Wchodzimy do sklepu i próbujemy wybrać najlepszy dla nas towar, ale na opakowaniu nie ma informacji, których szukamy, nie ma ich też na półce, gdzie towar leży, a spotkany przypadkiem sprzedawca, na zadawane przez nas pytania, wzrusza bezradnie ramionami. Taki obrazek zdarza się zbyt często. Ustawodawca nakłada na sprzedawców konkretne obowiązki informacyjne, więc je egzekwujmy.
Codziennie konsumenci mają kłopoty z produktami, które albo są wadliwe, albo nie mają właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca, czy są niekompletne. Jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z tego co kupiliśmy, zanosimy rzecz z powrotem do sklepu, żądając od razu zwrotu gotówki, jednak nie zawsze będzie to możliwe.