Jednymi z najważniejszych danych, jakie gromadzi każda firma, są informacje osobowe jej pracowników. Ich ochrona konieczna jest nie tylko ze względu na przepisy prawa, ale również dlatego, że mogą stać się łakomym kąskiem dla cyberprzestępców, a tego typu ataki są coraz częstsze. Dotykają one nie tyle duże koncerny, co przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa, gdzie procedury przeciwdziałania tego typu zagrożeniom są niedopracowane lub wręcz nie istnieją. Nie powinniśmy zatem pytać „czy” ktoś zaatakuje naszą firmę, ale bardziej - „kiedy” to zrobi.
Przedsiębiorcy z grubsza dzielą się na dwie kategorie. Do pierwszej należą ci, którzy w myśl zasady „stay always connected” nie wyobrażają sobie życia bez zdobyczy technologii, a obudzeni w środku nocy bez problemu wyrecytują najważniejsze trendy technologiczne tego roku. Druga kategoria to właściciele firm, którzy wciąż nie widzą żadnego problemu w odręcznym wypisywaniu faktur, a na każdą zmianę cyfryzującą ich sektor reagują wręcz alergicznie. Co najdziwniejsze, w obu przypadkach interes może rozwijać się prężnie, niestety tylko do pewnego czasu. Dlaczego warto inwestować w nowoczesne rozwiązania i co czeka tych, którzy z technologią są na bakier?
Audyt prawny, zwany inaczej due dilligence lub legal due dilligence to proces zmierzający do sprawdzenia stanu prawnego podmiotu, w odniesieniu do którego planowana jest określona inwestycja. Audyt prawny dotyczy więc całego podmiotu (spółki, start-up’u) lub jego przedsiębiorstwa, aktywów, nieruchomości itp. Zwykle od jego wyników uzależnione jest to, czy dojdzie do inwestycji, czy też nie. Temat więc jest ważny i warto pamiętać o 5 podstawowych kwestiach, istotnych dla sprawnego i satysfakcjonującego przeprowadzenia takiego audytu.