Polskie realia motocyklowe nie są różowe, tyczy się to ogólnie motoryzacji w kraju nawiślańskim. Zacząć należy od ogólnej świadomości motoryzacyjnej naszego społeczeństwa, która jest dosyć mała. Świadczą o tym chociażby statystyki zatrzymanych dowodów rejestracyjnych za brak badań technicznych, czy popularne „załatwianie” sobie tych badań. Nie rzadkie są w naszym kraju przypadki starych, zużytych nie nadających się do jazdy opon, cieknących olejem silników czy kół zamocowanych na dwie śruby.