REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Przepisy prawa pracy chronią nie tylko pracowników, ale również kandydatów na pracowników. Taka ochrona przysługuje już na etapie procesu rekrutacyjnego. Co ważne, potencjalni pracodawcy mogą ponieść konsekwencje finansowe za wadliwie sformułowane oferty pracy czy nawet za odmówienie zatrudnienia ze względu na pewne kryteria.
Również w 2025 r. pracodawcy mają się czego obawiać, bo do inspekcji pracy ciągle trafiają przypadki dyskryminacji przy nawiązywaniu stosunku pracy i rozmowach rekrutacyjnych. Będą kontrole również w 2025 r. Pracodawca może być ukarany karą nawet w wysokości 3000 zł. A wszystko dotyczy tylko kandydatów na pracowników.
Polska gospodarka wciąż rozwija się bardzo słabo, o czym najdobitniej świadczy brak inwestycji. W Konsekwencji powstaje też mniej niż można by oczekiwać miejsc pracy. Firmy działające na rynku nadal jednak chętnie korzystają z usług agencji pracy tymczasowej, choć ich potencjał nie rośnie tak jak by to miało miejsce przy większej dynamice wzrostu gospodarczego.
Czy kandydat do pracy może być sygnalistą? Okazuje się, że mocy unijnej dyrektywy katalog osób dokonujących zgłoszenia, tj. pracujących w sektorze prywatnym lub publicznym, które uzyskały informacje na temat naruszeń w kontekście związanym z pracą - jest bardzo szeroki. A jak wygląda to na gruncie polskiej ustawy?
REKLAMA
3000 zł kary grzywny za niezatrudnienie kandydata na pracownika. Pracodawcy mają się czego obawiać, bo do inspekcji pracy ciągle trafiają przypadki dyskryminacji przy nawiązywaniu stosunku pracy i rozmowach rekrutacyjnych. Czy posypią się kary?
REKLAMA
REKLAMA