Kredyt inwestycyjny przeznacza się na różnego rodzaju inwestycje. Można zakupić urządzenia, dokonać ich modernizacji, dokonać zakupu nieruchomości, budować i remontować obiekty, zakupić wartości niematerialne (licencje, koncesje), papiery wartościowe.
Nadużycia, związane z odwróconymi kredytami hipotecznymi, sprawiły, że tematem zainteresowało się Ministerstwo Gospodarki. MG chce, żeby ustawa, regulująca odwrócone kredyty hipoteczne zawierała odrębne przepisy, dotyczące renty dożywotniej i przeniesienia praw własności do nieruchomości. Istnieją bowiem tzw. fundusze hipoteczne, które wzorują się na umowach dożywocia i zarabiają na quasi odwróconych kredytach hipotecznych.
Wiele osób, przeglądających oferty kredytów hipotecznych, zwraca uwagę głównie na to, jaką kwotę przyzna im bank i ile wyniesie oprocentowanie. Można jednak uniknąć wielu przykrych niespodzianek, jeżeli uwzględnimy również inne koszty, związane z kredytem hipotecznym, takie jak wysokość prowizji i ubezpieczenia wkładu własnego, opłata za wcześniejszą spłatę zobowiązania czy możliwość udania się na wakacje kredytowe. Ponadto na kredycie hipotecznym zaoszczędzimy pokaźną sumę, jeżeli wynegocjujemy niższą cenę mieszkania.
Wydawać by się mogło, że zaciągnięcie kredytu z niższym oprocentowaniem będzie dla nas korzystniejsze. Okazuje się, że nie zawsze, ponieważ to, co zaoszczędzimy na oprocentowaniu, możemy oddać bankowi w postaci zawyżonej prowizji. Kredyt, oprocentowany na 20% i zaciągnięty na krótki okres, może być nawet o 124 zł tańszy, w porównaniu z kredytem, oprocentowanym na 5%.