Pracownik instytucji kultury otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 2500 zł i dodatki za prowadzenie warsztatów, które określa regulamin wynagradzania. Zazwyczaj jego miesięczne wynagrodzenie, wraz z tymi dodatkami, opiewa na kwoty od 3000 do 4000 zł. W okresie letnim pracownik ten nie prowadzi warsztatów i wówczas nie osiągnie minimalnego wynagrodzenia. Wypłacimy mu wtedy wyrównanie. Czy jest dopuszczalne, by w umowie o pracę zawrzeć stawkę wynagrodzenia zasadniczego na poziomie 2500 zł z dodatkami, które tylko w niektórych miesiącach mogą pracownikowi nie przysługiwać?
Charakterystyczną cechą XXI wieku jest zmienność, o której często mówi się, że jest jedyną pewną współczesnego świata. Zmieniają się wartości, wyzwania i problemy. Przemianom podlega nasze podejście do zarabiania, jak również do samej pracy i zatrudnienia. Charakterystyczne dla obecnych czasów jest też ciągłe dokształcanie i przekwalifikowanie się pracowników. Dlatego tradycyjna kariera polegająca na osiąganiu kolejnych szczebli rozwoju, rozumiana również jako związanie się z jedną firmą na całe życie, odeszły do przeszłości. O tym, jak kształtuje się współczesny rynek pracy oraz jak często Polacy zmieniają pracę, opowiada Beata Pisula, specjalistka międzynarodowego portalu pracy Talinkme.pl.
1 sierpnia tego roku w Polsce weszła w życie nowa ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawa o świadczeniach rodzinnych oraz ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej ze środków publicznych. Dokument wprowadził zerowy PIT dla osób, które nie ukończyły 26. roku życia. Likwidacja tego 18-proc. podatku to teoretycznie korzystne rozwiązanie dla młodych pracowników. Jednak w praktyce dyskryminuje niektóre grupy płacowe, powiększa szarą strefę, a w konsekwencji może być nawet niezgodne z Konstytucją. Sytuację komentuje specjalistka ds. rynku pracy z międzynarodowego portalu Talinkme.pl, Monika Duda-Kawa.