Przestępstwo w postaci wyrządzenia szkody w bazach danych polega na tym, że ten, kto nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa, zmienia lub utrudnia dostęp do danych informatycznych albo w istotnym stopniu zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych.
Czyn zabroniony sabotażu komputerowego popełnia ten, kto niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia dane informatyczne o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju, bezpieczeństwa w komunikacji, funkcjonowania administracji rządowej, innego organu państwowego lub instytucji państwowej albo samorządu terytorialnego albo zakłóca lub uniemożliwia automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie takich danych.
GPS, czyli Global Positioning System, to urządzenie, bez którego coraz więcej kierowców nie może wyobrazić sobie bliższej lub dalszej podróży. Niektórzy z nich korzystają z nielegalnego oprogramowania, ale, jak się okazuje, mogą to robić zupełnie bezkarnie.
Wydatki na reklamę i promocję produktów lub usług w mediach (internet, gazety, czasopisma, telewizja, radio, gazetki reklamowe) są kosztem podatkowym. Brak jest możliwości bezpośredniego powiązania kosztu reklamy z uzyskanym przychodem stąd koszty te mają charakter pośredni. Zatem można zaliczyć je do kosztów uzyskania przychodów w dacie poniesienia (dacie zaksięgowania jako koszt).
Polski ustawodawca przy tworzeniu aktów prawnych często posługuje się określeniami nieostrymi czy wartościującymi, które, dopuszczając wiele możliwych interpretacji, powodują problemy związane ze stosowaniem prawa. Na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji takim pojęciem są „dobre obyczaje”, z którymi zgodna musi być każda reklama, o ile reklamodawca nie chce, by zarzucono mu czyn nieuczciwej konkurencji.
Do niedawna, wobec braku konkretnych regulacji prawnych, dotyczących tzw. product placement, do tego typu reklamy stosowano ogólnie sformułowane przepisy dotyczące reklamy ukrytej. Sytuację tę zmieniła nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, precyzyjnie określając, jakie warunki spełnić musi lokowanie produktu, by można było uznać je za dozwolone. Problem polega jednak na tym, że regulacje te wciąż są martwe.