W obecnych czasach często można usłyszeć zdanie: “Czas to pieniądz”. Ta powszechna maksyma ma zastosowanie nie tylko w naszym życiu prywatnym, ale też w zawodowym. Pracodawca chcąc wprowadzić w życie taką zasadę, stara się ze wszystkich sił, aby jego pracownicy w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy pracowali jak najbardziej efektywnie. Dla pracodawcy każda godzina pracy pracownika np. spędzona na rozmowach przy kawie czy też przeglądaniu internetu to zmarnowany czas i wyobrażenie ogromnych strat finansowych. Czy da się skutecznie egzekwować wydajny czas pracy albo całkowicie uniknąć sytuacji, w których pracownik marnuje cenny czas? Czy jest w ogóle możliwe kontrolowanie pracownika w czasie jego godzin pracy? Sprawdź, czym jest rejestracja czasu pracy.
4 maja 2019 r., prawie rok od wejścia RODO, wprowadzono nowelizacje 160 ustaw, w tym Kodeksu Pracy. Nowe przepisy z założenia miały ułatwiać interpretacje przepisów RODO oraz wspierać pracodawców i organizacje we wdrażaniu racjonalnych rozwiązań, zw. z ochroną danych osobowych. Tymczasem, jeżeli chodzi o wyrywkowe badanie alkomatem w miejscu pracy, Ministerstwo Cyfryzacji, które wprowadzało RODO oraz Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w odmienny sposób interpretują przepisy Kodeksu Pracy. Rozbieżność interpretacyjna spowodowała lawinę kolejnych zapytań i niepewności w zakładach pracy i organizacjach.
Mogłoby się wydawać, że spośród wszystkich próśb oraz zadań, jakie przedsiębiorca kieruje do swoich pracowników, obowiązek wykorzystania dni urlopowych jest najłatwiejszy do wyegzekwowania. Nic bardziej mylnego. Wielu pracowników trudno namówić na wzięcie wolnego, co w przypadku niewykorzystania zaległego urlopu grozi pracodawcy poważnymi konsekwencjami prawnymi. Urlop zaległy - dowiedz się, jak poinformować pracownika o obowiązku jego wykorzystania.