Na skutek kolejnego pomysłu europejskich urzędników nad głowami przedsiębiorców z Polski i innych państw Europy Środkowo–Wschodniej zawisło groźne niebezpieczeństwo! Ma ono postać nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych, która zakłada, że pracownik konkretnej firmy zarejestrowanej na terenie Unii Europejskiej, wysłany do pracy w innym kraju Wspólnoty, będzie miał prawo do takich samych zarobków jak pracownik lokalny, a nie tylko tak jak dotychczas, do obowiązującej w tymże kraju płacy minimalnej.
Pracownik pracujący w 1-miesięcznym okresie rozliczeniowym w podstawowym systemie czasu pracy, który będąc w zagranicznej podróży służbowej w państwie, gdzie 1 i 11 listopada nie są dniami wolnymi od pracy pracował w te dni, powinien otrzymać za pracę w te dni dodatkowe dni wolne. Jeżeli nie otrzyma dni wolnych, będzie mu przysługiwać, oprócz normalnego wynagrodzenia, dodatek 100% za każdą godzinę pracy w święto.