Zdarza się, że otrzymujemy z firmy windykacyjnej tajemnicze wezwanie do zapłaty. Wynika z niego, że jesteśmy zobowiązani do zapłaty kwoty X, w tym bardzo wysokich odsetek oraz kosztów windykacji. Gdzieś na marginesie wezwania zauważamy adnotację, że dochodzona wierzytelność została zakupiona np. od jednego z operatorów sieci komórkowej. Niestety brak jakichkolwiek załączonych dokumentów i lakoniczność informacji udzielonych przez firmę windykacyjną sprawie, że nie jesteśmy w stanie zweryfikować z czego wynika zobowiązanie, czy faktycznie istnieje, a jeżeli tak, to w jakiej kwocie.
W prasie motoryzacyjnej oraz w branżowych portalach internetowych często spotykamy artykuły doradzające nam, jak kupować samochód. Jednak oprócz kupujących auta, istnieją także dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy, osób, które chcą swoje auta sprzedać. Nie zawsze wiemy, jak się do tego zabrać.