Wiele osób, które utrzymuje się z emerytur czy rent, rozliczenia podatkowe powierza ZUS-owi. Takie rozwiązanie jest wygodne, bo podatnik nie musi zajmować się wypełnianiem PIT-u, ale uniemożliwia skorzystanie z ulg. Co powinien zrobić podatnik, który po kilku latach takich rozliczeń zorientował się, że nie skorzystał z przysługujących mu odliczeń?
Kiedy uzyskując przychody z działalności gospodarczej równolegle otrzymujemy przychody w ramach zawartej umowy zlecenia, dochodzi do zbiegu tytułów do ubezpieczeń społecznych. Jednym słowem, opłacamy składki ZUS z racji tego, że jesteśmy przedsiębiorcą, ale po podpisaniu umowy zlecenia, pojawia się drugi zarobek, który również może podlegać ozusowaniu.
Program Płatnik, udostępniany przez ZUS, jest sukcesywnie aktualizowany. Jego użytkownicy muszą zatem pamiętać, aby zawsze mieć zainstalowaną najnowszą wersję tego programu. Dokumenty, które zostały przesłane, ale odrzucone przez ZUS ze względu na używanie przez płatnika nieaktualnej wersji oprogramowania, są traktowane tak, jakby nie zostały złożone – ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego w ramach Unii Europejskiej pozwala na to, by zasiłek macierzyński, zasiłek chorobowy, opiekuńczy i inne świadczenia z ubezpieczeń społecznych mogły być pobierane w innym kraju, a nie koniecznie w tym, w którym ubezpieczony nabył do nich prawa. Jednak każdy kraj UE wymaga przedstawienia innych dokumentów na potwierdzenie prawa do wypłaty świadczenia. Ważne, że dokumenty potwierdzające prawa do świadczenia nie muszą być tłumaczone na język kraju, w którym ubezpieczony przebywa, nie mogą też zostać z tego powodu odrzucone. Urząd, do którego wpływa wniosek o wypłatę świadczenia ma obowiązek szukać brakujących informacji i je weryfikować.