Polski podatnik, który sprzedaje towar zagranicznym kontrahentom, jest zazwyczaj uprawniony do rozliczenia WDT, gdy towar jest transportowany do UE, lub eksportu, gdy towar jest transportowany poza UE, i może zastosować stawkę 0%. Nie zawsze jednak sytuacja jest tak prosta.
Prezydent 28 sierpnia podpisał ustawę z dnia 25 lipca 2014 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy – Ordynacja podatkowa. Nowelizacja wprowadza uproszczony, fakultatywny, system rozliczania VAT, tzw. mały punkt kompleksowej obsługi (ang. mini one stop shop, MOSS), w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych, nadawczych i elektronicznych na rzecz osób niebędących podatnikami. Nowe regulacje wejdą w życie 1 stycznia 2015 r.
Wśród popularnych form rozliczeń między przedsiębiorcami znajduje się tzw. barter. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwala na nabycie niezbędnych towarów lub usług bez konieczności angażowania środków pieniężnych. Mogłoby się wydawać, że taka wymiana jest neutralna dla podatku VAT - nie dochodzi bowiem do zapłaty w tradycyjnym rozumieniu, czyli przekazania pieniędzy za dostawę lub świadczenie. Jednak wbrew powszechnemu przekonaniu transakcję taką należy opodatkować, przyjmując do tego odpowiednią podstawę. Po nowelizacji ustawy o VAT, która weszła w życie 1 stycznia 2014, szczególnie ten ostatni aspekt rozliczania barteru rodzi wiele wątpliwości.
Nabywca może odliczyć VAT w rozliczeniu za okres, kiedy u sprzedawcy powstał obowiązek podatkowy, ale nie później niż w rozliczeniu za okres, kiedy otrzymał fakturę. Dla dostawy towarów obowiązek podatkowy powstaje z chwilą dokonania dostawy. Dla ustalenia, czy doszło do dostawy towarów, nie ma znaczenia, czy na nabywcę przeszło prawo własności. Znaczenie ma fakt, czy nabywca ma faktyczną możliwość dysponowania otrzymanym towarem.