiązującym prawem w 2026 r. Wtedy po raz pierwszy asystenci mieliby 36 dni urlopu wypoczynkowego.

Granice swobody umów. Przepisy, orzecznictwo

Jest wiele różnych rodzajów umów w polskim prawie. To strony zawierające umowę decydują o jej treści. Niemniej jednak kształtując konkretną treść postanowień umownych muszą one przestrzegać pewnych zasad ich tworzenia. Nie mogą także przekroczyć określonych granic.

Zniesławienie i zniewaga. Gdzie kończy się krytyka, a zaczyna przestępstwo?

Obraźliwe słowa wypowiedziane z pełną premedytacją, ale i te rzucone w skrajnych emocjach czy pomówienia szeptane za plecami lub publikowane w komentarzach w sieci – to wszystko może nieść za sobą poważne konsekwencje prawne. Zniewaga i zniesławienie dotykają obecnie coraz więcej osób, zarówno w codziennych relacjach, jak i w wirtualnym świecie. Internet dodatkowo podsyca te zjawiska, zamieniając wymianę poglądów w lawinę hejtu, a pozorna anonimowość użytkowników dodatkowo wzmacnia poczucie bezkarności. Zniewaga i zniesławienie, choć przez wielu używane zamienienie, to w rzeczywistość dwa różne zjawiska. Czym się różnią i jakie kary grożą za obraźliwe słowa? Wyjaśnia to adwokat Dawid Jakubiec z Kancelarii Kupilas&Krupa w Bielsku-Białej, który tłumaczy także, gdzie kończy się wolność słowa, a zaczyna odpowiedzialność karna.

REKLAMA

Od 3 stycznia 2025 r. inne terminy na złożenie wniosku "Aktywnie w żłobku". ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł

Od 3 stycznia 2025 r. inne terminy na złożenie wniosku "Aktywnie w żłobku". ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł. Kolejne wypłaty z programu "Aktywny Rodzic" jeszcze w grudniu.

Komu MOPS wypłaca zasiłek na święta?

Zasiłek celowy jest jedną z najważniejszych form pomocy przyznawanej przez gminy. Czy można go otrzymać też na świąteczne wydatki? Jakie są aktualne kryteria?

REKLAMA