Jedną z popularniejszych form zarobkowania związaną z rynkiem nieruchomości jest tzw. house flipping. Obrót nieruchomościami (lub flipowanie) to nic innego jak realizacja popularnej rynkowej zasady – kupić tanio, sprzedać z zyskiem. Może on przybierać dwie formy. Albo jest to czysta sprzedaż bazująca na samym zysku między ceną kupna a sprzedaży - wtedy możemy mówić raczej o klasycznym obrocie nieruchomościami. Albo mieszkanie (lub dom) zostaje odświeżone poprzez jego gruntowny remont lub modernizację/adaptację, a następnie intratną sprzedaż - w tym przypadku dochodzi do klasycznego flipowania. Zasadniczo na flipowanie składa się kilka elementów: analiza rynku, poszukiwanie nieruchomości, wyremontowanie (albo modernizacja) pod klucz, a następnie ich późniejsza odsprzedaż z zyskiem. Najczęściej podejmującymi się flipowania są osoby fizyczne lub przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Jednocześnie – nie wolno zapominać o tym, że tak jak przy każdej innej formie uzyskania przychodu – podatnik ma obowiązek odprowadzenia podatku PIT oraz dodatkowo w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą – podatku VAT. Na co należy zwrócić uwagę, żeby rozliczenia z fiskusem były sprawne i pozbawione niepotrzebnego ryzyka?
Choć sezon wakacyjny 2020 r. nieubłaganie dobiega końca, w temacie cen transferowych dla podmiotów powiązanych nie był to leniwy okres. Nowe obowiązki sprawozdawcze, obligatoryjna analiza porównawcza, a także pandemia koronawirusa (która może wpływać na dotychczas ustalone warunki transakcji), zdecydowanie spowodowały, że poziom cen pomiędzy podmiotami powiązanymi jest tematem aktualnym i budzącym rosnące zainteresowanie organów podatkowych. Tylko bowiem w I półroczu 2020 r. Ministerstwo Finansów wyznaczyło do objęcia czynnościami kontrolnymi ze względu na ryzyko nieprawidłowości w obszarze cen transferowych i optymalizacji podatkowej 102 podmioty (podczas gdy za 2019 r. wytypowano ich 175, a w 2018 r. 166 podmiotów). Również wydawane przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (dalej: DKIS, organ podatkowy) interpretacje indywidualne pokazują, że przepisy w zakresie cen transferowych nadal budzą wątpliwości wśród podatników, a ich stosowanie w obliczu realnych przypadków nie jest proste.
Minister Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską uznał, że świadczenie pracodawcy polegające na sfinansowaniu pracownikom np. testów na koronawirusa, ale również np. maseczek, czy przyłbic, następuje w interesie pracodawcy (nie pracownika). Dostarczenie środków ochronnych, czy wykonywanie testów zapobiega niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się choroby, niweluje niepożądaną przez każdego pracodawcę absencję
pracowników i jest istotne dla terminowego wywiązania się pracodawcy z zawartych kontraktów. Świadczenia te nie powodują więc powstania przychodu podatkowego w PIT po stronie pracownika.
Relacje między podmiotami powiązanymi mają istotne znaczenie, jeśli chodzi o pobór tzw. podatku dochodowego u źródła (WHT) od płatności dokonywanych z tytułu niektórych usług (np. IT, doradczych, księgowych) oraz dywidend wypłacanych m.in. na rzecz powiązanych podmiotów z siedzibą na terytorium kraju, UE lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W zakresie wymienionych wypłat wciąż jeszcze obowiązują dotychczasowe zasady poboru daniny, zgodnie z którymi płatności kierowane do podmiotów powiązanych korzystają ze zwolnienia.