REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny wyższe w UE niż w Polsce

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Artur Klimkiewicz
Radca prawny, ekspert kancelarii Wieksze-Odszkodowanie.pl w zakresie odszkodowań, zadośćuczynień i rent z tytułu wypadków
Odszkodowania za wypadki wyższe w UE niż w Polsce/ Fot. Fotolia
Odszkodowania za wypadki wyższe w UE niż w Polsce/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pomimo tego, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej, przyznawane w naszym kraju świadczenia odszkodowawcze są kilkukrotnie niższe niż w krajach zachodnich. Udowodniła to sprawa Jarosława Wałęsy – Bruksela wypłaciła politykowi niemal 900 tys. zł odszkodowania za wypadek komunikacyjny. W Polsce za to samo zdarzenie dostał dziewięciokrotnie mniej.

Do wypadku Wałęsy doszło we wrześniu 2011 r. na trasie z Torunia do Warszawy. Jadący motocyklem syn byłego prezydenta, przekroczył dozwoloną prędkość (na drodze z ograniczeniem do 90 km/h jechał zdaniem biegłych od 124 do nawet 146 km/h) i zderzył się z samochodem osobowym, który wyjeżdżając z pobocza, nieprawidłowo włączył się do ruchu. Pomimo tego, że Jarosław Wałęsa przyczynił się do wypadku, jadąc z prędkością znacznie wyższą niż dopuszczalna, w 2015 r. otrzymał od ubezpieczyciela 100 tys. zł odszkodowania. Ponadto, Sąd Rejonowy w Sierpcu uznał kierowcę samochodu za winnego zdarzenia i nakazał mu wypłacić zadośćuczynienie w kwocie 20 tys. zł, które Wałęsa charytatywnie przekazał na rzecz ofiar wypadków drogowych.

REKLAMA

Polecamy: Split payment - podzielona płatność

Kwota, którą otrzymał polityk została oceniona przez opinię publiczną jako olbrzymia, a media krzyczały wtedy wręcz o fortunie. W tym miejscu należy jednak wspomnieć, że na wysokość odszkodowania za wypadek Wałęsy wpłynęły doznane przez niego, niezwykle poważne obrażenia: 38 złamań kości, w tym kręgosłupa, pęknięcie czaszki i utrata aż 3 litrów krwi. „ – Kiedy mnie wyciągnęli, byłem jak szmaciana lalka, nogi i ręce były roztrzaskane w drobny mak i gięły się w każdą stronę – wspominał to zdarzenie w wywiadzie dla „Wprost”.

Unijne odszkodowanie 9 razy wyższe

Polityk uznał jednak, że przyznana mu kwota świadczenia nie zaspokaja jego wszystkich roszczeń. Korzystając z okazji, że w czasie gdy doszło do wypadku, był także posłem do Parlamentu Europejskiego VII kadencji, zwrócił się o dodatkowe odszkodowanie do Brukseli. Jak wynikło z oświadczeń majątkowych składanych przez polityków w 2018 r., po sześciu latach od wypadku, w 2017 r., na konto Wałęsy wpłynęła zawrotna suma 206 242,07 euro, czyli bagatela 889 tys. złotych. Pieniądze zostały wypłacone tytułem odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego, jakim objęci są europosłowie PE. „ – W ramach tego ubezpieczenia ubiegałem się o odszkodowanie. Po przejściu całej procedury, uznano, że w 27 procentach mam trwałe inwalidztwo i wypłacono mi taką kwotę. Przechodziłem przez specjalistyczne badania, musiałem dostarczyć kompletną dokumentację. Europejski ubezpieczyciel był bardzo skrupulatny i szczegółowy” – powiedział Wirtualnej Polsce Jarosław Wałęsa.

Różnice w wysokości odszkodowania w Polsce i UE

Sprawa Jarosława Wałęsy pokazuje potężną przepaść pomiędzy polskimi a unijnymi standardami w zakresie odszkodowań. Choć początkowo przyznane politykowi świadczenie już uchodziło za ogromne, to wypłacone przez ubezpieczyciela brukselskiego jest nieporównywalnie wyższe. Rodzi to wątpliwości co do polskiego sposobu rozpatrywania spraw odszkodowawczych i traktowania poszkodowanych Polaków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Dlaczego okradasz sam siebie, godząc się na zbyt niskie odszkodowanie?

REKLAMA

Co częściowo potwierdził powyższy przykład, w krajach Zachodu wysokie kwoty świadczeń są przyznawane częściej i za znacznie lżejsze skutki wypadku. Tymczasem, gdyby Wałęsa nie był europosłem, musiałby zadowolić się kwotą tylko 100 tys. zł – taką, jaką za podobne zdarzenie mogliby otrzymać inni obywatele. Sytuacja ta rodzi frustrację i każe zastanowić się, czy polscy ubezpieczyciele będą kiedykolwiek w stanie wypłacać odszkodowania na poziomie zbliżonym do tego z zachodnich krajów UE.

REKLAMA

Należy w tym miejscu wyjaśnić, iż status materialny Polaków i mieszkańców Zachodu jest inny – pomimo znaczącej poprawy kondycji ekonomicznej kraju, Polacy nadal zarabiają dużo mniej niż obywatele Niemiec, Belgii, Francji czy Wielkiej Brytanii. Aspekt ten jest natomiast brany pod uwagę przy szacowaniu kwoty należnego odszkodowania, zadośćuczynienia i ewentualnej renty. Polska i Zachód operują w zupełnie różnych realiach finansowych, dlatego faktem jest, że odszkodowania unijne niemal na pewno zawsze będą dużo wyższe.

Nie można jednak nie dostrzec, że sytuacja w Polsce ulega w ostatnich latach znaczącej poprawie. Przede wszystkim rośnie świadomość Polaków, którzy chętniej przekazują prowadzenie spraw o odszkodowania do kancelarii radcowskich lub adwokackich – te natomiast, w przypadku nieskutecznego polubownego ich załatwienia, kierują je do sądu. Pozew sądowy jest składany za zgodą poszkodowanego. Na to rozwiązanie również decyduje się coraz większa liczba osób. Nie bez powodu, bowiem to właśnie w sądzie można wygrać rekordowe odszkodowania, sięgające kilkuset tysięcy, a nawet kilku milionów złotych. Tak wysokie kwoty stają się coraz powszechniejsze i przestają dziwić. Aby móc się o nie ubiegać, trzeba jednak zadbać o skrupulatne zgromadzenie dowodów w sprawie, czyli rozmaitych dokumentów do odszkodowania. Już na początku postępowania odszkodowawczego ważna jest też pomoc doświadczonego prawnika, który dołoży wszelkich starań, aby wywalczyć dla poszkodowanego takie odszkodowanie, jakie mu się w pełni należy. Rosnąca liczba spraw zakończonych sukcesem dowodzi, że możliwości otrzymania w Polsce wysokiego odszkodowania nie są już odosobnionym przypadkiem.

Polecamy serwis: Odszkodowania

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd i dziedziczenie subkonta: po śmierci emeryta bez dziedziczenia środków, gdyż służą one sfinansowaniu emerytur dla emerytów dłużej żyjących

Chyba jest powszechny wśród nie tylko emerytów pogląd, że w interesie systemu emerytalnego jest to, aby …. emeryt zmarł jak najszybciej po przejściu na emeryturę. Temu m.in. służyć ma hipotetyczne wciąż podniesienie wieku emerytalnego w Polsce. Świadczą o takim postrzeganiu naszego systemu emerytalnego ożywione i krytyczne dyskusje w Internecie. Niestety jedno z pism rządowych potwierdza tą cechę naszego systemu emerytalnego. Pismo jest odpowiedzią na postulat emerytki, aby zmienić na korzystniejsze zasady dziedziczena niewykorzystanych środków kapitału emerytalnego zmarłego zapisane na subkoncie. Emerytka chciała, aby np. żona dziedziczyła środki z subkonta także wtedy, gdy jej mąż zmarł np. w wieku 72 lat, a nie maksymalnie tylko 68 lat. Dziś odbywa się to nie tyle przez dziedziczenie, a tzw. wypłatę gwarantowaną.

66 mld zł na wsparcie dla setek tysięcy osób niepełnosprawnych = pusta sala sejmowa. „Choćbym miał mówić (bo krzyczeć nie potrafię) do pustej sali, to osiągnę cel”

W dniu 8 maja br. odbyło się posiedzenie sesji plenarnej w Sejmie, podczas którego wiceminister i Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych Łukasz Krasoń, przybliżał posłom zagadnienia związane z projektowanymi rozwiązaniami w zakresie wprowadzenia systemowego wsparcia w postaci asystencji osobistej osób niepełnosprawnych – jednej z najważniejszych usług wsparcia, która może realnie zmienić życie setek tysięcy osób z niepełnosprawnościami w Polsce (i kosztować skarb państwa ponad 66 mld zł). Sala sejmowa, niestety, świeciła wówczas pustkami. Czy kwestia poprawy niezależności i jakości życia osób niepełnosprawnych w Polsce nie zasługuje na uwagę polityków?

Już 30 emerytów wygrało. ZUS musi przeliczyć im emerytury. Przykładowo o 2800 zł w górę. Kolejni emeryci czekają [wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.

Emeryt wywalczył ponowne przeliczenie emerytury i podwyżkę o około 2800 zł miesięcznie. Tak znaczna podwyżka wynika z wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 marca 2025 r. (sygn. akt VII U 1462/24). Wyrok w wykonaniu innego wyroku - tym razem Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. Spór dotyczył ponownego przeliczenia emerytury niesłusznie pomniejszonej o korzyści z emerytury wcześniejszej. Takie pomniejszenie pokrzywdziło co najmniej 150 000 osób w okresie od 2013 r. do dzisiaj.

Niepełnosprawni w pułapce systemu. Ekspert: To nie pomoc, to segregacja

Świadczenia dla niepełnosprawnych to gąszcz wykluczających się przepisów, który bardziej dzieli niż wspiera – uważa Piotr Figiel z fundacji Nowe Spojrzenie. W rozmowie z Infor.pl ekspert wskazuje, że obecne rozwiązania nie tylko nie odpowiadają na rzeczywiste potrzeby, ale też faworyzują wybrane grupy, pozostawiając resztę bez wsparcia. Tak się tworzy dyskryminacja.

REKLAMA

Ekspertka BCC: Zakaz zawarcia umowy za mniejsze wynagrodzenie niż przewidziane w ogłoszeniu i zagrożenie karami jest niewłaściwym podejściem ustawodawcy

Przyjęta przez Sejm nowelizacja Kodeksu pracy, którą nakłada na pracodawców obowiązek przedstawienia w ogłoszeniach o pracę wysokości proponowanego wynagrodzenia. W ocenie ekspertek BCC, brak konsultacji społecznych tak ważnego projektu to poważny błąd.

Nowy sondaż prezydencki: Scenariusze drugiej tury – kto ma największe szanse? [SONDA]

Najnowszy sondaż Instytutu Pollster ujawnia aktualne preferencje Polaków tuż przed wyborami prezydenckimi. Kto zostanie nowym prezydentem RP? Co wydarzy się w drugiej turze?

Uzdrowiskowa Karta Korzyści: co daje i dla kogo?

Wciąż niewiele osób wie, że można uzyskać spore zniżki i profity posiadając specjalną kartę. To właśnie: Uzdrowiskowa Karta Korzyści(UKK) daje różne przywileje i rabaty. Jak można dostać Uzdrowiskową Kartę Korzyści, komu przysługuje i co daje? Podpowiadamy.

Koniec ze spowiadaniem dzieci poniżej 18 roku życia, bo „żadna obca osoba dorosła nie ma prawa przesłuchiwać dziecka sam na sam, bez nadzoru opiekunów i psychologów”? Sprawą zajęła się komisja sejmowa

Trwa sezon Pierwszych Komunii Świętych w Kościele katolickim, a wraz z nim – wiele dzieci przystępuje do spowiedzi. W październiku 2024 r., do Sejmu została wniesiona petycja obywatelska, w której jej autorzy wnieśli o podjęcie przez Komisję inicjatywy ustawodawczej, której skutkiem byłoby wprowadzenie zakazu „spowiadania dzieci poniżej 18 roku życia w Kościele katolickim i innych kościołach, jeśli ją stosują”, ponieważ w ich ocenie – „żadna obca osoba dorosła nie ma prawa przesłuchiwać dziecka sam na sam, bez nadzoru opiekunów i psychologów”. Nie chodzi jednak wyłącznie o praktyki kościoła Katolickiego, ale wszystkich związków wyznaniowych, które stosują spowiedź indywidualną. Petycja ta, była przedmiotem obrad Komisji do Spraw Petycji w dniu 3 kwietnia br.

REKLAMA

Od sprzedaży nieruchomości trzeba będzie zapłacić wyższy podatek. Wyrok NSA wywraca rynek nieruchomości i staje się nowym narzędziem do kontroli podatkowych w rękach fiskusa

Zakup mieszkań, remont przy niskim nakładzie finansowym, a następnie sprzedaż z zyskiem stanowi prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu lokalami mieszkalnymi – orzekł NSA w wyroku o sygn. II FSK 823/22. O zarobkowym charakterze takich działań świadczy również fakt braku osobistego użytkowania nieruchomości. To niekorzystne rozstrzygnięcie dla tzw. flipperów, którzy od teraz będą zobowiązani do odprowadzania wyższych podatków, oraz będą musieli zarejestrować swoją działalność.

Orzeczenie z ZUS. Co daje w 2025 roku i czego dotyczą zmiany planowane na rok 2026?

Jakie świadczenia może uzyskać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych osoba z niepełnosprawnościami? Jak wygląda orzecznictwo ZUS i co może się wkrótce zmienić? Prezentujemy najważniejsze informacje.

REKLAMA