Być może przeżywasz już objawy wypalenia – od dłuższego czasu odczuwasz silne zmęczenie (fizyczne i psychiczne), nadmiernie dystansujesz się od swoich obowiązków i osób, z którymi współpracujesz, nie układają się Twoje relacje zawodowe, nabierasz przeświadczenia, że nie jesteś kompetentnym pracownikiem, a do tego masz wrażenie, że jesteś sam ze swoimi problemami? Jeżeli tak, to warto zapoznać się z zamieszczonymi niżej wskazówkami.
Zawarliśmy ze zleceniobiorcą umowę na okres 1 miesiąca, w trakcie wykonywania której nie podlegał ubezpieczeniu chorobowemu. Po upływie tego okresu, tj. od 1 grudnia 2011 r. zawarliśmy z nim drugą umowę i wówczas zleceniobiorca zdecydował się, by podlegać ubezpieczeniu chorobowemu. Po upływie kolejnego miesiąca, tj. od 1 stycznia 2012 r. podpisaliśmy z nim umowę o pracę, a następnie pracownik przedłożył nam zwolnienie lekarskie od 15 stycznia br. Czy przysługuje mu już świadczenie chorobowe?
Ustawa wypadkowa ma zastosowanie nie tylko do pracowników, ale także do innych osób, które podlegają ubezpieczeniu wypadkowemu na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W zależności od tego, z jakiego tytułu dana osoba podlega ubezpieczeniu wypadkowemu, w razie wystąpienia wypadku przy pracy należy stosować nieco odmienne procedury związane ze zgłoszeniem wypadku, ustaleniem jego okoliczności oraz dokumentowaniem wystąpienia wypadku.
Pracownik i pracodawca, między którymi zaistniał spór, powinni dążyć do jego polubownego rozwiązania. Jeśli jednak nie jest to możliwe, stronom pozostaje droga sądowa. Przed wstąpieniem na ścieżkę procesową warto wiedzieć, jakie warunki trzeba spełnić, by móc dochodzić swoich praw przed sądem pracy, a także kto i w jakim zakresie może reprezentować stronę w postępowaniu.
Mój szef do znudzenia powtarza nam, jego podwładnym, że mamy zawsze szukać potrzeb naszych klientów, bo tylko wtedy będziemy w stanie ich dobrze obsługiwać. Zgadzam się z tym, a jednocześnie mam do niego żal, że wcale go nie interesują nasze potrzeby. Gdyby znał niektóre z nich, pracowałoby się nam lepiej.