REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Ministerstwo Finansów komunikuje, że wśród inwestorów indywidualnych wciąż panuje duży popyt na tak zwane obligacje antyinflacyjne. Zaliczają się do nich przede wszystkim obligacje trzyletnie oraz czteroletnie, które razem stanowią dwie trzecie kupowanych obligacji oszczędnościowych, na które w sumie oszczędzający wydaje w grudniu prawie 4,6 miliarda złotych.
Z danych głównego Urzędu Statystycznego wynika, iż ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2023 r. wzrosły o 6,2 proc. rok do roku. W porównaniu z poprzednim miesiącem jest to wzrost o 0,1 proc.
Znamy już styczniową ofertę obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa. Te kupowane na dłużej niż rok dają niemal stuprocentową pewność zysku – nie tylko zachowania wartości kapitału, co przy wysokiej inflacji w odniesieniu do najbezpieczniejszych instrumentów finansowych jest niemal niemożliwe, ale i realnego zarobku. Od siedmiu lat nie gwarantują tego najlepsze lokaty i w 2024 roku raczej to się nie zmieni.
"Inflacja" po raz kolejny została wybrana ekonomicznym słowem roku 2023, kontynuując trend z 2022 roku - informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
REKLAMA
Analitycy rynków detalicznych mają dobre wiadomości dla konsumentów: koniec z lawinowym wzrostem cen detalicznych w sklepach. Ostatni atak cenowy na klientów tuż przed Bożym Narodzeniem nie powiódł się – Polacy w odpowiedzi ograniczyli zakupy – i handlowcy muszą spuścić z tonu.
Na konferencji prasowej 10 stycznia 2024 r. prezes NBP Adam Glapiński komentował najnowsze dane makroekonomiczne, wyjaśniał powody wczorajszej decyzji Rady Polityki pieniężnej i jednocześnie snuł prognozy dot. inflacji na kolejne miesiące.
Badane pod względem oczekiwanej koniunktury małe firmy spodziewają się w 2024 roku zwiększenia sprzedaży i planują inwestycje jakich nie projektowały od dawna. To efekt optymizmu co do szybkiego spadku inflacji oraz powrotu gospodarki na szybką ścieżkę rozwoju – ze wzrostem produktu krajowego brutto na poziomie powyżej 4 proc. rocznie.
Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 8-9 stycznia 2024 r. postanowiła pozostawić wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wynosi nadal 5,75 proc. - podał w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku.
REKLAMA
Eksperci się pomylili – sugerując się dużym wzrostem cen artykułów spożywczych na początku grudnia prognozowali, że inflacja w ostatnim miesiącu roku będzie taka sama jak w listopadzie – 6,5 proc., a może nawet nieco wyższa. Tymczasem Główny Urząd Statystyczny – GUS zakomunikował w piątek 5 stycznia, iż roczny wskaźnik inflacji w grudniu 2023 r. obniżył się do 6,1 proc.
Szybki szacunek inflacji. Co pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za grudzień 2023 roku? Pełne dane o grudniowej inflacji GUS poda 15 stycznia.
Jak podaje GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2023 r. wzrosły o 6,1 procent rok do roku. W porównaniu zaś z poprzednim miesiącem wzrost wynosi 0,1 procent.
Ekonomiści w kwestii naszych pieniędzy są zgodni: w pierwszej połowie 2024 r. nie będzie sensacji, a inflacja ustabilizuje się na poziomie 5-6 procent. Finansowe tsunami może jednak nastąpić w drugiej połowie roku gdy wróci VAT na żywność, a zwłaszcza jeśli rząd przestanie mrozić ceny energii elektrycznej i ciepła.
Inflacja nie ustępuje, a z każdym miesiącem topnieją oszczędności Polaków – wiele gospodarstw domowych by zbilansować wydatki sięga po nie, nie znajdując możliwości w bieżących dochodach. To bardzo niebezpieczny stan w dłuższej perspektywie – tym bardziej, że rośnie wciąż zadłużenie, które wynosi już prawie 45 miliardów złotych.
W nieco ponad pół wieku cena złota wzrosła ponad 40-krotnie. Nawet jeśli uwzględni się inflację, trudno nie zgodzić się, iż złoto nie tylko pozwoliło uchronić kapitał przed stratą, ale i dało przyzwoicie zarobić. Jednak kto inwestuje aż na tak długi dystans?
Inflacja w listopadzie 2023 roku. GUS zaprezentował finalne dane o inflacji, z których wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych były o 6,6% wyższe niż przed rokiem.
Gdyby nie pandemia, to stały zasiłek w określonej wielkości – w Polsce analizy wskazywały na 1 300 zł co miesiąc – prawdopodobnie trafiałby na konta wszystkich obywateli w kilku przynajmniej krajach Europy i świata. Być może także w Polsce, choć zapewne nie w całym kraju, ale tytułem eksperymentu w kilku najbiedniejszych regionach.
Sto złotych na osobę na zakupy żywności, która trafi na stół w czasie Wigilii i Bożego Narodzenia 2023 – tak wyceniają tę pozycję w domowym budżecie sami zainteresowani. W porównaniu do ubiegłego roku jesteśmy większymi optymistami, co jest efektem głównie z lekkiej poprawy domowej inflacji oraz oswojenia się z wysokimi cenami artykułów spożywczych w kolejnym roku wysokiej inflacji.
Wynagrodzenia realne wzrosły w najwyższym tempie od lutego 2019 r. Natomiast dwucyfrowe tempo wzrostu nominalnych płac, które jest czynnikiem napędzającym inflację, utrzymuje się od początku 2022 r. Dynamika konsumpcji znów rośnie.
Główny Urząd Statystyczny zaprezentował szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2023 r. Pełne dane o listopadowej inflacji GUS przekaże 15 grudnia.
Ceny pieczywa się stabilizują? Może chwilowo, bo według ekspertów od 2024 roku kilka czynników może mocno wpłynąć na finalne ceny detaliczne. Branża piekarnicza ma kilka pomysłów dla nowego rządu.
Obniżka składek na ubezpieczenie społeczne od 2024 roku - większa i szybsza niż się spodziewano - jest najważniejszym z pakietu środków ogłoszonych 22 listopada 2023 r. przez ministra finansów Jeremy'ego Hunta w celu pobudzenia brytyjskiej gospodarki i poprawy notowań rządzącej Partii Konserwatywnej.
Najtańsza elektronika już nie jest domeną Azji czy Stanów Zjednoczonych. Dane Eurostatu pokazują, że Polska jest jednym z tych krajów, w których komputery, telewizory czy smartfony kupimy najtaniej. Skąd takie ceny? Czy w przyszłym roku możemy się spodziewać podwyżek?
Do celu inflacyjnego dotrzemy pod koniec 2025 r.; spodziewamy się poprawy koniunktury wewnętrznej przy nadal słabej sytuacji wokół polskiej gospodarki - powiedziała pierwsza wiceprezes NBP Marta Kightley w wywiadzie dla Business Insider Polska.
Prognoza Komisji Europejskiej zakładająca wzrost realnego PKB Polski na poziomie 2,7 proc. w 2024 r. oraz 3,2 proc. w 2025 r. jest zbliżona do przewidywań Ministerstwa Finansów, zwłaszcza zakładających wzrost realnego PKB w 2024 r. o 3 proc. i 3,4 proc. w 2025 r. - wskazał 15 listopada 2023 r. resort finansów.
Jaka będzie inflacja na koniec roku? Czego możemy się spodziewać w ciągu najbliższych dwóch lat?
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2023 r. wzrosły rdr o 6,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szacunku flash GUS podawał, że inflacja CPI w październiku wyniosła 6,5 proc. rdr i 0,2 proc. mdm.
Codzienne zakupy wciąż są bardzo kosztowne, ale można zauważyć spadek dynamiki wzrostu cen. W październiku br. ceny detaliczne poszły w górę średnio o 8,1% rdr. To pierwszy jednocyfrowy wzrost w relacji rocznej od wielu miesięcy. Co z listy codziennych zakupów wciąż utrzymuje się w TOP 10 drożyzny? A co potaniało?
Rada Polityki Pieniężnej zapoznała się z wynikami listopadowej projekcji inflacji i PKB. Wynika z niej, że inflacja z 50-proc. podobieństwem znajdzie się w przedziale 3,2 – 6,2 proc. w 2024 r. a PKB wyniesie między 1,9 – 3,8 proc. – poinformowano 8 listopada 2023 r. w komunikacie NBP po posiedzeniu RPP.
GUS dostarczył aktualne informacje dotyczące sytuacji zatrudnienia oraz poziomu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu 2023 roku. Te statystyki rzucają światło na aktualny stan polskiego rynku pracy i pozwalają ocenić, w jakim kierunku podąża gospodarka.
GUS zaprezentował dane o inflacji we wrześniu 2023 roku. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych spadły w stosunku do sierpnia br. o 0,4% i jednocześnie były o 8,2% wyższe niż przed rokiem.
Wybory a inflacja. Ponad 67% Polaków obawia się wzrostu inflacji po wyborach. Czy te obawy są uzasadnione? Eksperci deklarują, że nie istnieje jeden pewny scenariusz powyborczy.
Jak ankietowani widzą ceny swoich koszyków zakupowych? Czy sympatie polityczne mogą zaburzyć obraz realnej sytuacji w sklepach?
Prezes NBP prof. Adam Glapiński powiedział: Problem dużej inflacji mamy za sobą, wyszliśmy z tego bolesnego kłopotu, w październiku przewidujemy inflację poniżej 7 proc.
Chociaż dynamika wzrostu cen spada to eksperci nie są zgodni co do tego czy ten trend się utrzyma. Zbyt wiele jest czynników, które utrudniają prognozy. Co mają do tego obietnice wyborcze?
Greedflation to jedno ze zjawisk, które prowadzi do wzrostu cen i może być szkodliwe dla konsumentów. Co w praktyce oznacza ten termin?
Badanie przeprowadzone przez Intrum wśród 20 000 konsumentów w 20 europejskich krajach pokazuje, że wysoki poziom inflacji oraz stopy procentowe są wyzwaniem dla terminowego wywiązywania się z zobowiązań finansowych. Wraz z rosnącą inflacją i malejącą siłą nabywczą, konsumenci zwracają się ku firmom, które rozumieją ich trudną sytuację.
Posiadacze rocznych lokat bankowych, kończących się w 2023 roku dostają nominalne zyski ale realnie (uwzględniając inflację i podatek) ponieśli stratę z takiej formy oszczędzania.
Są trzy wytłumaczenia dlaczego PKN Orlen sprzedaje paliwa jakby ropa kosztowała 50 dolarów za baryłkę. A jest po 94 dolary. Nie każde postępowanie zarządu spółki wiąże się z odpowiedzialnością prawną.
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury we wrześniu br. nie zmienił się istotnie - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. W ocenie ekspertów konsumpcja jest słabym motorem wzrostu, a ciągłe jej stymulowanie oddala perspektywę ożywienia po stronie inwestycji.
Wizyty w restauracjach typu fast food i w pizzeriach stały się mniej popularne. Skrócił się też statystyczny czas przebywania w lokalach. Eksperci winą za to obarczają inflację i, co za tym idzie, zmianę zachowań konsumentów.
Zdaniem RPP inflacja w II połowie 2023 r. oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać. Sprawdź szczegóły!
Codzienne zakupy. Czy wreszcie można kupować taniej? Niekoniecznie. Dynamika wzrostu cen spada, ale to nie oznacza, że w sklepach jest taniej. Największy wzrost cen odnotowała chemia gospodarcza. Co jeszcze najbardziej drenuje kieszenie Polaków?
Prawie połowa Polaków nie jest zadowolona ze swojego snu. Najczęściej wskazywaną przyczyną trudności ze spaniem są problemy finansowe. Eksperci zwracają uwagę, że niewyspani pracownicy stanowią nie tylko potencjalne zagrożenie dla siebie i innych, ale też generują spore koszty.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych (tzw. inflacja CPI) w sierpniu 2023 r. wzrosły rdr o 10,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem utrzymały się na tym samym poziomie - podał Główny Urząd Statystyczny. Odczyt był zgodny z szacunkiem flash. Eksperci prognozują, że we wrześniu inflacja spadnie do ok. 9% rdr, a na koniec roku do 7-8% rdr.
Inflacja w Polsce jest już jednocyfrowa - poinformował 7 września 2023 r. na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Jego zdaniem inflacja za wrzesień 2023 r. będzie wynosiła nieco powyżej 8,5 proc., a na koniec bieżącego roku być może spadnie do 6 proc. Od pięciu miesięcy ceny wzrosły o 0,5 proc., czyli niezauważalnie - dodał prezes Glapiński.
Bezpodstawne podnoszenie cen i zwlekanie z płatnościami to najczęściej wskazywane przez przedstawicieli małych i średnich firm nieetyczne zachowania kontrahentów z powodu inflacji - podano w badaniu "Skaner MŚP". Niemal co piąty ankietowany wskazuje też na zjawisko „podbierania klientów".
Dynamika wzrostu cen spada, ale czy w sklepach jest taniej? Raczej produkty wciąż drożeją, tylko wolniej. Czy w związku z suszą rolniczą i cenami energii jesienią znów czeka nas fala wzrostu cen podstawowych produktów? Eksperci analizują.
Ceny pieczywa. Dynamika wzrostu cen znów przyspiesza. W lipcu zanotowano wzrosty o ponad 20% rdr. Czy pieczywo dodatkowo zdrożeje, gdy przestanie obowiązywać "tarcza"?
Sklepy z artykułami remontowymi i budowlanymi mają coraz więcej towarów ekologicznych. Czy klienci chętnie o nie sięgają? Co cieszy się największym zainteresowaniem? Czy ekologiczne równa się również bardziej ekonomiczne?
W lipcu codzienne zakupy rdr. zdrożały średnio o 15,5%, a same art. żywnościowe i napoje bezalkoholowe – o niespełna 15%. Widać, że dynamika wzrostu cen spada, ale w sklepach wciąż jest drogo. Co kosztowało najwięcej, a co potaniało w ostatnich tygodniach? Jakie są prognozy?
REKLAMA