REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Wpis w księdze wieczystej z roszczeniem wierzyciela, to bez zawsze dla właściciela nieruchomości przykra rzecz. Ale taka sytuacja może jednocześnie ucieszyć - broni potencjalnie przez zasiedzeniem. Wpis w księdze wieczystej nieruchomości to pośrednia wskazówka na to, że wierzyciel uważa za właściciela nieruchomości nie jej aktualnego posiadacza (starającego się o jej zasiedzenie), a rzeczywistego właściciela (wskazanego w akcie notarialnym i księdze wieczystej).
W ciekawym wyroku ze stycznia 2024 r. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że przed prawomocnym wpisem skarżącego do księgi wieczystej jako współwłaściciela, ów skarżący nie miał interesu prawnego do kwestionowania decyzji udzielającej pozwolenia na nadbudowę, dotyczącej spornej nieruchomości w ramach postępowania nieważnościowego.
REKLAMA
Spadkobiercy często zapominają (albo po prostu nie wiedzą) o ustawowym obowiązku i nie wnioskują o wpisanie swojego prawa własności do księgi wieczystej. Powoduje, to, że część potencjalnych nabywców obawia się kupić nieruchomość jeżeli w księdze wieczystej jako właściciel nadal widnieje osoba zmarła. Jednak z przepisów wynika, że osoba zmarła widniejąca w księdze wieczystej nie jest przeszkodą dla transakcji. Ale brak aktualnego wpisu właściciela w księdze wieczystej powoduje konieczność przedstawienia notariuszowi odpowiednich dokumentów potwierdzających dziedziczenie danej nieruchomości. Dlatego spadkobiercy powinni na bieżąco aktualizować treść księgi wieczystej - zgodnie z obowiązującymi przepisami. Tym bardziej, że brak aktualizacji księgi wieczystej grozi karą grzywny od 500 zł do nawet 10 tys. zł.
REKLAMA
REKLAMA